Jaki spiwór do wózka na zimę?

ja ubieram w śpioszki, sweterek i cienki kombinezon oraz czapeczkę i rękawiczki a synek laduje do tego w spiworku i ruszamy na spacer
dobry spiwor jest o wiele lepszy niz kocyk bo zdazylo mi sie, ze zanim kupilam spiworek maly rozkopywal sie i zamiast cieszyc sie spacerem caly czas sie stresowalam zeby nie lezal odkryty
spiworek rozwiazal problem, jest z welnianym wypelnieniem i ma kilka funkcji, dokladnie taki

http://womar.com.pl/section2.php?page=produkty&zm2=spiwory&zm3=9

spiworek czy sam kompinezon, wyztarczy sama osłona i kompinezon na zime ?? co radzicie?? :)

witam, stanowczo polecam śpiworek. My naszej małej kupiliśmy i kombinezon i śpiwór, urodziła się w listopadzie więc w swoje pierwsze miesiące na spacerkach musiała być cieplutko otulona. Przy takim maluchu śpiwór jest znacznie wygodniejszy i praktyczniejszy, wystarczy dziecko położyć i zapiąć dookoła zamki. Polecam śpiworek KEES Amigos z polarkiem, mieści się nawet w małej gondoli wózka i naprawdę jest cieplutki, świetnie sprawdził się w ostatnią bardzo mroźną zimę.

Agi1611

Jak mamy małego zmarzlucha, można zawsze czymś jeszcze przykryć dziecko.

śpiworek zdecydowanie, ewentualnie kombinezon ale to kwestia tego gdzie, jak i z jak duzym bobasem sie przemieszczamy
do wozka tylko spiworek a nie rzaden kocyk, z podobnych wzgledow o ktorych pisala anita

Moj mały tez jeżdził w śpiworku w czasie zimy, zwłaszcza, ze to grudniowe maleństwo, więc pierwsze spacerki w zimowej aurze. Nie był przegrzany, śpiworek ma tą zaletę, ze dziecko sie z niego nie rozkopuje.

Śpiworek daje radę, zwłaszcza z owczej welny. Niektorzy używają zwykłych kocyków ale przy mojej malej to nie przejdzie, ciagle sie wierci i wiezga nozkami, co sekunde musialabym ja z powrotem przykrywac. A tak mielismy tego typu i spisuje sie bardzo dobrze, Kini jest w nim cieplutko

jeśli ktoś jest zainteresowany tymi kombinezonami - radzę się pospieszyć; w mojej osiedlowej biedronce o 15 było już tylko kilka w rozmiarach 62-68.

pobieżnie obejrzane wyglądają na całkiem porządnie zrobione, szczególnie jak na taką cenę.

W biedronce od dzisiaj jest promocja kombinezonów - różne rozmiary - cena 30zł

Mam spadkowy. Wszystko byłoby ok. gdyby nie to, że nie ma pasów do przypięcia lub rzepów i stfur mi zjeżdżał z wózka. Radzę więc szukać takiego z pasami

my mamay taki http://allegro.pl/item135038471_red_castle_spiworek_3w1_gratis_wyprzedaz.html
rok temu był non stop w użyciu, kolor błękit z szarym polarkiem - jest naprawdę fajny:))) polecam

sylw napisał(a):sorki, ale ja nie krytykowałam, tylko szczerze pytałam, bo... ja głupia myślałam, że mojego 3-miesięczniaka też to dotyczy - i wiem, że o "MINUS", tylko mi umknął
Spoko, spoko. Ja zrozumiałam Twój post jako krytykę ;)
Ja z kolei przeczytałam jeszcze raz post Dorci, i ona nie pisze o noworodkach, tylko o niemowlakach (czyli o dzieciach m.in. 3-miesięcznych), a to z niewychodzeniem kiedy jest -5, dotyczy chyba tylko noworodków. Dlatego pewnie zrozumiałaś, że Twojego dzieciaczka też to dotyczy ;)

Nela, możesz na mnie liczyć ;)

whitte Rabbit ale mnie zawstdziłaś lol
dziękuję to było miłe lol lol lol dzis mam bardzo zły dzień i tego mi było trzeba

sorki, ale ja nie krytykowałam, tylko szczerze pytałam, bo... ja głupia myślałam, że mojego 3-miesięczniaka też to dotyczy - i wiem, że o "MINUS", tylko mi umknął

sylw, mowa o MINUS PIĘCIU stopniach, a do tego o noworodkach :) (noworodkiem jest dziecko, które nie ukończyło pierwszego miesiąca życia), więc nie wiem, czy to przesada.
Ale każda mama myśli inaczej ;)

ja też mam kombinezon i śpiwór (na baranku) na zimę - w jakiej kombinacji będę używać, to jeszczę zobaczę...

a z tym wychodzniem na dwór w zimę, gdy temp poniżej 5st to powaga :o przecież można i z cały miesiąc na dworzu nie być w takim układzie. jakoś sobie tego nie wyobrażam...

Aha - zapomniałam o (prawie) najważniejszym ;)
Wełna ma to do siebie, że "gryzie".
JA nie chciałabym spać, mając przy policzku coś wełniano-gryzącego ;)

Polar lub sztuczne futerko sa o wiele milsze dla skóry :)

Nela ma rację - wełna może uczulać (w końcu Nela to doświadczona mama ;)).
A ja dodam jeszcze, że - moim zdaniem - z wełną to przesada. U nas nie Syberia, mrozy -20 się zdarzają rzadko (a jak już, to ja akurat nie miałabym ochoty na spacer), więc po co aż tak ciepły śpiworek?
Mojemu Fifkowi kupię śpiworek z polarem w środku (coś w http://www.allegro.pl/item136071317_efik1_spiworek_do_wozka_z_polarem_super_cena.html stylu) i wydaje mi się on być wystarczająco ciepły :)

ojejku, przepraszam za idiotyczne błędy to moje niedbalstwo komputerowe lol

Ja uzywałam i kombinezonu i spiworka na tzw"baranku". Przy mrozach ciągnie od dołu a umówmy się dziecko śpi na spacerach i się nie rusza. Z mojego doświadczenia doradzałabym i to i to ;)
Aha co do wełnianych, to ostroznie wełna bardzo uczula. Tem ostatni spiworek czerwony z barankiem jest chyna najlepszy. Generalnie wełne odradzam, jets to bezposredni kontakt i może (ale nie musi) uczulić, ale poco ryzykowac...

Ja wyczytłam że niemowlaka nie mozna wynosic na spacery na dwór jesli jest większy mróz niż -5 stopni
Ja osobiście dodatkowego śpiworka nie mam - sadze zewystarczy polarkowe ubranko i cos tam jeszce - na cebulke pod kombinezon + kocyk + osłona z wózeczka

Ja uzywalam i kombinezonu i spiwora z "barankiem" i mysle, ze Ola nie byla przegrzana ;) Ale zima byla dosc mrozna, a dziecko bylo male :)

Słuchajcie, może głupie pytanie; na zime potrzebny jest i kombinezon i śpiwór? Używać tych dwóch rzeczy jednocześnie? Czy wystarczy kombinezon i np. ciepły koc? Bo sam śpiwór to chyba nie, albo zamiast koca gdy jest dosyć ciepło..?
I mi też się wydaje, że ten wełniany śpiworek byłby najlepszy.

mi się wydaje że wełna byłaby najcieplejsza