• Reddaisy 2013-02-01 o godz. 13:45, odsłony: 1802

    Co wolno jeść matce karmiącej?

    Dziewczyny, pomózcie proszę...Szukam jakiejs informacji, co wolno jeść matce karmiacej piersią 3 tyg. maleństwo.Mam małą rozpiske, ale wg. niej nie wolno jeść prawie żadnych warzyw, a z tego co wiem, to trzeba i to sporo...Jeżeli któraś ma jakąś rozpiske to please...przeslijcie mi, bo mam już dosyć marchewki i buraczków...

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-02-01, 17:45:57
Gość 2013-02-01 o godz. 17:45

Prosze kontynuowac w starszym watku, lepiej jak wszystkie informacje beda w 1 m-cu:

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1125358#1125358

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 17:29

Sun napisał(a):
Czyli z jakich?

dla nas to sa duze pestki czyli wisnia, brzoskwinia plus dla nas przetestowałam maliny

Odpowiedz
Gość 2013-02-01 o godz. 17:25

panna_van_gogh napisał(a):[Dzemy jem z bezpiecznych owocow,
Czyli z jakich?

U nas soczewica przeszła bez problemów. Czyli jest szansa na cieciorkę? Mogę domowy hummus?

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 16:56

rachelka78 napisał(a):A do smarowania flora.
Albo Rama Olivio

Odpowiedz
rachelka78 2013-02-01 o godz. 16:55

Ja do chleba mam wedliny domowego wyrobu - gotowane indyk, szynka i schab lub schab pieczony, samodzielnie przesmazone jablka. A do smarowania flora.

Odpowiedz
Gość 2013-02-01 o godz. 16:43

Reddaisy - wysłałam ci listę z której ja korzystałam przez pierwsze 6 tygodni.

Odpowiedz
Gość 2013-02-01 o godz. 16:40

No ale przecież nie tylko alergię chodzi, większość warzyw jest niestety wzdymających :|

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 16:40

Rysiaczka napisał(a):
A co jesz Nale na śniadania i kolacje, bo na obiad to rozumiem te piersi.
Jakieś wędliny, dżemy? Co do chleba?
Dzemy jem z bezpiecznych owocow, wedliny jedynie z indyka

Odpowiedz
Rysiaczka 2013-02-01 o godz. 16:37

panna_van_gogh napisał(a):Nale napisał(a): No i wówczas koniecznie łykasz suplementy, przede wszystkim wapniowe.
co lykasz Nale?
Podpinam się do pytania.
A co jesz Nale na śniadania i kolacje, bo na obiad to rozumiem te piersi.
Jakieś wędliny, dżemy? Co do chleba?

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 15:03

Reddaisy napisał(a):Nie mam żadnego obciążenia. A jeść tylko marchewki i buraków nie moge, bo mi juz bokiem wychodzą:(
to dlaczego stosujesz diete eliminacyjna?

Odpowiedz
Reddaisy 2013-02-01 o godz. 14:59

Nie mam żadnego obciążenia. A jeść tylko marchewki i buraków nie moge, bo mi juz bokiem wychodzą:(

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 14:54

Nale napisał(a): No i wówczas koniecznie łykasz suplementy, przede wszystkim wapniowe.
co lykasz Nale?

Odpowiedz
Nale 2013-02-01 o godz. 14:52

Zasada jest taka, że jeśli masz obciążony wywiad i/lub dziecko zdradza objawy alergii, to stosujesz ścisłą dietę eliminacyjną. Jeśli nie to jesz normalnie, obserwując tylko, czy dziecku coś nie szkodzi. Z warzyw podejrzane są pomidory, cebula, kapusta i przede wszystkim seler. Poza tym oczywiście nabiał, cielęcina, wołowina, owoce pestkowe, czekolada, pryskane cytrusy. Ale jesz i ewentualnie wykluczasz, dopiero jak widzisz, że coś nie tak.
W diecie eliminacyjnej dużo łatwiej jest napisać, co wolno, niż czego nie wolno - ale taki reżim wprowadzasz dopiero na polecenie lekarza a nie zapobiegawczo. No i wówczas koniecznie łykasz suplementy, przede wszystkim wapniowe. Mi wolno pierś kurczaka, pierś indyka, gotowane marchwe, ziemniaki, buraki, ew. brokuły (po "teście), chleb, oliwę, makaron bez jajek, kaszę jęczmienną i pieczone jabłka. Do picia woda, herbata, kompot z jabłek, ewentualnie sok jabłkowy ale taki dla dzieci typu gerber i po przegotowaniu.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-02-01 o godz. 14:52

A wywiad w kierunki alergii jak rokuje?

Odpowiedz
Gość 2013-02-01 o godz. 14:51

mysle że jeśli będziesz jadła z umiarem po troszku to można jeść wszystko
no chyba że po tym co zjesz zauważysz jakieś zmiany u dziecka to wtedy zrezygnowac z tego.

Odpowiedz
Gość 2013-02-01 o godz. 14:45

Może tutaj coś znajdziesz: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=42234&highlight=dieta

Jak sobie jednak przypominam dietę (którą stosowałam przez 3 miesiące) to był tylko gotowany kurczak i marchewka. Buraczki i jabłko, czasem baban.
Bez nabiału.

Powodzenia.

Ale za to potem jak ci wszystko będzie smakować... :-)

Odpowiedz