-
Gość 2013-08-02 o godz. 15:07, odsłony: 91522
Czy białka oczu można "wybielić"?
No właśnie - znacie jakieś metody, alby białka oczu zrobiły, albo chociaż wydawały się bielsze?Ja używam kropli do oczu Mibalini jak mam czas kładę torebeczki z herbatą na oczy.Pomaga to, ale nie wystarczająco długo.Joaśka
Odpowiedzi (18)Ostatnia odpowiedź: 2013-08-03, 19:30:46
I wszystko przez nie widać, wiem wiem.
Kurcze, zaczynam rozumieć dlaczego są na tym świecie osoby wstające 2h przed wyjście z domu.
Joaśka
Joaśka napisał(a):Goha napisał(a):Obawiam się że zostaje Ci tylko grzeczne spanie i torebki z herbaty rumiankowej
Smutno mi :(
Joaśka
Ale dlaczego Ci smutno ???
Przeciez z torebkami herbaty rumiankowej na oczach wyglada sie niezwykle powabnie ;)
Goha napisał(a):Obawiam się że zostaje Ci tylko grzeczne spanie i torebki z herbaty rumiankowej
Smutno mi :(
Joaśka
Obawiam się że zostaje Ci tylko grzeczne spanie i torebki z herbaty rumiankowej
Odpowiedz
No dobra, przyznam się - byłam uzależniona od Mibalinu
Ale raczej wynikało to z tego, że wybielało mi te białka przeklęte.
Musiałam baaardzo się starać, żeby rano sobie ich nie wkraplać.
Teraz tylko na jakieś wyjście sobie kapnę.
Szkoda, że mają krótki okres ważności.
A może są jeszcze jakieś inne propozycje wybielaczy?
Joaśka
Szkła kontaktowe można założyć w jakieś 15 minut po zakropleniu Visine lub Mibalin.
Co zaś się tyczy uzależnienia to krople przynoszą chwilową ulgę, bo natychmiast obkurczają naczynka krwionośne. Objawy "suchości" wprawdzie mijają, nie poprawia się natomiast nawilżanie i zaopatrzenie gałki oka w tlen. Jeśli się cierpi na "suchość oka" (co jest typowe generalnie dla kobiet, w tym szczególnie dla biorących pigułki, palących i kobiet w ciąży -tym ostatnim nie wolo stosować tych kropli, siedzących długo przed komputerem itd.) to używanie tych kropli zwalcza jedynie objawy a nie przyczyny. A im częściej ich używamy tym bardziej oko potrzebuje takiego "wspomagania".
Częste używanie zrówno jednych jak i drugich bez konsultacji z lekarzem grozi trwałym rozszerzeniem naczyń krwionośnych, a po pewnym czasie może doprowadzić do zaburzeń widzenia.
Więc, jak wszystko, z umiarem 8)
Mibalin jest na receptę, ale wystarczy przejść się po kilku aptekach i zawsze znajdzie się taka, w której ktoś nam sprzeda
Joaśka
Goha napisał(a):I Mibalin i Visine działają podobnie, z tym że te pierwsze dają jeszcze lekko niebieskawy odcień, przez co oko wydaje się jaśniejsze. Są niegroźre dla szkieł, ale trzeba uważać, żeby nie używać ich zbyt często ponieważ i jedne i drugie uzależniają.
I jeszcze bym dodała, żeby nie używać Mibalinu na soczewki, co mi się raz, w przypływie zidiocenia jakiegoś, udało zrobić.
Piękne niebieskie soczewki miałam, na szczęście są jeszcze okulary przeciwsłoneczne. Po kilku godzinach kolor zszedł z soczewek
Joaśka
trzeba uważać, żeby nie używać ich zbyt często ponieważ i jedne i drugie uzależniają
oj, tak, tak ;)
I Mibalin i Visine działają podobnie, z tym że te pierwsze dają jeszcze lekko niebieskawy odcień, przez co oko wydaje się jaśniejsze. Są niegroźre dla szkieł, ale trzeba uważać, żeby nie używać ich zbyt często ponieważ i jedne i drugie uzależniają.
Odpowiedz
Ja wiecznie wygladam na zmeczona przez czerwone bialka oczu wlasnie.
Nosze jednak soczewki wiec troche boje sie eksperymentowac z wszelkimi zakraplaczmi.
Ale slyszalam, ze dobry efekt daja krople Visine.
Betadrin - są rewelacyjne.
Niestety: na receptę, uzależniają (wiem to na szczęście z ulotki) i mają krótkotrwałe działanie (do 3h - w moim przypadku).
Na początku oczy straaasznie szczypią. Ale to mija ;)
hop :)
Czy stosowałyście te krople?
Szukam dobrych kropli na zaczerwienione oczy. Visine nie pomaga, a po Berberil oczy mnie szczypią :(