• Gość 2013-09-26 o godz. 04:43, odsłony: 2334

    Przepisy na potrawy do pracy- co zrobić prostego?

    Moj codzienny problem, co zrobic wieczorem, takze by nie pasc z glodu przez 8 h w pracy. Niestety w jedynym barku w promieniu paruset metrow od biura jest tylko jeden drogi i niezjadliwy barek.Poszukuje latwych przepisow na cos co latwo mozna zrobic, zapakowac i zjesc ;) Ale bez odgrzewania, bo mikrofali tez nie mamyBede ogromnie wdzieczna za pomoc, bo naprawde nie mam zadnych pomyslow...

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-16, 04:24:56
Gość 2013-10-16 o godz. 04:24

ritka napisał(a):a ta nazwa wulkan to się od czegoś wzięła ;> ?
zgadnij 8)

Odpowiedz
ritka 2013-10-15 o godz. 12:19

a ta nazwa wulkan to się od czegoś wzięła ;> ?

Odpowiedz
Gość 2013-10-14 o godz. 04:46

ja już prawie jestem perfekcjonistką w planowaniu wieczornego gotowania i pomyslów jest sporo tylko ja ostatnio przerzucam się na coś mniej mięsnego

kurczak: paleczki z kurczaka obsmażone na oleju, potem uduszone, paleczki z kurczaka w pamierce z jajka, mąki (z dodatkiem pieprzu bialego i papryki ostrej) i tartej bulki- upieczone w piekarniku, piersi z kurczaka ugotowane w bulionie (czyli dieta), paseczki z piersi po chińsku (do tego ryż), shoarma z kurczaka z zóltym ryżej

sosy do makaronu: tuńczyk ze śmietaną+tagliatelle, szpinak z serem pleśniowym, sos brokulowo-serowy z torebki (mam zawsze torebkę tego sosu w domu, używam, kiedy zaśpimy i nie zdązymy zrobić nic innego)

poza tym jeszcze kuskus z warzywami i smażonym kurczakiem, albo bez kurczaka

salatki: grecka, czasem robię też salatkę "wulkan": szynka w paskach, ser starty na grubych oczkach, groszek, kukurydza, oliwki, fasola czerwona, ogórek kiszony+majonez (ale mega kaloryczne to jest)

tyle co mi się na szybko przypomnialo...

Odpowiedz
Gość 2013-10-14 o godz. 03:57

Jogurty zawsze trzymam pod biurkiem. W końcu te kilka godzin od rana im chyba nie szkodzi, przynajmniej nie zauważyłam...

Odpowiedz
droan 2013-10-13 o godz. 14:19

u mnie z lodowki wylazi salmonella wiec raczej omijam.
poki chlodno jogurty trzymam na oknie-przy szybie najzimniej a przeciez takie napoje nie musza byc w temperaturze zerowej. w kefirze nie wybalusza wieczka, wiec test uznaje za zdany

Odpowiedz
ritka 2013-10-08 o godz. 10:38

ja najczęściej robię sobie sałatki. żeby były sycące to często mają w sobie ryż albo kuskus. albo kawałki kurczaka czy innego mięska (choć za innym nie przepadam). a ostatnio zrobiłam sobie w domku tortille z kurczaczkiem (kupiłam takie gotowe Delecty razem z sosikiem) i nastepnego dnia wziełam ze sobą do pracki. tylko jeden warunek - musisz mieć mikrofale bo na zimno to smakuje o wiele gorzej.

Odpowiedz
Gość 2013-09-29 o godz. 07:49

Ja zabieram gęste, przecierowe zupy, warzywa gotowane w sosie, zapiekanki, duszone grzyby - do odgrzania w mikrofalówce. Do tego surowe warzywo - strąk papryki, główka cykorii, pęczek rzodkiewek, marchewki, seler naciowy, ogórki.

Bez mikrofali to ratowałabym się czajnikiem elektrycznym - czyli barszczyk z torebki plus sałatki ze świezych warzyw z "wkładką" z jajka, kurczaka, tuńczyka albo grubo krojone surowe warzywa plus guacamole albo hummus albo inny gęsty sos do maczania.

Odpowiedz
ostryga 2013-09-29 o godz. 02:13

Suszone owoce, kawalek zoltego sera i migdaly - bardzo lubie te kombinacje.
Kawalki swiezych owocow (typu ananas, mango, melon).
Zdarza mi sie upiec pikantne muffiny - w sam raz na lunch, albo jakas ich inna - zdrowa - wersje.
Kawalek tarty lub Quiche z dnia poprzedniego ;)
kawalki warzyw i hummus do tego, jako dip.
Uwielbíam bajgle... pomarowane serkiem typu filadelfia, ogorkiem i pomidrowem, albo z suszonymi pomidorami, ruccola i parmezanem... mniam!

Jak mam wiecej czasu, to uwielbiam narobic troche koreczkow, ktore pozniej super wygodnie sie je: kostka sera plus winogrono, kostka sera plus pomidorek koktailowy, kostka sera plus oliwka itd. Ser oczywiscie mozliwie chudy.

Odpowiedz
Gość 2013-09-28 o godz. 22:16

kurde, mam ten sam problem, a nic nie umiem podpowiedzieć. Ja ostatnio wypracowałam sobie "zestaw całodniowy":
jogurt
owoce
kanapka jakaś pożywna, z dużą ilością "wkładu"
i sałatka na koniec dnia

prawdę mówiąc, nie chce mi się i nawet tego przygotowywać...

Odpowiedz
baskent 2013-09-28 o godz. 13:25

sylwia11 napisał(a):Wielkie dzieki dziewczyny... Moze jeszcze ktos sie wypowie bo im wiecej pomyslow tym lepiej :)
Przyłączam się do prośby. Ostatnio obrzydły mi kanapki, szukam inspiracji na fajny, pożywny "pracowy" posiłek :D

AgaFe - do tej sałatki makaronowo - brokułowo - serowej jaki dajesz makaron? brokuły podgotowujesz? ser kroisz w kostkę/trzesz na tarce? poproszę o info jak krowie na rowie lol

Odpowiedz
Gość 2013-09-28 o godz. 11:17

Wielkie dzieki dziewczyny... Moze jeszcze ktos sie wypowie bo im wiecej pomyslow tym lepiej :)

Powiedzcie mi jeszcze czy to dobry pomysl z jogurtem, kefirem jezeli nie mam lodowki w pracy?

Odpowiedz
poohatka 2013-09-27 o godz. 02:05

tak jak napisała mako.mako, jogurt + płatki, ja raczej wybieram serek homo + płatki/musle/granola - kupuję większą paczkę i odsypuję do małego pudełeczka jedną porcję albo używam Fitelli - ale to jedna porcja kosztuje coś pod 2zł.

Odpowiedz
mako.mako 2013-09-27 o godz. 00:11

Do pracy z reguły zabieram kanapki i jakieś warzywo. Oraz jogurt z płatkami.

Sałatki fajna sprawa ale tak codziennie nie chciałoby mi się robić :|

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 21:17

zawsze półprodukty do sałatki - mieszanki sałat, jajka wcześniej ugotowane, pomidory, ogórki, kapary, oliwki. Wkładam do małego pojemnika lub pakuję i w pracy robię misz-masz

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 07:00

ja tez na dluuugie dni poza domem zabieram coraz czesciej salatki.

ewentualnie kanapki, ale nie chce mi sie robic takich fajnych wieloskladnikowych. jak bylam w ciazy to maz mi takie przygotowywal, zebym jadala sniadania (bo przed wyjsciem z domu czesto nie mam ochoty / nie zdazam) - to byly czasy... :D

Odpowiedz
AgaFe 2013-09-26 o godz. 06:40

Sałatka z makaronu, brokułów i żółtego sera. Tylko normalnie całosć polewa się oliwą z czosnkiem prosto z patelni, do pracy polecam samą oliwę lub jakiś lżejszy sos.

Odpowiedz
Gość 2013-09-26 o godz. 05:43

Sałatki z makaronu lub ryżu. Dodajesz do wyboru: pieczone/smażone mięso (np. z kurczaka), wędzoną rybę, tuńczyka, warzywa, sos... Wedle gustu. Zawsze się tym ratuję :)

Odpowiedz