-
damula 2010-01-19 o godz. 16:08, odsłony: 1738
Jak poradzić sobie z szybko przetłuszczającymi się włosami?
Dziewczyny help, nigdy tak nie wyglądały od stycznia robiły się dziwna a dziś to już koszmar. Rano umyję włosy a w południe już wyglądają jakby nie były myte przez tydzień. Używam szamponu do włosów przetłuszczających, ale nic nie działa. Proszę o rady.PS. Jeśli, był taki temat to przepraszam, sprawdzałam, ale nic nie znalazłam.
Odpowiedzi (7)Ostatnia odpowiedź: 2010-01-21, 18:32:54
Moje przetłuszczały się nieziemsko.
Od kilku lat stale używam jedego szmponu HEAD & SHOULDERS
wszytsko jedno, z ktorej serii.ale najczęściej miętowy,lub cytrynowy.
Nie radziłam sobie przedtem tak jak Wy.
Po tym szamponie nie dość,że łupiez zginął jak ręką odjąć po kilku myciach i teraz od lat kilku zupełnie nie wiem co to jest ;) to zamiast myc głowe codzien, myje co drugi.dla nie to i tak rewelacja.
chcociaz mam znajomą z długimi włosami, ktora myje raz w tygodniu, twierdzi,ze częściej nie musi,a fakt tłustych nie ma w tym czasie.
po umyciu głowy wmasuje odżywke na minute i spłukuje dokładnie. każde nakladanie panek itp obciąża włosy, zabrudza szybko się tłuszczą.
chociaż ja sobie lakieru nie załuje. ;)
kiedys kupiłam fruktis-pieknie pachnila chcilam go aż zjeśc-ale coz on narobil,ale mnie w domu keleli, wszystkich od razu zaczeła sędzieć głowa,a włosy po umyciu były sztywne :|
od tamtej pory nie eksperymentuje.
aa i moj Michas mial tez problemz przetluszczaniem-od kąd namowiłam go na HEAD & SHOULDERS problem znikł, delikatny łupiez też.
p.s
jakie witaminy sa dobre na skóre, paznokcie i włosy?
czy to nie będzie przypadkiem wit A?
Ja tez myje codziennie - i to rano, bo jak umyje wieczorem, to po nocy moge myc znowu :| Probowalam juz roznych produktow, ale nie znalazlam nic rewelacyjnego. Dory tez probowalam, w tej chwili Revlon, znosny, ale bez rewelacji.
Najlepiej dziala u mnie kombinacja szamponu zwiekszajacego objetosc + jedwab na koncowki, zeby nie fruwaly. Ale daleko moim wlosom do stanu sprzed paru lat :(
a żeby tak te kosmetyki jeszcze włosów nie przesuszały? dałoby się? bo ja mam tak beznadziejnie, że włosy na końcach podniszczone, podsuszone, trochę sie rozdwajają, a od skóry przetłuszczające - powinnam je myc codziennie... ale codziennie to grzywka, reszta co drugi dzień :( bo jakbym miała tyle tych glisskurów czy innych elsevóv używać to bym się nie wypłaciła :( bo akurat te szampony sa dobre na tą zniszczoną część...
więc czy te apteczne nie są trochę zbyt agresywne?
Polecam apteczne szampony a jeśli nie pomogą to może wizyta u dermatologa (a może najlepiej od razu się do takowego udać)? Kilka lat temu używałam szamponu, który strasznie śmierdział smołą ale pomogło i na tłuste włosy i na łupież. Niestety nie pamiętam jak się nazywał a poleciła mi go pani dermatolog.
Odpowiedz