-
Gość 2013-05-06 o godz. 11:20, odsłony: 9993
Czy w ciąży można brać wapno?
Dziewczyny czy w ciąży można brać wapno?Dostałam wysypki na całym ciele i strasznie mnie to swędzi. Wrr, chyba po mandarynkach.Help!
Odpowiedzi (20)Ostatnia odpowiedź: 2013-07-07, 07:08:43
Tak się zastanawiam nad waszymi pytanami czy można wapno w ciąży czy nie...
W sumie wapno jest w składzie chyba wszystkich preparatów witaminowych dla cięzarnych, więc... Wiadomo, co za dużo to nie zdrowo itp. ale bez przesady.
ja mam jakieś paskudne uczulenie - wysypka na dłoniach i na piszczelach
swędzi jak diabli
gin pozwolił mi na 1 tablętkę wapna musującego dziennie (normalnie można do 3 tabletek dziennie)
Znów mnie obsypało i wszystko mnie swędzi :x . Wczoraj wieczorem zrobiłam nawet krochmal i się w nim wykąpałam ale nic mi nie pomogło. Kurczę to chyba od cytrusów, ponieważ ostatnio piję spore ilości wyciskanych soków ale sama nie wiem bo przez kilka dni miałam spokój. Wrr, znów będę musiała odwiedzić lekarza.
Odpowiedz
Ja taką wysypkę miałam przez około miesiąc (chyba cos koło 5go mca).
Nie wiem do tej pory od czego . Ja tez podejrzewałam cytrusy ale po odstawieniu nie przeszło . Trzymało przez miesiąc ale pozniej do konca ciazy juz nie wrociło .
Lekarz (ginekolog) powiedział ze wapno można ale w niewielkich ilościach bo może powodowac skurcze macicy .
Laura napisał(a):Hmm, wysypka sobie poszła. Zostało kilka kropek. Nic mnie już nie swędzi :o .
To najważniejsze :D
Mnie dermatolożka przepisała maść i wapno właśnie, uprzedziłam ją, że jestem w ciąży. W aptece raz jeszcze powiedziałam, że w ciąży jestem i farmaceutka powiedziała, że wapna lepiej nie... Więc nie kupiłam.
Potem na wizycie u swojej gin raportując wszystko usłyszałam, że dobrze...
Jaka jest prawda, nie wiem... Wysypka minęła i bez wapna, więc ok.
Hmm, wysypka sobie poszła. Zostało kilka kropek. Nic mnie już nie swędzi :o .
OdpowiedzMoja mama mówi, że ona brała wapno (ale to było 27 lat temu).
OdpowiedzNo wlasnie, co z tym wapnem?? ja chyba bralam na przeziebienie
Odpowiedz
Nie wiem... ja poszłam do dermatologa, ale babka okazała się średnia - okazało się, że to wysypka po usg (mega wysypka)... trzymało mnie 3-4dni, maść nie działała - ale krochmal i owszem...
Może minie do jutra, jak to po mandarynkach... nie wiem kogo Ci radzić, ja, po swoich doświadczeniach, poszłabym do gin.
Kasia_ewa Dzięki!
I trochę głupie pytanie: jutro mam odwiedzić ginekologa czy dermatologa? Hmm, chyba gin a jesli mi zaleci to dermatolog?
Dzięki!
No dobra, do rana wytrzymam i nie biorę.
Domino napisał(a):ja to w ciąży stałam się hipochondrykiem, ciągle biegałam po lekarzach 8)
Domino chyba mi to nie grozi. Unikam lekarzy jak mogę .
Mimo to jutro rano idę się dowiedzieć co to za diabelstwo mi się przypałętało, wrr. Mam nadzieję, że dziecku to nie zaszkodzi.
w pierwsze chwili pomyślałam, że to cholestaza, ale to nie to to dopiero pierwszy trymestr,
idź do lekarza, trzeba uważać z wszystkimi "nowościami"
ja to w ciąży stałam się hipochondrykiem, ciągle biegałam po lekarzach 8)
Dorcia oprócz swędzenia nic mnie nie boli. Skóra nie jest napięta.
3 mandarynki zjadlam wczoraj wieczorem (pierwszy raz w ciąży, a zaczęłam właśnie trzeci miesiąc). Po około godzinie zobaczyłam kilka kropek na rękach. Dziś nic mi nie było, lekko swędziały mnie ręce ale nie miałam kiedy iść do lekarza i myślałam, że mi przejdzie. Ale mam tego zdecydowanie więcej: obsypało mi delolt, brzuch. Nogi też mnie trochę swędzą ale są "czyste".
Ech, jutro rano lecę do lekarza.
A co z tym wapnem?
a jesteś pewna, że to uczulenie? ja bym zadzwoniła do lekarza...
masz przy tym napiętą skórę? albo ból głowy?