-
blumenka 2009-07-18 o godz. 11:30, odsłony: 2064
Pinda jedna!!!
Jakaś pinda zaczęła wysyłać smsy do mojego męża podpisując się jako "tajemnicza wielbicielka"
i mimo iż wie że jest żonaty to chce się z nim spotkać :axe:
mimo iż mam zaufanie do ślubnego to jednak czuję "dyskomfort"
wrrrryyyOdpowiedzi (13)Ostatnia odpowiedź: 2009-07-22, 06:38:11
Natalcia napisał(a):Niektore baby sa po prostu bezczelne, albo tak zdesperowane, ze gdzies maja to, czy facet ma zone, czy nie.
Rozszerzyłabym zbiór- nie tylko baby.
fagih z męskim 'kłopotem'
Niektore baby sa po prostu bezczelne, albo tak zdesperowane, ze gdzies maja to, czy facet ma zone, czy nie. Nienawidze takich typow. Chociaz z jednej strony mozesz miec satysfakcje, ze co by nie zrobila i nie napisala to i tak on jest Twoj. Dobrze, ze Cie powiadomil o tych smsach, a nie urzadzil smsowego romansiku.
Odpowiedz
jagoda napisał(a):To ja prosto z mostu - jak mąż chce zostać Ci wierny, to i stosy sms'ów od napalonych panienek go nie będą kręcić. A jak ma zdradzić, to i tak zdradzi i takie "instruowanie" co ma odpisać panience na niewiele się zda - rozwinęłam tak w skrócie to, co jak mi się zdaje Skwara chciała przekazać ;)
Szkoda moim zdaniem energii na dochodzenie kto to. Po co Ci to wiedzieć? A na natrętów najlepiej działa pełna ignorancja - sprawdzone ;)
ano ;)
blue.. oj może może....
i to ostatnio całkiem często się zdarza.. niestety...
moje znajome pary ( ze 2 ) też przez coś takiego przechodziły... z różnym skutkiem...
To ja prosto z mostu - jak mąż chce zostać Ci wierny, to i stosy sms'ów od napalonych panienek go nie będą kręcić. A jak ma zdradzić, to i tak zdradzi i takie "instruowanie" co ma odpisać panience na niewiele się zda - rozwinęłam tak w skrócie to, co jak mi się zdaje Skwara chciała przekazać ;)
Szkoda moim zdaniem energii na dochodzenie kto to. Po co Ci to wiedzieć? A na natrętów najlepiej działa pełna ignorancja - sprawdzone ;)
Kasia28 napisał(a):blue
a mąż wie kim jest ta "wielbicielka"???
bo skoro wie, że jest żonaty znaczy, że muszą się znać...
na tą chwilę niestety nie wiemy kto to,
ale uruchomiliśmy znajomego aby może po numerze telefonu sprawdził,
mój mąż pracyje jako "opiekun" salonów orange
wiec na tą chwile podejrzewamy że to może jakaś panienka z jakiegoś salonu, stąd może wiedzieć że jest żonaty...
dzisiaj cisza, a mąż "poinstruowany" co ma odpisać jak sie jeszcze odezwie, a do tej pory odzywa sie dość nieregularnie od ponad dwóch tygodni...
"Tajemnicza wielbicielka" ...jak z telenoweli brazylijskiej :lizak:
Odpowiedz
blue
a mąż wie kim jest ta "wielbicielka"???
bo skoro wie, że jest żonaty znaczy, że muszą się znać...