-
morfiniasta 2010-10-06 o godz. 03:21, odsłony: 3089
Wolne piatki??
Co byscie powiedziały na wolne wolne piątki, albo chociaz skrocony czas pracy??
Odpowiedzi (43)Ostatnia odpowiedź: 2010-10-18, 05:20:06
do panien młodych ten temat nie przypiął nie przyłatał
Co do wolnych piątków, to u mnie jakos tego nie widzę. Gdyby w mojej firmie wprowadzono coś takiego na pewno setkom naszych klietnów hurtowych by sie to nie spodobało, że już nie wspomnę o sklepach detalicznych którymi się "opiekuję". A sklepy pracują w świątek piątek i niedzielę od rana do wieczora.
Takim "biurwom" jak ja na pewno to na rękę mieć więcej wolnego, ale co z resztą pracusiów? odpada :)
Uważam, że należy ten wątek traktować jako spam, ponieważ monikade, Jackie Brown i morfiniasta zasypują całą gamę for internetowych takimi wątkami, np. http://babskiswiat.net/uwolnic-piatek-vt264.htm . Prawie wszystkie ich wypowiedzi na Forumi mają tę cechę, a na dodatek nadzwyczaj często powołują się na ten sam serwis internetowy.
Zmora, moderatorka Panien Młodych
ktos sluchal wczoraj Zetki??caly dzien trabili o "wolnym piatku"!!
Odpowiedza ja pracuje pon - pt 7.30 - 15.30, wracam do domu, zjem i na 17.30 jade do drugiej pracy...ale co zrobic...jak sie chce skonczyc studia, ktore malo nie kosztuja to czlowiek wypruwa z siebie flaki i jakos zyje...na szczescie jestem na tyle zorganizowana ze znajduje czas na prawie wszystko!!
OdpowiedzJa pracuje od wtorku do piatku, od 10.30 do 21, a w piatki puszczaja nas juz o 19.30 i nawet mi ten grafik odpowiada. Casami tylko smutno mi jak sie z mezem nie widze caly tydzien bo on bardzo sporadycznie ma wolne weekendy.
Odpowiedz
ja sobie wyobrażam, ale ze swobotnym wyborem dni wolnych i np 2 dni w tygodniu dziećmi zajmuje się mama, 2 dni tata, 1 dzień wolny wspólny - i wtedy tylko na 2 dni trzeba żłobka / opiekunki / babci, i to jeszcze niekoniecznie te dni muszą następować po sobie.
zresztą w Stanach różne kombinacje na tle zmianowej opieki nad dziećmi są chyba dość popularne (w każdym razie - bardziej niż u nas, bo i elastyczne formy zatrudnienia popularniejsze).
Pracowałam w takim systemie w Stanach - 4 dni pracy (po 10 godzin) + 3 dni wolne. I wtedy był to dla mnie idealny układ :love: Dzisiaj pewnie też by był, ALE na pewno nie chciałabym w ten sposób pracować kiedy już pojawią się dzieci. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania rodziny z dziećmi, w której rodzice pracują po 10-11 godzin dziennie.
OdpowiedzMógłby chociaż objąć branże, gdzie coś takiego jest możliwe.
Odpowiedz
sharina, spoko rozumiem, kazdy woli co innego, w roznych zakladach roznie bywa...
a ze nie dopowiedzialam wszystkiego, no coz...jestem nierozgarnieta ostatnio...
lubie takie manifestacje, chcialam sie poprostu z kims podzielic, uslyszec opinie...
Kiniak napisał(a):WhiteRabbit napisał(a):Blutka napisał(a):Wonderka napisał(a):A to co - turyści na Forumę przyjechali. Nawet przywitać się nie łaska
To nie tylko mi oni się wydają podejrzani? ;)
Raczej chyba na pewno nie tylko Tobie ;)
gniazdo trolli
To Wisniewscy :lizak:
och...nie przypuszczalam,ze moja osoba wzbudzi takie emocje...Przepraszam,ze nie mam tyle czasu co niektorzy i nie wypowiadam sie na wszystkie tematy. Myslalam, ze na forum mozna wyrazac swoje opinie...Dziekuje za uwage i ide poczytac ksiazke, zeby zrelaksowac sie przed jutrzejsza praca. Dobranoc.
Odpowiedz
morfiniasta napisał(a):Ludzie!!ale ja tu zaczelam temat nie po to zeby pisac mi tu o tym zeby 2 dni pracowac za te same pieniadze czy cos w tym stylu!!tylko po to zeby jakos realnie na to spojrzec!!
Ja uwazam ze jesli jest mozliwosc zmiany czasu pracy to jestem za, nawet jesliby to mnie nie objelo...niestety pracuje na takim stanowisku!
Kto wie moze akurat cos ten manifest zrobic, cos zmieni!?!
No cóż, moim zdaniem manifest nie ma racji bytu, nie dlatego, że nie jest sensowny, ale dlatego że w wielu zakładach pracy (nie wiem jak prywatne, bo oni chyba sami sobie ustalają godziny pracy, ale mam na myśli państwowe zakłady) są elektroniczne rejestratory wejść i wyjść, więc jak posiedzisz od poniedziałku do czwartku np. 30 min. dłużej to w piątek możesz sobie to odebrać wychodząc 2 godziny wcześniej.
Nie obraź się proszę ;), ale w pierwszym poście nie do końca sprecyzowałaś o co Ci chodzi, więc każda odebrała to po swojemu ;), a że mi nie przeszkadzałyby dwa dni pracy to cóż ... ;)
Sorki, rozpisałam się troszkę ;)
WhiteRabbit napisał(a):Blutka napisał(a):Wonderka napisał(a):A to co - turyści na Forumę przyjechali. Nawet przywitać się nie łaska
To nie tylko mi oni się wydają podejrzani? ;)
Raczej chyba na pewno nie tylko Tobie ;)
gniazdo trolli
Blutka napisał(a):Wonderka napisał(a):A to co - turyści na Forumę przyjechali. Nawet przywitać się nie łaska
To nie tylko mi oni się wydają podejrzani? ;)
Raczej chyba na pewno nie tylko Tobie ;)
Wonderka napisał(a):A to co - turyści na Forumę przyjechali. Nawet przywitać się nie łaska
To nie tylko mi oni się wydają podejrzani? ;)
Ludzie!!ale ja tu zaczelam temat nie po to zeby pisac mi tu o tym zeby 2 dni pracowac za te same pieniadze czy cos w tym stylu!!tylko po to zeby jakos realnie na to spojrzec!!
Ja uwazam ze jesli jest mozliwosc zmiany czasu pracy to jestem za, nawet jesliby to mnie nie objelo...niestety pracuje na takim stanowisku!
Kto wie moze akurat cos ten manifest zrobic, cos zmieni!?!
Blutka napisał(a):Czy monikade i Jackie Brown zawsze występują w duecie? I czy ktoś może mi powiedzieć, czemu mnie wnerwia?
pewnie śpią w tym samym łóżku, a Ty jesteś zazdrosna.
a mnie sie podoba ta inicjatywa i w***rza mnie jak sie wypowiadaja o niej ludzie, którzy nawet jej nie przeczytali....
wszedłem na ten cały frajdej i pytam sie ich o co chodzi z tym piątkiem, a oni ze nie wiedza, ale zebym podpisał...
dajcie ludzie żyć...
Taaa :| Prawie każdy chciałby pracować dwa dni a weekend mieć przez pięć za te same pieniądze ;) - zwłaszcza ten, kto nie przepada za swoją pracą ;) ale chyba najpierw trzeba kogoś zmusić do zmiany kodeksu pracy Generalnie jestem za skróceniem czasu pracy do 6 godzin ;) Może uchwalimy jakąś poprawkę do ustawy? Myślicie, że zostanie przegłosowana? ;)
OdpowiedzSrata tata, wy widzialyscie o co tam chodzi? Nikt nie odkrył Ameryki, i mnie nie urządza praca o godzine dłużej każdego dnia w tygodniu tylko po to zeby w piatek konczyc prace o 13, nie wchodze w to :)
OdpowiedzJa też chciałabym wolne piątki, nawet kosztem dodatkowych godzin w tygodniu (i tak siedzę w pracy dłużej niż 8 godzin, więc ogólnie mi wszystko jedno, a jeśli w perspektywie byłyby trzy dni wolnego... :) )
Odpowiedz
hahahahahaha, to by bylo zbyt piekne, w takim wypadku chcialabym pracowac we wtorki i srody:D
A tak powaznie, to fajnie jakby mozna bylo wyjsc ze 2-3h wczesniej w piatek!!
nom, a jeszcze lepiej byłoby pracować 2 dni, a odpoczywać 5. za te same pieniądze najlepiej
Odpowiedz
czy wystepuja razem??tego nie wiem...kilka dni temu sie tu zarejestrowalam.
A wracajac do tematu:D to wlasnie na stronie frajdeja o tym przeczytalam!a ze to fajny pomysl i ciekawa jestem czy wogole da sie cos z tym zrobic, wiec napisalam Wam o tym:D
Fajnie by było pracować tylko 4 dni, a 3 imprezowac:D
Czy monikade i Jackie Brown zawsze występują w duecie? I czy ktoś może mi powiedzieć, czemu mnie wnerwia?
Odpowiedz
Ania napisał(a):Blutka napisał(a):morfiniasta napisał(a):co byscie powiedziały na wolne wolne piątki, albo chociaz skrocony czas pracy??
Yyyy... Czemu to pytanie na Pogaduchach? I czy jesteś w stanie wprowadzić wolne piątki, że się pytasz? ;)
Też mnie to zastanowiło. lol
ha! i żeby się Panie nie zdziwiły!
poszperałam trochę w niecie i proszę!
akcja Uwolnić Piątek.
szczegóły na http://www.frajdej.pl
cóż - widać, ja się chce, to się da :)
Alma_ napisał(a):Nabla, a jeśli Ci starcza tylko do środy? ;)
To mogę nie przychodzić wcale. Mam to zapisane w kontrakcie "osobistym" i w ogólnym regulaminie studium doktoranckiego na tutejszym uniwerku. Jedynym rozliczeniem mojej pracy jest złożona po 3 latach praca doktorska, a jak ją zrobić - moja broszka.
Ale efekt jest taki, że średnio jestem w pracy 9-19.30 plus jakieś duperele do zrobienia na weekend. Taki mam zespół a jeśli wejdziesz między wrony...
morfiniasta napisał(a):co byscie powiedziały na wolne wolne piątki, albo chociaz skrocony czas pracy??
Ja to bym sobie życzyła w ogóle normowany czas pracy a nie ogólne stwierdzenie, że mam pracować na ile mi motywacji starcza
w jednej z firm w ktorej pracowalam jakos tak to wszystko wyliczyli w sensie ilosci godzin w tygodniu ze w piatek konczylam prace 15:15.
o 15:16 w firmie robil sie przeciag lol
nie powiem - chwalilam sobie to baaaaardzo... wszystkie wyjazdy pozamiejskie obywaly sie bez korkow...
Alma_ napisał(a):Marzy mi się praca po 10, nawet 12h dziennie, ale tylko 4 dni w tygodniu
w chwili obecnej tez o takiej marze
Blutka napisał(a):morfiniasta napisał(a):co byscie powiedziały na wolne wolne piątki, albo chociaz skrocony czas pracy??
Yyyy... Czemu to pytanie na Pogaduchach? I czy jesteś w stanie wprowadzić wolne piątki, że się pytasz? ;)
Też mnie to zastanowiło. lol
morfiniasta napisał(a):co byscie powiedziały na wolne wolne piątki, albo chociaz skrocony czas pracy??
Yyyy... Czemu to pytanie na Pogaduchach? I czy jesteś w stanie wprowadzić wolne piątki, że się pytasz? ;) Toż to pytanie retoryczne niemal - kto by nie chciał?