-
Gość 2009-04-06 o godz. 09:55, odsłony: 6552
Jak udekorować dom?
No dobrze - wyznam to...Wyrzucę toz siebie...Choc to niełatwo...I az serce boli...BEZGUŚCIE JESTEM!Czytam o domu skrzacika, podglądam roboty u natalii, zachwycam się smakiem becji i pomysłami zzzzmijki - ale to nic nie daje :(Co ja poradzę, że chce mieć:1/ ciemną podłogę Wiem, wiem "ciemna podłoga świadczy o braku gustu" - jak wyczytałam gdzieś na gazecie...Ale skoro mi sie podoba to co - w imię dobrego smaku mam se strzelic jasną??Co gorsza - marzę, aby te ciemną podłogę otoczyc pasem jasnego gresuO - dokładnie cos w tym stylu:
Odpowiedzi (62)Ostatnia odpowiedź: 2009-04-09, 09:50:34
sprawdziłam cenę tych dużych płytek tubądzina- 99 pln/m2. Zatem płaci sie 2 razy tyle za wielkość (gdy sa bardzo duże, albo gdy to mozaika )
U nas w salonie powstawiane sa juz ciemne-passe drzwi. Przyszedł schodziarz coś tam domierzać i stwierdził, ze są ładne i wyglądają bardzo szlachetnie :lizak: lol
Wiecie co, kochane baby jesteście! :D :D :D
I bardzo Wam dziękuję - bo dzieki Waszym postom zamiast poczucia, że robię coś nie tak -
wróciła do mnie radocha z oglądania, planowania i wyobrażania sobie ;)
Bardzo, bardzo dziekuję! :D
Aha zapomiałam że te z bedę miała szklane drzwi wewnętrzne (takie z drewnem po bokach) a także ogromne drzwi szklane przesuwane pomiędzy sypialnią a pokojem do pracy. Nie obchodzi mnie że moze to i szczyt bezguścia, najważniejsze że nam się podobają i dzieki temu będziemy mieli doświetlony przedpokuj, w którym nie ma zadnego okna.
Odpowiedz
Anirrak, kobieto ja cię proszę ty się opanuj. Czemu się przemujesz co ktoś napisał w jakiejś gazecie czy na forum? Przecież to ma być twoje gniazdko a nie autorów tych wypowiedzi. To ty masz się czuć świetnie w swoim lokum a nie oni.
Moja kuchnia także będzie wenge (łączona ze stalą) i mam to gdzieś że się komuś wenge "przejadło". Duża łazienka będzie bezowo-brązowa bo uwielbiam te kolory i nic mnie nie obchodzi że wiele osób taką ma. Ja takiej nie mam ale chcę taką mieć, i nie dlatego że ileś tam osób to ma i że było to "modne" w zeszłym roku tylko dlatego że ja kocham połączeni etych dwóch kolorów. Kominek też będę miała, prosty, nowoczesny wręcz ascetyczy i guzik mjie obchodzi kto i co o tym myśli, bo to ma być moje wymarzone mieszkanie i koniec! Co do określenia o ciemnej podłodze to nie słyszałam o tym wogóle, ale także bym się tym nie przejmowała. Ja chciałam merbau - sliczny jest, ale mój połówek woli jasną, a do tego przeraziłam się opowieściami o tym co widać na ciemnej podłodze, więc ciemna odpadła bo mamy psa i to jasnego długowłosego.
Więc proszę Cię, nie przemuj się tak opiniami innych, bo nie warto. W końcu nie oni tam będą mieszkać. Ty masz się czuć tam dobrze i kropka. Realizuj więc śmiało swoje marzenia i nie oglądaj się na innych. I może przestań czytać takie bzdury jakieś ;)
no to ja w takim razie zapadam się pod ziemię z powodu mojego bezguścia mam wszystko co opisałaś Annirak no poza kominkiem, ale to z braku miejsca..... a gdyby był to dokładnie taki- moze Ci ulży jak się dowiesz ze znasz jeszcze jedno bezguście ;))))
a i przy okazji...szklane drzwi są cooollll:))) ciemna podłoga wpieniająca, ale nie zamieniłabym na nic innego, a ciemna łazienka to błogosławieństwo-do tego odpowiednie oświetlenie i mam pomieszczenie w którym uwielbiam przebywać :) polecam jeszcze drewnianą podłogę w łazience...ciemną rzecz jasna i mamy szczyt bezguścia :))))
nie łam się Babo !!! tylko rób tak jak Tobie sie podoba, to Ty masz tam przebywać i czuć sie tam komfortowo!!!
hmmmm
no niby fajnie i dzięki za miłe slowa, ale powiem szczerze, ze tak mnie one zestresowaly, ze nie wiem czy powinnam/chce coś jeszcze tu pokazywać
co będzie jak się Wam wyniki mojej pracy nie spodobają?
Annirak rozumiem Twoje rozterki i wydaje mi się, że wiem co czujesz ale ja staram sie wychodzić z założenia, że to jdenak ja będę tam mieszkala. Jeżeli moje mieszkanie będzie się podobało mnie i mojemu M to chyba będę w 100% usatysfakcjonowana. chociaż miło by było usłyszeć, że podoba sie ono innym (jestem próżna?)
i jeszcze jedno, jeżeli przeglądasz sterty gazet, widzisz jakie są możliwości i mimo to ciągle wybierasz swoje pomysły to znaczy że tak wlaśnie ma być! i już!
ps
jestem totalnym bezguściem - czekoladowa podłoga, bialy gres, jasne szafki i wykończenia, piaskowo-brązowa lazienka... do tego stare meble, których ktoś się próbował pozbyć... no porażka normalnie
ps2
jeszczze raz dzięki za miłe słowa
Anirrak, nie bierz tak do siebie tego co pisza ludzie na forum gazety. ;)
Kupuj rzeczy, ktore podobaja sie Tobie/Wam i urzadzaj mieszkanie tak, abys lubila do niego wracac.
A jesli Twoje wymarzone mieszkanie sie komus nie spodoba? Moze zamykac oczy kiedy przekracza jego prog ;)
niech mnie ktos oswieci co oznacza "wenge" ?
a co do urzadzania i dekorowania, lepiej nie ogladac sie na bliskic, bo pozlosci moga zle doradzic..
Ludziska sa czasem wredne i przewrotne.
Lepiej robic tak by samemu sobie sie podobalo. Dom to nie knajpa, nie musi sie wszystkim podobac.
Z dużych płytek tubądzin ma takie, ale nie wiem ile kosztują:
32,7x59,3 cm
calle:
http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=172&powrot=kolekcje&typ=0
ta mnie powaliła na kolana, tylko chyba trzeba mieć taką dużą łazienkę żeby osiągnąć efekt, a ta lazieneczka jest chyba większa niż moje mieszkanie
bosssssssskaa
Kiniak napisał(a):Płytki to kolekcja inverno 36x25 cm
http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=178&powrot=kolekcje&typ=0
i kosztują 43,7 pln brutto
Z dużych płytek tubądzin ma takie, ale nie wiem ile kosztują:
32,7x59,3 cm
calle:
http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=172&powrot=kolekcje&typ=0
Dobrze, że łazienkę mam malutką ;)
Anirrak napisał(a):Skrzacik napisał(a):Mecdor napisał(a):
3. Skrzacik - skąd ściągnęłaś takie drzwi, jak wklejone w tym wątku?
Bardzo dziękuję z gory za odpowiedzi!
To drzwi firmy interdoor.
http://www.interdoor.pl/s.php?a=2&s=1&i=13
Dla mnie są za drogie, bo muszę kupić 10 sztuk. :(
A ile one kosztują w całości?
Bo firma inteligentnie dała na stronie cennik bez szyb...
Tego nie wiem, bo już cena bez szyb mnie odstraszyła lol
A jeśli chodzi o podawanie cenników bez szyb, to norma ;) W Pol Skone też tak podają i Stolarce Wołomin również.
Płytki to kolekcja inverno 36x25 cm
http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=178&powrot=kolekcje&typ=0
i kosztują 43,7 pln brutto
Z dużych płytek tubądzin ma takie, ale nie wiem ile kosztują:
32,7x59,3 cm
calle:
http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=172&powrot=kolekcje&typ=0
Najważniejsze, żeby się Tobie podobało. Gościom niekoniecznie, zresztą pewnie nie trzymasz ich u siebie zainstalowanych na stałe :P
Co do kolorystyki, która Ci się podoba - faktycznie dużo powstało mieszkań w ostatnim czasie w podobnych kolorach. Niestety moda przemija, więc na domiar złego taka bardzo trendy nie będziesz :P Musiałabyś, tak, jak napisała Agabora, zdecydować się na czerwony + szary (koniecznie na ścianach!), reszta ścian oliwkowa lub śliwkowa.
Forum gazety faktycznie jest specyficzne, ale i dużo można się z niego nauczyć (oczywiście po odsianiu plew od ziarna ;) ).
Kiniak napisał(a):Jedna łazienka będzie w takich kolorach jak wkleiłaś - właśnie sie lepi. Tylko zaszalałam z mieszaniem płytek na ścianach w inny sposób niz wszyscy Płytki nie będą paradyża, bo te które wkleiłaś są po 90 pln za m2, zdecydowaliśmy się na tubądzin w podobnych kolorach, o połowę tańsze
Uprzejmie dopraszam sie informacji nt. nazwy kolekcji Tubądzina :)
Aha - i czy Tubądzin ma takie duże kafle jak Paradyż?
No Anirrak, to mnie rozwaliłaś... Jaka ja mało na topie będę to moje lol
Powiem tak. Jedna łazienka będzie w takich kolorach jak wkleiłaś - właśnie sie lepi. Tylko zaszalałam z mieszaniem płytek na ścianach w inny sposób niz wszyscy :P Płytki nie będą paradyża, bo te które wkleiłaś są po 90 pln za m2, zdecydowaliśmy się na tubądzin w podobnych kolorach, o połowę tańsze ;)
Druga łazienka będzie kiczowato rurzowa, ze skarbem przywiezionym z podróży poślubnej wlepionym między kafle, ale to pochwalę się jak skończę ją (dopiero w przyszłym roku) :P
WC natomiast będzie żółte wylepione płytkami sprzed kilku sezonów zatem kompletnie passe ;) Ale co ja poradzę na to, ze akurat uwielbiam te płytki??? :love:
Generalnie parter (salon, kuchnia, wc, hol) będzie w kolorach bladożółty/wnege i tych 2 kolorów sie będziemy konsekwetnie trzymać, a bladożółty dlatego że wanilia/beż jak ktoś tu już pisał jest za zimnym kolorem jak na nasze potrzeby.
Mam oczywiście mozaikę, ale nie w łazienkach 8) Więc chyba na forum gazety nie odważe się wejść. hiehie
Na piętrze podłoga będzie jasna (jesion), ponieważ góra jest niedoświetlona raczej planujemy jasne, "świeże" wnętrza. Rurzowom sypialnię... A pokój Morela będzie odpalony w różnych kolorach- mam nadzieję że mu to nie zaszkodzi ;)
Zatem nie przejmuj się, grunt żeby Tobie się podobało. Mi się moja wizja podoba i własnie obserwuję efekt lepienia 1 łazienki, nieskromnie napiszę, ze jeszcze lepiej to wygląda na ścianach niż na papierze 8)
Skrzacik napisał(a):Mecdor napisał(a):
3. Skrzacik - skąd ściągnęłaś takie drzwi, jak wklejone w tym wątku?
Bardzo dziękuję z gory za odpowiedzi!
To drzwi firmy interdoor.
http://www.interdoor.pl/s.php?a=2&s=1&i=13
Dla mnie są za drogie, bo muszę kupić 10 sztuk. :(
A ile one kosztują w całości?
Bo firma inteligentnie dała na stronie cennik bez szyb...
Anirrak przestan co ty dziewczyno gadasz :o My z mezem np. w tej chwili mamy tak jak Liberek to na co nas stac czyli np. nie mam paneli na podlodze tylko mam jakas tandetna wykladzine , ktora zapewnial deweloper w ramach wykonczenia pod klucz i pewnie jeszcze przez jakis czas bedzie bo chwilowo nie mamy kasy, lazienke mam zolto-pomaranczowa bo akurat taka nam glazure polozyli i tylko na scianie mam wokol wanny i tak bede mieszkac przez pare lat z wyzej wymienionego powodu. Zaprosilam do siebie kolezanki jakie bylo zdziwienie jednej z nich, ktora zobaczyla jak mamy mieszkanie urzadzone widzialam w jej oczach szok i przerazenie ale ja nie chcialam zaporzyczac sie nie wiadomo na ile lat zeby wszystko od razu robic po malu malymi kroczkami bedziemy odkladac i robic wszystko tak jak chcemy.
My z mezem nie lubimy obecnej mody minimalizmu i mamy np. regal w salonie moja wyzej wymieniona kolezanka stwierdzila tandeta ja w zyciu bym tak nie urzadzila ja jej odpowiedzialam ze ty nie a my tak bo nam sie podoba i nie wiele myslac powiedzialam, ze ja nie urzadzilabym tak jak ona i sie zamknela ;)
Tak wiec glowa do gory dom ma byc dla ciebie a nie dla kolezanek i rodziny
przepraszam ze sie tak rozpisalam
Mecdor napisał(a):
3. Skrzacik - skąd ściągnęłaś takie drzwi, jak wklejone w tym wątku?
Bardzo dziękuję z gory za odpowiedzi!
To drzwi firmy interdoor.
http://www.interdoor.pl/s.php?a=2&s=1&i=13
Dla mnie są za drogie, bo muszę kupić 10 sztuk. :(
Anirrak, ale się uśmiałam - żadne bezguście jesteś tylko panikara!!!!
Najważniejsze, zeby było po Twojemu i konsekwentnie - tak jak np. czerwony kolor w różnych pomieszczeniach. Zobaczysz, jeszcze się bedziemy rozpływac w Twoim wątku lol
Mecdor napisał(a):2. Anirrak - jakiej firmy to są drzwi.
Drzwi szklane to firma Gipsy Kings z Gliwic.
W W-wie gdzieś chyba na Bartyckiekj mają dystrubucję :)
Anirrak, pociesze Cie, ze cokolwiek wybierzesz, to po kilku dniach dojdziesz do wniosku, ze jednak mozna bylo inaczej, ladniej, lepiej, ciemniej/jasniej etc. Mnie po 3 dniach od wstawienia mebli kuchennych zamarzyl sie inny kolor frontow i teraz na kuchnie patrzec nie moge Lodowke tez bym kupila inna i nie oszczedzala na drzwiach wewnetrznych, sypialnie zrobilabym w czerwieniach... No coz... lol
Odpowiedz
Płytki: Platforma niestety białe więc nie wiem czy do kotłowni to najlepsze rozwiązanie, ale były chyba też inne kolory warto zajechać popatrzeć. Jerozolimskie, albo Puławska.
Bardzo często płytki w tych cenach pojawiają się tez w Praktikerze. Oczywiście są to drugie gatunki, ale np. Villeroya ;)
No to ja - jako budująca się - praktycznie wtryniam się w wątek całkowicie OFF TOPIK - i baaaaaaaaardzo proszę o namiary:
1. bonsai - czy te kafelki za 16 zł za metr to w Warszawie? - jesli tak, to prosze (w ogole szukam tanich kafelków/gresu - do garażu i kotłowni oraz niedrogich do łazienek);
2. Anirrak - jakiej firmy to są drzwi (mnie się podobają, moze wierzba mniej, ale JAK TOBIE SIĘ TO WIDZI, TO KUPUJ!);
3. Skrzacik - skąd ściągnęłaś takie drzwi, jak wklejone w tym wątku?
Bardzo dziękuję z gory za odpowiedzi!
Anirrak - jeśli nie jestes pewna swoich wyborów, to idz do architekta, on Ci powinien dopowiedzieć, co do siebie z Twoich marzeń pasuje, a co mniej. Tylko to musi być architekt szanujący Twój gust, a nie traktujący swoich klientow "z tronu".
Pozdrawiam,
M.
bonsai napisał(a):No to się chyba sprawa rozwiązała :D
Tia - pewnie na nastepnych zakupach znowu złapie fazę pt. "ojoj - co ja robię" lol
Anirrak napisał(a):I dokładnie to jest powód moich rozterek - chciałabym, żeby podobały mi sie oryginalne rustykalne wnetrza pachnace lawendą
ale jakoś nie da rady
Chciałabym wstawic do kuchni stół po babci - dzbanek w polnymi kwiatami i zrobic podłoge z kamienia -
ale to nie ja, nie moja bajka
Mi się podobają, choć to też nie do końca moja bajka.
Ja cierpię, bo za nic nie mogę przekonać się do używanych mebli, nowe w starym stylu proszę bardzo, ale stare nie :( I jak pomyślę ile z takich "cudeńków" wylądowało na śmietniku ... a teraz jak oglądam pomysły i nabytki zzzzmijki, awangardy itp. to mnie ściska ... ale wiem, że u mnie tylko strych zapełniałyby :(
nie wiem Anirrak, czy Cię to pocieszy, ale zaplanowałam u siebie meble wenge, i guzik mnie obchodzi, że teraz wszyscy je mają.
gdybym się przejmowała, rozpaczałabym, że jetem mało oryginalna, i będę miała oklepany salon, totalna sztampa i bezguście ;)
będę miała u siebie to co MI się podoba. i basta!
Anirrak napisał(a):No i co ja poradzę, że własnie to "oklepane" najbardziej mi sie podoba
Nic nie poradzisz 8)
Aha, ja mam oklepaną kuchnię w kolorze calvados, ale na szczęście kosztowała grosze (kupowalismy ją jako przechodnią, a że rok temu calvados był super, extra trendy więc jest taka jaka jest) i choć komponuje się ładnie z tym żółto-rudym gresem i pomarańczowymi ścianami to jak uciułam kilka groszy to wymienię ją na inną (w tej chwili podobają mi się białe :love:)
P.S. Nie wiem jak Leroy Merlin w Łodzi, ale w Warszawie z podłogami było kiepsko. Większość materiałów kupiliśmy w LM (nawet dzisiaj odbieramy szafki łazienkowe - niestety nie moje wymarzone drewniane, ale na takie mnie nie stać a dość mam mycia zębów nad wanną) i podłogę też chcieliśmy (choćby ze względu na upusty dla stałych klientów), ale większość podłóg było tylko na ekspozycjach, a w magazynach braki (!!!). Kupowaliśmy w castoramie za takie pieniądze jak w LM z upustem.
Ależ nie przepraszaj :D Coś Ty!
Ja Ci razcej zazdroszczę Twojego zdecydowania, bo moje wizje zmieniają się trzy razy w tygodniu. lol 8) Np. kompletnie zmieniła mi się wizja łazienki. Chciałam ją w szarości i zieleni, ale mojemu mężowi zieleń nie leży, więc teraz jest na fali turkus ;) Pewnie w końcu będzie czarno-czerwona lol
Skrzacik - ty sie nie czuj winna, bo ja mam taka sklerozę, że nie wiem, co u kogo czytam i przez przypadek tak jakoś mi sie skomasowało,
że wyszło że to co u mnie jest na nie - u Ciebie wychodzi na tak :(
W kazdym razie przepraszam.
Ale Ty wiesz, że ro jakas mania "na odwrót" chyba jest :(
Bo ja szukając ciemnej podłogi i jeżdżąc po całej Łodzi w dzikim szale - ciagle jestem przez sprzedawców prowadzona do jesionu i sosny
I słyszę n-ty raz "proszę pani - na ciemnym wszystko widać - niech sie pani zastanowi" :x
to ja będę mieć bardzo niestylowy dom...
na podlodze bedzie parkiet ukladany w jodelkę, olejowany i na dodatek trza go bedzie pastować jak przed wojną
w kuchni będzie bejcowana sosna, w przedpokoju czarno-biala szachownica a w lazience pistacjowe kafelki
szczyt bezguścia jestem, ale ajdontkere
anirrak powiem w takim razie jedno: ja wychodzę z zalożenia, że dom jest dla mnie, nie dla gości, milo uslyszeć konstruktywną krytykę i milo slowa uznania, od przyjaciól, forumówek
co Cię obchodzi góra forum na gazecie?
rób tak jak chcesz... w czym się dobrze czujesz i tyle :D
i nie przejmuj się tyle, bo glowa Cię rozbili 8)
Kinia napisał(a):A może przemyśl jeszcze raz te wszystkie rozwiązania, tak niedawno było to wszystko trendy, więc może uległaś trochę i nie jest to do końca Twój styl ?
Przemyslałam - do bólu :(
No i co ja poradzę, że własnie to "oklepane" najbardziej mi sie podoba :(
I dokładnie to jest powód moich rozterek - chciałabym, żeby podobały mi sie oryginalne rustykalne wnetrza pachnace lawendą
ale jakoś nie da rady :(
Chciałabym wstawic do kuchni stół po babci - dzbanek w polnymi kwiatami i zrobic podłoge z kamienia -
ale to nie ja, nie moja bajka :(
O matko, Anirrak, normalnie czuję się winna ;)
Jeżeli chodzi o ciemne podłogi, to one mi się ogromnie podobają, ale wolę jasne. A jeśli chodzi o manię wenge/merbau, o której pisałam, to raczej miałam na myśli sprzedawców podłóg, którzy potwornie się dziwią jak mówię, że chcę jasną podłogę i niemal siłą prowazdą mnie do pięknej (skąd inąd) przemysłowej jatoby lol
Meble kuchnne też wolę jasne, z tego samego powodu, co jasną podłogę, bo mam teraz fazę na lekkie świetliste wnętrza (choć nie powiem korci mnie ciemny fornir na szafkach).
A co do łazienki, to ta szarośc i turkus jako super architektoniczny szyk, to mnie nieco rozwaliły lol Ja taką planuję.
W ogóle jestem nieco walnięta na temat przesadnej prostoty (choćby mój ślubny wizerunek o tym świadczy ;) ), więc kominek też musiał taki być.
Co do drzwi to mam zagwostkę, bo podoba mi się wszystko i nic jednocześnie. Pewnie stanie na bielonej sośnie, ale to zależy od koloru mebli kuchennych. Ale takie szklane też są :lizak:
Przeraża mnie za to fakt, że te drzwi już teraz muszę zamówić, bo podobno się czeka i do 10 tygodni!
Dzieki - powoli, powoli zaczynam łapać pion...
I jadę do Leroy Merlin oglądać panele - bo tam najwiekszy wybór ciemniaków mają :P
Ech...... o gustach się w końcu nie dyskutuje ;)
Też myślałam o podłodze wenge, brązowo- beżowej łazience, waniliowej skórzanej kanapie i jasnym gresie. Mam coś innego (dębowa deska barlinecka, piaskowa łazienka i zółto-rudy gres), bo wersja pierwsza (bardzo podobna do Twojej) była dla mnie zbyt "zimna" i trochę oklepana, ale to jeszcze nie znaczy, że nie podobała mi się.
A może przemyśl jeszcze raz te wszystkie rozwiązania, tak niedawno było to wszystko trendy, więc może uległaś trochę i nie jest to do końca Twój styl ? ;) (tak jak było w moim przypadku)
A właściwie co jest teraz modne ? (bo nie nadążam )
Praca architekta nie ma być pomnikiem wystawionym samemu sobie, sztuką dla sztuki, owszem tak jak różni są ludzie różne są gusta i różni architekci, jeden narobi ci sufitów podwieszanych w esy floresy, ściany wyłoży kamieniem i masz uniwersalnie, możesz przerobic dom na hotel, hol biurowy. Inny zaproponuje ścianę z betonu i będzie fabryka, kazdy ma swoje preferencje, ale to inwestor decyduje...
Projektuje właśnie dom młodemu małżeństwu...uparli się że ma być dworek, będzie dworek, a moim zadaniem jest zrobić wszystko żeby był ładny, z charakterem, co z tego że ja lubię co innego...
I tak znajdą się tacy którzy powiedzą że im się nie podoba, moda jest modą i się zmienia...to TWÓJ DOM.
p.s. będę miała biało brązową łazienkę ;)
Anirrak a po tyłku chcesz?! Co to za marudy?
Tobie się podoba? Podoba. No to ja nie wiem o co Ci chodzi...
Anirrak
to ja pewnie powinnam spylać na kosmos, bo nie dość że nie będę miała to co modne, ani nawet tego co mi się podoba tak bardzo podoba tylko to, na co mnie stać
nie przejmuj się kobieto....przecież to Ty masz się tam dobrze czuć...
ale ja to inna jestem, bo nigdy nie podążłam za modą, w żadnej ze sfer życia :D
Anirrak napisał(a):asiulka27 napisał(a):ja przepraszam że zapytam, ale dom szykujesz dla siebie czy dla ewentulanych gości co ci powiedzą że masz oklepany wystój
Hehe - chyba dla siebie
Ale nie chce żeby to "dla mnie" oznaczało że podoba sie tylko mnie :(
I że dla przyjaciół, rodziny to jest kiszka nad kiszkami :(
tylko że chyba nigdy jeszcze nie znalazł się taki co by wszystkim dogodził
a to ty będziesz tam mieszkać, a nie twoja rodzina i znajomi
dla mnie to jest wszystko chore
co z tego, że właśnie modny jest czerwony śliwkowy turkusowy czy różowy
dlaczego mam sobie np. zrobić właśnie taka modną łazienkę skoro jak tylko do niej wejdę to zamiast się wyciszyć w wanience to mnie szlak trafi.
dla mnie architekt powinien doradzić a nie decydować za mnie
asiulka27 napisał(a):ja przepraszam że zapytam, ale dom szykujesz dla siebie czy dla ewentulanych gości co ci powiedzą że masz oklepany wystój
Hehe - chyba dla siebie
Ale nie chce żeby to "dla mnie" oznaczało że podoba sie tylko mnie :(
I że dla przyjaciół, rodziny to jest kiszka nad kiszkami :(
a ja przepraszam że zapytam, ale dom szykujesz dla siebie czy dla ewentulanych gości co ci powiedzą że masz oklepany wystój
mi też się marzy ciemna podłoga, a to co wkleiłaś jest fantastyczne
zawsze mi sie wydawało, że jak będę szykować mieszkanie/dom to ja mam sie tam czyć fatastycznie, a nie wchodzić do niego i mieć podłą minę, że mi się nie podoba ale robił to architekt i jest modnie to sie trzeba męczyć
męczyc to ja się mogę w szpilkach w pracy, bo tak np.wypada wyglądać, a w domu swoim mam się czuć jak w swoim najcudowniejszym gniazdku a nie u obcych ludzi. :|
patrząc na twoje pomysły nie wydaje mi się żebyś była bezguściem ;)
głowa do góry i rób tak jak czujesz i widzisz to ty, a nie cała reszta 8)
bonsai napisał(a):
6. Szklane drzwi - lekko nie praktyczne....ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń...tylko dlaczego podwójne???
Bo taki wymiar ma przejscie z wiatrołapu do holu i salonu :(
Kominek - nie ufo - ale KG + czerwone szkło...
Takie samo czerwone szkło w kuchni - miedzy szafkami dolnymi a górnymi zamiast kafli...
I dlatego czerwone mazaje na drzwiach - model nazywa sie wierzba -
i po zestawieniu dwóch par drzwi ma własnie tworzyć taki wierzbowy czerwony bochomazek...
Anirrak ,no tak ...generalnie to kicha ,fakt
Kicha z tymi co doradzaja i odradzaja
Jakis czas temu zaczelam zagladac na forum gazety i tak ...:
kilka miesiecy temu wszyscy "na hurraaa" rzucali sie na wenge ,jatoby i jakies tam jeszcze egzotyki ..
za jakis czas staly sie passe ,bo ktos tak napisal ,ktos inny potwierdzil i zgodny chór orzekł "Ze juz nie wypada"
Był tłum beżowo-brązowych łazienek -szał ..istny szał...dziś grono "znawców" oznajmia ,ze braz i beż w łazience to szczyt bezguscia ;)
nastala era szarosci ;)
i czerwieni
ale dlugo to nie potrwa ,no bo ile można ...
za moment wyprze ją jakaś nowośc ,która będzie cudna i najwspanialsza ,do czasu ....
Najbardziej bawi mnie ,gdy gazetowe Guru wyznaczają trendy ...
Jesli któraś z nich ma szczescie bycia posiadaczka czerwonej kuchni i szarej sciany doradza to kazdej innej osobie ,ktora prosi o pomoc w zakresie kolorystyki
Hurtowo doradzaja wszystkim wieszanie obrazów w jednej linii ,tuz nad kanapą ,najlepiej w ilosci sztuk trzech ...albo kwiatki albo statki ...kazdemu jak leci
a potem sie dziwia ,ze kazde z prezentowanych mieszkan (po remoncie i wyborze dodatkow) wyglada identycznie ...hahaahah (zapomniały ,ze to one tak gorąco i zażarcie obstawały za tym wyborem)
Jesli o mnie chodzi -
hmm..ja mam drewniane okna ...i no cóż ....fajne są ,zmieniac nie będę
od lat marzyłam o ciemnej podłodze (parket przemyslowy)- mam jasny dąb ...nieprzemijająca klasyka ;) ...tez lubię ...
Lazienkę mam ...hmmm ;) trochę jakby turkusową ;) ,ale i jest biel(dominuje) i brąz....taką chcialam i taką mam ...gdybym chciał brązową czy beżową ,nikomu nie udaloby sie odwieśc mnie od tego pomysłu...
:D
No i mam kominek ...ale wioooocha ;) ..lubię tę wiochę
No...ale mam też parę rzeczy ,ktorych miec bym nie chciala , a poki co ,mam ...
A co do tryndów ...p***rz to ...
Ja tak robię właśnie ...i mam święty spokój ...i dobrze mi z tym niezmiernie :D
i mieszka mi się jak w raju ...moim ...a nie doradców od siedmiu boleści
Prosze - wymarzona łazienke tez moge wkleić :(
Będzie "wątek oklepanek" :(
Niestety - ja tak na poważnie :(
Wymarzyłam sobie ten dom - ma byc idealny.
Ma byc najpiekniejszy na swiecie ;)
I boje sie, że forsowaniem swoich "guscików" zrobie z niego coś tandeciarskiego, powszechnego :(
Że przyjdzie do mnie przyjaciółka i pomysli " jesuu - ale oklepanka - zero oryginalności"...
Tak jak napisała bonsai w gazetach jest wenge na podłogach, ciemne kuchnie i jasne łazienki -
i niestety - to mi sie podoba :(
Podobało mi sie zresztą nawet zanim sie w owych gazetach pojawiło :(
Ale jak kolejny raz czytam "wybrałam podłoge xxxx, bo wszyscy mają yyyy" to zaczynam watpić :(
Chyba cięzki dzień mam :(
1. Nie wydaje mi się żeby Ci architekt wnętrz odradził ciemną podłogę...
2. Nie sądze żeby Ci odradził kuchnię minimalistyczną z ciemnymi frontami...
3. Odradzi Ci gres prawdopodobnie...
4. Łazienka rzeczywiście "na topie" , ale beż beżowi nie równy i brąz brązowi...
5. Nowoczesny kominek - ...tzn..takie ufo, statek kosmiczny???
6. Szklane drzwi - lekko nie praktyczne....ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń...tylko dlaczego podwójne???
wystarczy spojrzeć na gazety które publikują wnętrza , ciemne podłogi, cimne kuchnie, brązowe łazienki....szkalne drzwi
A rolą architekta nie jest zrobić jasnej podłogi jeżeli ty chcesz ciemną ( byłby co najmniej kiepski ), tylko tak połaczyć twoje marzenia, żeby wyszło ładnie, konsekwentnie i wybić z głowy irracjonalne i niefunkcjonalne rozwiązania...architekt nie projektuje sobie mieszkania tylko Tobie...tak mi się przynajmniej wydawało.
No chyba że masz zamiar wykonać muzeum które bedzie kompozycją najnowszych tryndów, które za rok będą inne i będziesz musiała robić wszytsko od nowa
;)
powiedział architekt, dlatego nie mogę powiedzieć że jest architekt zbędny, nie jest niezbędny, ale jest bardzo pomocny
Jako wlascicielka szaro-turkusowej lazienki poczulam sie urazona 8)
Anirrak, Tobie ma sie podobac, nikomu innemu! Nasza szara lazienka tez nikogo z gosci nie zachwyca, ale ja ją po prostu uwielbiam! Podobnie jest z moim pokoikiem, w ktorym sciany maja kolor lodow jagodowych ("co za dziwaczny kolor!") i z drewniana balustrada ("przeciez teraz modne sa stalowe")... i tak dalej, i tak dalej... Mam to w nosie, bo to ja tam mieszkam i to ja mam sie tam dobrze czuc, a nie goscie, ktorzy przychodza raz na ruski rok i na wszystko kreca nosem ;)
To Ty masz się dobrze czuć w swoim wnętrzu, z chęcią tam wracać, więc rób tak jak czujesz, jak Ci się podoba
Ja czuję się u siebie świetnie, bo jest ciepło, miło i przyjemnie, choć brak dekoracji (jakoś ręki do tego mi brak, ale postanowiłam poprawę), choć może brak konkretnego stylu, brak trendy podłogi, czy "wypasionej" kuchni. Lubię tam wracać po ciężkim dniu :D
Anirrak, Ty tak na poważnie???????????????? :o :o :o
czy se jaja robisz?...
bezguście to na pewno nie jesteś, bo wszystkie te rozwiązania do siebie pasują :)
to Twój dom i ma się Tobie podobać, a nie jakimś gostkom z forum gazety czy komu tam innemu.
naprawdę aż tak Cię obchodzi czyjaś opinia?...
Anirrak napisał(a):Co gorsza - marzę, aby te ciemną podłogę otoczyc pasem jasnego gresu
mi sie podoba 8)
widocznie tez gustu nie mam lol
Anirrak napisał(a):wnetrze mam mi sie podobać,czy ma być ładne???
ma Ci sie podobac i ma byc ladne wg. Ciebie ;)
Myślę ze najważniejsze jest to żeby Tobie sie podobało i żebyś się dobrze czuła w swoim domu. Jeśli podoba Ci się ciemna podłoga to zrób sobie taką, tak samo z oknami i drzwiami. Nie przejmuj się tym co pisza jakies gazety. To jest Twój dom i Ty będziesz w nim mieszkała!
Odpowiedz