-
Gość 2009-09-21 o godz. 13:55, odsłony: 4231
Zabawki "tylko dla dziewczynek"
W sobotę wybrałam się na zakupy po prezent dla chrześnicy.
Lekko mnie szlag trafił jak zobaczyłam zabawki z napisem na opakowaniu "only girls". A jakie to były zabawki? Bynajmniej nie lalki i misie tylko... odkurzacz, zestaw talerzy, zestaw garnków, kuchnia.
Dodam, że zabawek "only boys" nie znalazłam.Odpowiedzi (13)Ostatnia odpowiedź: 2010-08-04, 11:33:45
Jakoś ten podział mnie tak nie rusza. Chyba wygodniej jest, jak w sklepie nie muszę "przewalać lalek i plastikowych talerzy, żeby dokopać się do samochodu czy zestawu narzędzi". Nie oburzałam sie również jak Lolo bawił sie domkiem dla Barbi a Emka jego samochodami. Jak już któraś napisała, ważne że dziecko i tak wie lepiej.
Odpowiedz
Podobno naukowo udowodnione, iż z mężczyzn lepsi kucharze a kobiety - kierowcy. Ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Generalizowanie czegokolwiek to największa paranoja. Przeraża mnie to, że już takim małym człowieczkom wpaja się stereotypy i to w dodatku chore jakieś. A potem wszyscy się dziwią, że młodzież się buntuje i szuka swojej drogi tam gdzie jej nie znajdzie. Gdzie wolność jednostki, przestrzeń życiowa? Jak chłopiec nie bawi się autkami to zaraz odsyła się go do psychologa a dziewczynkom kupuje się przebrzydłe Barbie (do dziś mam wstręt przed tym paskudstwem). Człowiek ma naturę buntownika i prędzej czy później i tak sięgnie po to co "nie dla niego". Pamiętam moje dzieciństwo - z przekory sięgałam po autka - i tak mi zostało :)
A swoją drogą - kto wymyśla takie klasyfikacje zabawek?! Pewnie faceci ;)
Przed Świętami poszłam kupować prezent dla bratanicy męża w Smyku. Oczywiście podział na zabawki dla dziewczynek i chłopczyków.
Dziewczynki- zmywarki, gary do kuchni, żelazko, itp. Chłopcy samochody, robotyi... klocki. Dopiero na starość ;) uświadomiono mi, że klocki to typowo chłopięca zabawka :o
Najlepsze było to, że na tej chłopięcej półce najwięcej miejsca zajmował zestaw super klocków z uśmiechniętą dziewczynką na pudełku lol
Kinia napisał(a):A tak OT. Zauważyłyście różnicę w prezentach również dla "dużych dzieci" . Mężczyźni rzadko dostają coś do domu, a kobiety baaaaaaaardzo często (pościel, ręczniki, obrusy, zastawa, gary, kieliszki itp.)
o tak uwielbiam takie podzialy
becja ja chciałabym ręczniki i karafkę na nalewki ;)
albo chciałabym żeby M. to dostał lol
dziubek napisał(a):
uważam jednak, że na niewykonywanie przez facetów obowiązków domowych większy wpływ niż zabawki ma wychowanie przez kochane mamusie!
wtedy są robione prawdziwe podziały -córka musi pomóc w sprzątaniu, synek już niekoniecznie
powiem więcej
Właśnie się borykam z dużym (30-letnim), nieporadnym chłopcem.
Ciężka praca przede mną, ale nie tracę nadziei. ;)
A tak OT. Zauważyłyście różnicę w prezentach również dla "dużych dzieci" . Mężczyźni rzadko dostają coś do domu, a kobiety baaaaaaaardzo często (pościel, ręczniki, obrusy, zastawa, gary, kieliszki itp.)
te przydziały są wkurzające, tak samo jak zabawki "for girls only"
ja oprócz barbie uwielbiałam zbierać resoraki i miałam sporą kolekcję bojowych dinozaurów :D :D
na szczęście rodzice kupowali mi to, co chciałam ;)
uważam jednak, że na niewykonywanie przez facetów obowiązków domowych większy wpływ niż zabawki ma wychowanie przez kochane mamusie!
wtedy są robione prawdziwe podziały -córka musi pomóc w sprzątaniu, synek już niekoniecznie
dziwczyny -wychowanie następnego pokolenia facetów zależy od nas ;)
ja ostatnio taki podział zaobserwowałam w Smyku (tyle, że były jeszcze osobno zabawki dla niemowląt) - tylko przez szybę, bo nie mieliśmy czasu wchodzić... ale jakoś podejrzewam, że rzeczy, którymi najchętniej bawiłam się w dzieciństwie znajdują się na dziale definitywnie chłopięcym...
drażni mnie może nie tyle zasugerowanie, że są zabawki, którymi typowo chętniej może bawią się chłopcy i inne - bardziej dziewczęce - ale pęd do przyporządkowania WSZYSTKICH zabawek którejś z płci... podczas gdy IMHO większość zdecydowana jest doskonale neutralna...
ja też byłam na zakupach w markecie i co widze?? podział - zabawki dla chłopców, zabawki dla dziewczynek
wkurza mnie taki podział
ja zawsze chciałam dostać jako dziewczynka zestaw narzędzi a nikt mi nie chciał kupić
Zajmowałam się niedawno dwójką chłopców... robili z ciastoliny ciasta i inne "pyszności" (np. makaroniki z włosów lol to pomysł jednego z nich, brzmi smakowicie, prawda??? lol ) i chodzili po domu częstować wszystkich....
A że niby tylko dziewczynki uwielbiają gotowanie