• ediee 2009-05-03 o godz. 07:42, odsłony: 1340

    Afrykański pudelek:)))

    Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie
    zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił. Nagle
    słyszy gdzieś za soba szelest i kątem oka dostrzega; zbliżającego sie
    lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie.

    Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane
    szczątki."Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny.
    Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś
    wpierdziela, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale
    słyszy jak stwór mruczy do siebie: "Mmmm... jaki smaczny ten
    lampart...rarytas... mięsko palce lizać... a kosteczki - co za rozkosz...".
    Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zeżarłby mnie jak dwa razy dwa" - myśli
    uciekając. Pudelek odetchnął, ale zauważył,że na drzewie siedzi małpa,
    która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną.

    Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy.
    "Oj, niedobrze"- myśli pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?"
    Małpafaktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka. Lampart wkurzył się strasznie..Kazał małpie wsiąśc mu na grzbiet i wrócić ze soobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie:"Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta, a ta ci..a, nie wraca i nie wraca..." ;)

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-03, 09:15:09
Gość 2009-05-03 o godz. 09:15

lol lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-03 o godz. 09:05

Super!
:D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-03 o godz. 08:56

sprytny piesek lol

Odpowiedz
agga73 2009-05-03 o godz. 08:42

lol lol lol

Odpowiedz