RND

Do nas dzis dotarla wiadomosc, ze bedziemy robic Coffe morning. A na nim bedziemy sprzedawac ciastka, koszulki i inne drobiazgi z czerwonym nosem ;), a pieniadze zostana przeznaczone na charity. Przyszly piatek zapowiada sie wiec ciekawie! :D

U mojego męża w pracy też nic nie słychać, ale robimy za to zakupy w Sainsburym, który bierze czynny udział w akcji, więc i my się do tego przyczyniamy :)

U mnie w pracy zupelnie bez echa
O dziwo, jedna z wiekszych instytucji w kraju o statusie charytatywnej nie bardzo skora do pomocy innym

A my jednak robimy cos, dzis postanowiono ze mamy przyjsc w pidzamach do pracy i kazdy kto sie wychyli placi kare, oczywiscie sa raffle tickets i mamy tez smieszny plakat ze zdrapka. Ogolnie zapowiada sie wesolo lol

w robocie u nas robimy sporo. Splash the Staff, raffle, sprzedajemy pilki po funcie, mamy pare collection boxes i chlopaki przelecieli sie po sasiednich businessach z pudelkami. do tego obowiazkowo kupilam sobie nos. Niuska organizuje akcje w szkole. musze pwoiedziec, ze to jest moja ulubiona akcja i zawsze jestem "mcbothered" ;)

u mnie tez jak na razie tylko kase w pracy sciagaja na wszystkie mozliwe sposoby a co do nosa to chyba dam sie przekonac w tym roku lol

http://www.rednoseday.com/

Red Nose Day :P

Nie, nie robimy nic procz zbierania kasy w pracy. Nosa nie mam w planach zakladac. ;)

a co to takiego?