-
Gość 2013-02-10 o godz. 13:13, odsłony: 9389
Mocne pazurki po obcinaniu żyletką
DZIEWCZYNY NOWOSC!!! skutecznym sposobem na stanie sie wlascicielka mocnych naturalnych pazurkow to obcinanie ich... zyletka. tak tak zwykla zyletka troche czasu trzeba poswiecic na dojscie do wprawy ale naprawde dziala
Odpowiedzi (53)Ostatnia odpowiedź: 2013-06-13, 17:25:27
Aby paznokcie były ładne i mocne,to:
- Profilaktycznie należy dostarczać im odpowiedniej ilości witaminy A.Dlatego w waszej diecie nie powinno zabraknąć takich produktów jak:marchew,wątróbka,mleko,ser i zielone warzywa.
- Regularnie opiłowywać je pilniczkiem i nadawać im pożądany kształt.
- Nacierać codziennie paznokcie kremem nawilżającym.
- Robić przerwy w noszeniu tipsów,a także pozwolić swoim paznokciom odpocząć od lakieru.
- Regularnie masować dłonie zaczynając od nadgarstków,poprzez środek dłoni i wzdłuż każdego palca.
Ania85dg napisał(a):Ja tez dosyc dlugo obgryzalam paznokcie i teraz mam twarte moze inaczej nielamia sie niekrusza ale jestem w stanie je wygiac i wruca do swojego ksztalu bez zalaan sama niewiem jak to mozliwe hehehhe lol
to raczej nie twarde tylko "elastyczne"
Choc myślę że jakby mocniej ygiąc to jednak by sie połamały.
żyletka? to nie wchodzi w grę. jedyne z czym mi się kojarzy w dzisiejszych czasach to podcinanie żył a nie skracanie paznokci. Polecałabym pilniki szklane, wygodne w użyciu i dobre, nie rozdwajają płytki paznokcia, choć osobiście wygodniej mi sie używa papierowych pilników, które są bardziej miękkie
OdpowiedzNie wydaje mi się aby obgryzanie paznokci miało wpływ na późniejszą ich twardość. To pewnie jest gdzieś w genach zapisane. Ja np. bardzo obgryzałam i teraz mam twarde ale to raczej po mamusi, bo ona też takie ma (a nawet twardsze niż ja) Poza tym obryzanie prędzej niszczy i osłabia paznokcie niż je wzmacnia
Odpowiedzgirljusta, ja kiedys dosc dlugo obryzalam paznokcie i teraz mam bardzo miekkie:( takze to chyba nie zalezy od tego czy sie to robilo
Odpowiedzuwierz mi, że nie masz czego zalować, dzieciństwo miałam straszne pod tym względem....
Odpowiedzno ale osoby które obgryzają maja nielada problem by dojść do tych mocnych i twardych pazurków...więc nie polecam obgryzania...
Odpowiedzj tez obgryzałam do 18 roku zycia--byy w oplakanym stanie, no ale pzyszedł dzień, że przestalam o i teraz mam twarde, długie o ladnym ksztalcie-malo samokrytyczna jestem--no ale raczej nie mam problemów-jesli skrócę pazurki nawet piolniczkem to nie wiem czemu ale pomalutku mi wtedy leca-chyba w wyniku zruszenia stanu plytki--zyletka jak dla mnie to brrrrrrrrrr-wiecej zlego by było niz pozytku.....
Odpowiedz
kelly czy mozesz cos wiecej napisac na ten temat. jestem ciekawa w jaki sposob sie to robi. interesuje mnie to ,poniewaz moja kolezanka od dziecinstwa miala krotkie pazurki poniewaz obgryzala. az tu nagel posatnowila chodowac i ma piekne dlugie i twarde pazurki. przeciez nacinanie i opbgryzanie moze mic cos wspolnego. chodzi mi o to ze skoro ona je niszczyla obgryzajac (ma mocne) to moze niszczac je zyletka bedzie tak samo.
ja nie bede na swoich probowazc bo i tak mam sterasznie kruche:(
jednak zostanę przy piłowaniu paznokciów-cieszę się, że ludzie wymyślaja nowe sposoby dbania o paznokcie, ale niee to nie dal mnie, ja podziękuje poczekam na cos bezpieczniejszego lol
Odpowiedz
kati81 napisał(a):Beacina napisał(a):w ogóle nie powinno się piłowac paznokci - bo przez to się rozdwajają
Zależy jakim pilnikiem, ja piłuję szklanym i nic (odpukać) mi się nie rozdwaja 8)
Słyszałam wręcz przeciwne zdanie, że obcinać nie można tylko piłować
Pierwsze słyszę że nie można piłowa paznokci
Podobnie jak kati81 znam wręcz przeciwną opinię że właśnie pilniki (szklane) zapobiegają i "leczą" paznokcie z rozdwajania.
A z tą żyletką to przegięcie...jak na mój gust.
jejku nigdy bym sie nie odwazyla skrocic sobie pazurki zyletka Zanim bym jeszcze zaczela to juz bym miala cale palce pokaleczone :P46 a co dopiero zabierac sie tym za paznokcie
Odpowiedz
Ja bym się chyba nie odważyła żyletką
A to że nie można potem piłować to zrozumiałe - w ogóle nie powinno się piłowac paznokci - bo przez to się rozdwajają
_Agnieszka_ napisał(a):Żyletka Zanim bym doszła do wprawy pociełabym sobie palce.
Dokładnie :) Z resztą nie wyobrażam sobie jak można idealnie równo przyciąć w ten sposób paznokcie, nie mówiąc już o prawej ręce, jak ktoś jest praworęczny Sciąć na prosto jeszcze może by się dało, ale jak łuk wymodelować Zawsze przecież jakieś zadry zostaną, żeby nie wiem jak się starać
Ulinek napisał(a):Ja też nie dysponuje narazie tylko papierowym
[ Dodano: 2005-08-10, 12:00 ]
Ja mam zamiar sobie zakubić szklany ale jaka cena wchodzi w gre jak wiecie to napiszcie
o Pilnikach
KAMi_ns,
do naturalnych duzo lepszy moim zdaniem jest szklany
nie zostawia takich "szorstkich" i haczacych koncowek
_cZaRnA_ napisał(a):Hmmm... no przyznam czego to ludzie nie wymyślą. Już samo przejechanie żyletką po pazurku jest nieprzyjemne poza tym chyba aktycznie trzeba dojść do niezlej wprawy gdyż żyletką trudno jest równo obciąć (jest mała i wolalabym obcinać czymś większym). Podejrzewam, że obcinanie pazurków żyletką jest trudne i zajmuje dużo czasu. Może bym się i na to zdecydowala, tylko nie bardzo chce mi się wierzyć, że żyletka jest lepsza od wielu odżywek. Hmmm...
No czym wiekszym no to może siekierka hehe żartuje ale na żyletke się nie odważe
Twardo zostaje przy pilniczku papierowym
Hmmm... no przyznam czego to ludzie nie wymyślą. Już samo przejechanie żyletką po pazurku jest nieprzyjemne poza tym chyba aktycznie trzeba dojść do niezlej wprawy gdyż żyletką trudno jest równo obciąć (jest mała i wolalabym obcinać czymś większym). Podejrzewam, że obcinanie pazurków żyletką jest trudne i zajmuje dużo czasu. Może bym się i na to zdecydowala, tylko nie bardzo chce mi się wierzyć, że żyletka jest lepsza od wielu odżywek. Hmmm...
Odpowiedzczasem jak wycinam zyletka ozdoby na pisankach(od Babci sie nauczyulam)to zdarzy mi sie zajechac zyletka w paznokiec.. jest to wtedy jakos nieprzyjemne uczucie... zreszta ja zdecydwoanie wole pilowac opaznokcie.. nawet nie obcinam,a jak bylam mala to Mamusia musiala mi w czasie snu obcinac paznokcie,bo tak tego nie lubilam.. bardzo dluuugo nie lubilam
Odpowiedz
Żyletka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matko jedyna , a mozę zaraz toprek aby iaplce urosły (żartowałam) . Ale tak na serio ja bym sie bała chyab że pod tym paznokciem cos podstawic aby się nie pokaleczyć . Ja nie mam zamiaru tutaj cuda że żyletkami wyczynac bynajmniej na razie mam trzy wesela i jak bym wyglądałą kobieta zamaist pazurków to ma 10 opatrunków i jeszcze świadkuję , ale jakby któraś była aż tak odważna chętnie się zaciekawie jak było i jak dokładnie to robiła .
[ Dodano: Sob Maj 28, 2005 10:38 pm ]
Żyletka!!!!!!!!!!!!! no nie na ten numer nie polęce przed weselami jakbym sie pocięła to zamist pomalowanych pazurków to 10 opatrunków. Jednak z drugiej strony jak to sie robi i pokoei proszę , cóż babska ciekawość .
a mógłby ktos napisać jak dokładnie taki zabieg wykonac? bo jakos sobie nie wyobrazam...
OdpowiedzŻyletką????Matko kochana ......Chyba jednak nie odważe się. Chociaż jak ktoś z forumowiczów spróbuje to niech napisze wrażenia Powodzenia!!! :D
OdpowiedzKelly chyba spróbuje Twój sposób ale tylko na jednym paznokciu bo o resztę się boję.
Odpowiedz
Żyletka Zanim bym doszła do wprawy pociełabym sobie palce.
Juz wolę tradycyjne metody wzmacniania paznokci - są bezpieczniejsze i sprawdzone...
Poza tym czy sama żyletka sprawi już, że paznokcie będą mocne Mało prawdopodobne.
osobiście uważam ze metoda zaproponowana przez Ciebie jest dość drastyczna. Ja stosowałam moczenie w rozgrzanym olejku ryynowum z kilkoma kroplami cytyny - naprawde działa !! można naprzemian moczyć taż w mleku no i do tego jakieś witaminki i paznokcie miałam tak długie i mone że nikt nie wierzył że to nie akryle :)
OdpowiedzGRATULUJE ODWAGI!! ale chyba nie dam się namówić na żyletkę! Pozdrawiam
OdpowiedzKarolinko najzwyklejsza zyletka na swiecie!!! w sumie ja nie probowalam ale widzialam kilka par dloni po takim "zabiegu" i musze przyznac ze paznokcie wygladaly imponujaco- twarde jak skala. aha i pilowac ich pootem nie mozna :D :D :D
Odpowiedz
Jezu!! Już się boję lol Kelly próbowałaś już???? Bo ja chyba bym się bała. Czy to są jakieś specjalne żyletki czy takie jak do golenia lol I czy można potem piłować te paznokcie, czy sedno tkwi w tym, aby je zostawić po obcięciu Jestem bardzo ciekawa, może wkońcu jakieś odkrycie w dziedzinie naturalnej płytki
Pozdrawiam
P.S. To nie jest pytanie złosliwe, żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, pytam poważnie.