-
eureka36 2013-11-13 o godz. 02:19, odsłony: 1896
Jaka aktywność fizyczną mają wasze dzieci? Jak zachęcacie je do aktywności?
Za mało chyba się mówi o tym, że nasze dzieci coraz więcej czasu spędzają w domu przed telewizorami i komputerami niż na świeżym powietrzu.. Dlaczego tak się dzieje? Jak zachęcacie dzieci do większej aktywności? Ostatnio odnoszę wrażenie, że coraz więcej rodziców ma gdzieś wyrabianie w dzieciach nawyku do choćby najmniejszego wysiłku fizycznego. Dlaczego rodzice pozwalają na brak ruchu??? Czy Wasze dzieci spędzają więcej czasu na kanapie czy na powietrzu?
Odpowiedzi (15)Ostatnia odpowiedź: 2010-06-15, 00:59:15
A bo to trzeba aktywność podtrzymywac od lat wczesnych, a nie oczekiwać, ze otłuszczone, zleniwiale dziecię ery TV nagle wpadnie na pomysł uprawiania sportu. Tym bardziej jesli rodzice tego nie robią a od dziecka wymagają. Cóż Eureka, najważniejsze to dawać dobry przykład.
Odpowiedz
eureka36 napisał(a):No to rzeczywiście macie tej aktywności aż nadto :) Myślałam, że więcej tu mam dzieci koło 10-12 roku życia, a Wasze maluszki to jeszcze rozrabiaki, a nie rozleniwione prawie-nastolatki :) Ja zastanawiam się jak namówić mojego synka do sportu, zastanawiałam się nad drużyną piłki nożnej np :)
Moja siostra próbowała kiedyś zachęcić swoich synów (obecnie 10-letnich) do ćwiczeń, zapisała ich na judo, kupiła kimona i początkowo było fajnie i chętnie chodzili. A potem, jak przyszła zima, to już się znudziło. Bo krótkie wieczory, zimno, itp. I teraz znowu jest tylko komputer i telewizor.
Myślę, że jest od początku nie zaszczepi się w dziecku jakiegoś sportu czy tańca, to potem może być problem. Szczególnie, jeśli sami rodzice nieespecjalnie się ruszają. Bo kiedy dziecko ma przykład z góry - to też chce biegać, chodzic na basen, jeździć konno, itp. Po prostu chce robić to co rodzice i jest to dla niego sytuacja naturalna.
Shiadhal napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Nie ma to jak ruch na świeżym powietrzu
a moze to metoda tego taty na spacyfikowanie malucha, bo musi cos przy okazji chociazby pozalatwiac? tak strzelam, bo sama Mloda czasem w wozek probuje wsadzic mimo, ze przeciez moglaby isc i miec aktywnosci wiecej... ;)
Nie, u nas nie ma niczego na do załatwiania. Taka droga z krzakami. Tata jedyne co robi to wyciąga dziecko z krzaków, i chyba poza tym strasznie się nudzi.
No to rzeczywiście macie tej aktywności aż nadto :) Myślałam, że więcej tu mam dzieci koło 10-12 roku życia, a Wasze maluszki to jeszcze rozrabiaki, a nie rozleniwione prawie-nastolatki :) Ja zastanawiam się jak namówić mojego synka do sportu, zastanawiałam się nad drużyną piłki nożnej np :)
Odpowiedz
eureka36 napisał(a):Jak zachęcacie dzieci do większej aktywności?
ganiam z rózgą po mieszkaniu i wołam " raz dwa, raz dwa"
matylda_zakochana napisał(a):Nie ma to jak ruch na świeżym powietrzu
a moze to metoda tego taty na spacyfikowanie malucha, bo musi cos przy okazji chociazby pozalatwiac? tak strzelam, bo sama Mloda czasem w wozek probuje wsadzic mimo, ze przeciez moglaby isc i miec aktywnosci wiecej... ;)
U mnie pod blokiem jakieś dziecko codziennie wychodzi z tatą na spacer. Tata idzie, a dziecko jedzie elektrycznym samochodzikiem. Uwielbiam tego typu zabawki. Nie ma to jak ruch na świeżym powietrzu
OdpowiedzJakbym moje dziecko zachęcala do większej aktywności, to chyba powinni mnie od razu zamknąć w jakimś zakladzie zamkniętym
Odpowiedz
poza tym w wieku srednioforumowego dziecka 'na kanapie' to jeszcze zdecydowanie NIE OZNACZA braku wysilku.
Mloda na tejze uprawia dzikie podskoki, a jak sie troche zmeczy, to przechodzi do fikolkow ;).