-
Loxia 2010-03-28 o godz. 22:28, odsłony: 2707
Knajpa wege w stolicy
Szukam dobrej knajpy wege najchętniej na Ursynowie lub Mokotowie
Greenway na KEN niestety zamknął swoje podwoje a do Centrum mi nie po drodze.Odpowiedzi (15)Ostatnia odpowiedź: 2010-03-31, 22:58:01
Uwielbiam Vegę i jak jestem w pobliżu to zawsze tam zaliczam obiad lub kolację (ale jest w Śródemiściu a nie na Mokotowie lub Ursynowie ;) .
Dzięki za info o Biosfeerze - na pewno się wybiorę!
Byłam w Biosferze - jedonko naprawdę dobre i bardzo pasował mi wystrój :D
Odpowiedz
No, no-nie wiedziałam, że "Vega" się zmieniła w środku...
Ale-serdecznie polecam, zwłaszcza , że znam teren także od kuchni 8)
Pracowałam tam chwilkę :P
najlepszy vega bar w mieście jest tylko jeden 8)
http://vege.spinacz.pl/str.php?dz=8&Msto=2&id=9&zdj=2
Vega
Al. Jana Pawła II 36c (podwórze, z tyłu Feminy)
00-141 Warszawa
Żarełko WSPANIAŁE ;] Nie potrafie przejść obok niego obojętnie, zawsze z mężem jak jeseśmy blisko musimy zaliczyć coś smacznego. Tanio i bardzo smacznie, do tego klimatycznie ;] Obok sklepik z wszyskim dla lubiących zdrowy tryb życia... jedynie w sklepie ceny wysokie, ale tyle u nas kosztuje zdrowa żywność...
POLECAM 8)
W Irori nie byłam, ale polecam Sensi Sushi na Opaczewskiej (mieszkałam rzut beretem i uważam, że to fajny lokalik).
http://www.sensisushi.pl/
Jeśli chodzi o włoskie, to my bywamy rzadko, bo nie jadamy również nabiału, a tam trudno o jakąś potrawę bez sera, tudzież śmietany ;)
O kurcze, ależ odpowiedzialnośc na mnie teraz ciąży... ;) Ale nic to, zaryzykuję i jeszcze raz powiem, że mi smakowało i polecam.
Najwyżej gromy pozbieram później lol
A tak jeszcze a propos japońskich knajp, to byłaś może w Irori Sushi (Bitwy Warszawskiej 4)? Bo my też zwiedzamy wszystkie japońskie knajpy w stolicy, bo włoskie nam już uszami wychodzą, a hinduskie źle się "kompomują" z moim mężem... ;) W tej jeszcze nie byliśmy i nie wiem, czy warto lecieć na Ochotę na sushi.
Loxia, na tyłach kina "Femina", jeszcze niedawno była( teraz nie wiem, bo nie byłam jakiś czas) rewelacyjna wegejadłodjnia "Vega".
Zarełko rewelacyjne, świeże, a te deseryyyyyy :lizak:
Można tam też dostać jedzonko wegańskie :D
No to wracasz mi nadzieję, bo nam zostały już tylko knajpy z jedzeniem hinduskim, tajskim, japońskim i chińskim. Przyzwoitego europejskiego wege-jedzenia w Warszawie nie ma :( A ile można jeść ryż z warzywami lub frytki ;)
To się chyba przeproszę z Biosfeerą i pójdę.
Hm, nie wiem, jak tam było pół roku temu, bo knajpę odkryliśmy stosunkowo niedawno, ale byliśmy tam z mężem w ostatnią sobotę i naprawdę nam smakowało. Mój mąż jest wegetarianinem od 8 lat, do tego nie wszystko może jeść bo ma problemy z żołądkiem i wiecznym problemem jest znalezienie knajpy, po której jedzeniu nie bolałby go brzuch. Po jedzeniu w Biosfeerze go nie bolał ;) Dlatego polecam.
Jedliśmy babeczki z warzywami, kotlety marchewkowe i tortille z mango. Naprawdę smaczne wszystko było.
Jedzenie w Biosfeerze się niestety pogorszyło :| Tzn. byłam tam pół roku temu i obiecałam sobie, że więcej już moja noga tam nie postanie. Ale może kucharz się znowu zmienił i wrócił dobry smak.
To link:
http://www.biosfeera.com/
Loxia na Mokotowie nie kojarzę żadnej knajpy, o której można powiedzieć "wege". Polecam za to "Lokalną" na Różanej, która w menu oferuje nie tylko to co z mięsem - mają dobre makarony, ciabaty, pyszne sałatki i zupy. Latem jest tam cudnie, tak bardzo bardzo sennie i spokojnie. Uwielbiałam tam chodzić jak mieszkałam na Mokotowie i mam nadzieję, że nic się tam nie zmieniło przez ostatnie kilka m-cy.
Odpowiedz