Czy po grubych wałkach włosy będą proste czy pofalowane?

no popytam, bo trochę mi na tym zależy :) bardzo bardzo dziękuję mi :*

a spróbujcie każde pasmo które ma być nawinięte na papilota wcześniej skręcić i dopiero na papilot wtedy jest efekt jak po lekkiej trwałej. oczywiście wcześniej pianka a po rozkręceniu nie czeszemy(ew. szerokie zęby) tylko rozdzielamy na kilka części

[ Dodano: 2006-01-28, 17:02 ]
a spróbujcie każde pasmo które ma być nawinięte na papilota wcześniej skręcić i dopiero na papilot wtedy jest efekt jak po lekkiej dobrej trwałej. oczywiście wcześniej pianka a po rozkręceniu nie czeszemy(ew. szerokie zęby) tylko rozdzielamy na kilka części

zabcia napisał(a):Maisia ja takie lekkie fale otrzymuje jak nakrece włosy na najgrubsze papiloty, one z 3-4 cm srednicy i u mnie sa w kazdym sklepie kosmetycznym, i jak nawijam to nie sciskam włosow mocno do tych papilotów tylko tak luzno nakrecam, a jak zdjecmuje wałki to kazdego loka dziele za 4 czesci i zwijam kazda czesc pa palec, i cała głowa wygl;ada jakby miała peło taki loków opjedynczych, kurde nie wiem jak to napisac, no chodzi mi o to ze mam takiego efektu pudla
ja tez mam takie papiloty, i jeszcze nie zwijam ich tuz przy glowie. Efekt jest dokladnie taki jak u Zabci

Maisia ja takie lekkie fale otrzymuje jak nakrece włosy na najgrubsze papiloty, one z 3-4 cm srednicy i u mnie sa w kazdym sklepie kosmetycznym, i jak nawijam to nie sciskam włosow mocno do tych papilotów tylko tak luzno nakrecam, a jak zdjecmuje wałki to kazdego loka dziele za 4 czesci i zwijam kazda czesc pa palec, i cała głowa wygl;ada jakby miała peło taki loków opjedynczych, kurde nie wiem jak to napisac, no chodzi mi o to ze mam takiego efektu pudla

Maisia właśnie zmierzyłam te swoje i mają prawie 5 cm :P
tylko tak, jak mówiłam, te wałki są stare i mama przywiozła je sobie swego czasu z Niemiec, ale wiem, że u nas też takie były.
Musisz się po prostu zainteresować i popytać w drogeriach.

chyba wiem o co chodzi :) ale czy z tego typu wałków dostane takie o średnicy ok 4 cm...? bo widzialam takie wałki, ale cienkie...

oj, nie z plastikową nakładką wiem o co Ci chodzi...
ja mam takie wałeczki, które odziedziczyłam ( a właściwie zwinęłam je mojej mamie) sa one z miękkiej gąbki i zapinaja sie na takie cieniutkie plastikowe coś teraz ja nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi lol

są to stare wałki i wg. mnie najlepsze, jakie mam
wiem, że kiedyś mozna było takie kupić w każdej drogerii, ale teraz nie wiem

no tak, tylko obawiam się, że w miejscu nałożenia tej plastikowej nakładki na wałek, zrobią mi sie takie brzydkie ostre wgniecenia... bo nie chciałabym nakręcać włosów od samej góry, tylko tak od ucha.... :) trochę nieporadnie tłumaczę o co mi chodzi, ale mam nadzieję ze się domyślisz :)

Maisia łagodnie opadajace loki możesz mieć , jeśli ponawijasz je na normalne wałki takie bez tych rzepów nie wiem, jak długo musisz je trzymac na włoskach, bo jednym skręca się szybciej i nnym wolniej.Musisz po prostu dojść do zamierzonego efektu metodą prób i błędów :P

no ja mam takie troszkę za łopatki... ale sa bardzo miękkie, i czasem przyczepiają się nawet do grubej szczotki do modelowania :( mam niewiele włosków, więc bardzo zależy mi na tym żeby jak najmniej ich tracić :D przemyślę jeszcze ta kwestię... a Ty mi co byś radziła zrobić?

ja tam kiedys włosy musiałam ściąć bo nie mogłam wałka zdjąć
moja mam umie je zawijaż także na długie włosy

zastanawiam się czy przy zdejmowaniu nie będę sobie nimi wyrywać włosów...
i dobrze, że się zastanawiasz :P
ja mam różnej grubości wałki właśnie z rzepami i umnie się nie sprawdziły, bo właśnie....prawie wyrywam włosy...może mam za długie do takich wałków

hmm... też się zastanawiam nad grubymi wałkami, tylko ja chcialabym zeby układały sie w takie łagodnie opadajace loki... a jakich wałków używacie, takich z rzepami? bo zastanawiam się czy przy zdejmowaniu nie będę sobie nimi wyrywać włosów...

Ja uzywam takich walkow juz kilka lat. Oczywiscie efekt jest zalezny od tego jakie masz wlosy . Moje sa miekkie, cienkie, dlugie i bardzo latwo sie skrecaja ale tez latwo perostuja. U mnie efekt jest super - jak dla mnie. Wieksza puszystosc i grube loki , a niektore fale (zalezy jak duzo walkow naloze i jakiej grobosci pasma zbiore). Mam taka lwia fryzure i uwielbiam j na imprezy.

hmmm..... walkowy efek bardzo mi sie teraz zaczal odobac,ale jakos nie poptfarie sam sobie dobrze zakrecac wlosow na te walki.. wole stosowac gruba szczotke i od razu modelowac i suszyc wlosy..

sprobuje, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo moje biedne wlosy nie znosza prostownicy (bardzo sie nieszcza), moze zniosa walki :)

Włosy będą na pewno odbite od nasady, bardziej puszyste i nie powinny się skręcać za mocno. Jesli już jakiś skręt będzie to tylko na końcach i bardzo, bardzo luźny. Mnie osobiście się taki efekt podoba.