-
blandine 2010-09-02 o godz. 17:06, odsłony: 1397
Forumówki proszę o kciuki
Jutro idę pierwszy raz do pracy......
okres próbny to tydzień.....
nie jest to może szczyt ambicji,bo praca w telemarketingu,więc zadanie nei łatwe,ale od czegoś trzeba zacząć.....
boję sięs trasznie,bo niby wygadana jestem,ale jest to połączone z neiwyparzoną gebą ;)
będę wdzięczna nawet za malutkie kciuki :)Odpowiedzi (18)Ostatnia odpowiedź: 2010-09-04, 22:42:30
Shiadhal napisał(a):e, lepszy 40minutowy chwalipięta niż dyszący erotoman ;)
skoro wytrzymujesz - to już jest dobrze. dalej będzie z górki ;). byleś nie przejmowała się przesadnie niepowodzeniami.
no i - dbaj o głos (dużo pij, capivit a+e rozgryzany i takie tam) - akurat ta praca nie jest warta dorobienia się chronicznej chrypki.
no powiem,no nei powiem,ze PAn sugerował co nieco.....
ale zszokowałaś mnie tym dbaniem o głos........nawet mi to od głowy nie przyszlo , kochana dziękuję za cenną radę :)
mi to sie marzy praca w hotelu.....przy obsłudze klienta eh
e, lepszy 40minutowy chwalipięta niż dyszący erotoman ;)
skoro wytrzymujesz - to już jest dobrze. dalej będzie z górki ;). byleś nie przejmowała się przesadnie niepowodzeniami.
no i - dbaj o głos (dużo pij, capivit a+e rozgryzany i takie tam) - akurat ta praca nie jest warta dorobienia się chronicznej chrypki.
ja juz tez poznałam ten ból.kiedy przez 40 min gosciu daje Ci nadzieje,a potem okazuje się,że nie miał zamiaru nic kupic tylko pochwalić się ze ma 130 m mieszkanie w centrum....n akoniec dnia,wiec powietrze ze mnei w momencie uszło..........
dopiero 2 dni a ja tam nie chce wracaC!!a musze przynajmniej do piatku...:(
ja po tapetowaniu calego mojego pokoju eni bylam tak zmeczona....a raczej wykończona :(
blandine, znam ból telemarketingu. Nie poddawaj sie, to też jest kwestia jakiegoś doświadczenia, a sprzedawanie proste nie jest.
Zaś do cv zawsze można wpisać. Mnie pomogło dostać obecną pracę...
blandine, początki zawsze są trudne. A lepsza taka praca niż bezproduktywne siedzenie w domu.. Zresztą w tych czasach nnawet o "taką" pracę ciężko.
Zawsze to jakieś doświadczenie, próba, zawsze bedziesz miała co wpisać w papierki i przynajmniej przekonasz się, ze to nie dla Ciebie. Trzymaj się i nie poddawaj się, z każdym dniem musi być lepiej.
Kciuki trzymam mocno i wierzę, że na tym jednym tygodniu się nie skończy ;)
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że idzie dobrze (jeśli już jestes w pracy)
Odpowiedzi ja trzymam mocno :) bedzie dobrze - tylko sie nie stresuj ;)
Odpowiedz
trzymam.
robota parszywa, ale daje parę pożytecznych umiejętności ;).