-
IwaM 2013-07-14 o godz. 05:14, odsłony: 218584
Czy to, że rodzice mają taką samą grupę krwi ma wpływ na ciążę?
Czy to, że ja i mój mąż mamy taką samą grupę krwi może mieć jakiś wpływ na ciążę?? Słyszałam, że to nizebyt dobrze- czy to prawda?? Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:)
Odpowiedzi (63)Ostatnia odpowiedź: 2021-03-27, 10:43:24
Jeśli masz taką samą grupę krwi z Twoim mężem to nic złego. Ta sama grupa krwi nie ma żadnego wpływu na ciążę. Jeśli masz Rh-, a ojciec dziecka Rh+ to wtedy może być mały kłopot, bo powstaje konflikt serologiczny. Ale spokojnie, obecna medycyna sobie i z tym radzi bez większych problemów.
Odpowiedz
mala_zdw to nie dokonca jest tak jesli oboje rodzie maja RH ujemny jest ok jezeli oboje maja dodatni tez jest ok jesli matka ma ujemny a ojciec dodatni a dziecko odziedziczy rh po ojcu to po pierwszej ciazy podaje sie immunoglobuline w praktyce podaje sie ja zawsze jesli tylko stwierdza sie pomiedzy rodzicami konflikt serologiczny
w przypadku tych samych grup krwi jest duze prawdopodobienstwo ze dziecko bedzie miec identyczna choc nie zawsze np jesli oboje rodzicow ma gr A to dziecko moze miec A lub O, w przypadku grupy AB dzieko moze miec A, B lub AB itd
Cześć dziewczyny, a ja sie martwię... Mam 0Rh-, a moj mąz ma A+. W zeszłym roku poroniłam. Była to moja pierwsza ciąza i podano mi w szpitalu immunoglobuline, czy cos takiego. Teraz od 6 miesiecy nie moge zajsc w ciaze, chociaz bardzo chce. Czy ten nasz "konflikt" moze miec wpływ na zajscie w ciąze?
Odpowiedz
witam.
ja i mój partner mamy taką samą grupę krwi a mianowicie A rh+.
I w tym jest podobno problem. słyszałam, że jeśli ja i mój mąż posiadamy A rh + to jest kłopot z zajściem w ciążę i że jeśli wogle uda mi się zajść w ciążę to będę musiała ją podtrzymywać przyjmując hormony??
Czy to jest prawda??
Proszę o pomoc, ponieważ bardzo się zdenerwowałam tymi inforamcjami i się teraz martwie.
A co jesli ja i mój mąż mamy grupę krwi minusową??
Obydwoje mamy A Rh -
Jest to jakaś przeszkoda czy nie??
Kinia napisał(a):Kiniak napisał(a):Kinia napisał(a):Kiniak napisał(a):A ja ma dwa koty i umieram ze szcześcia :love:
no, ale masz taką grupę krwi jak one, czy tak bez powodu się cieszysz ? ;)
podobnie mruczymy, podobnie wyginamy się "w kuwecie", normalnie M-A-G-I-A i te ciepłe rurzowe opuszki :lizak:
a futerko ? napisz coś o futerku - łączy Was, czy dzieli ? 8)
Futerko nas zdecydowanie łączy, szczerze pisząc dzieli nas tylko ichniejszy odór z pyska.
Kinia, ja nie wiem Monia troche zachowala dla siebie a ty tak Kiniaka wypytujesz lol
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):Kinia napisał(a):Kiniak napisał(a):A ja ma dwa koty i umieram ze szcześcia :love:
no, ale masz taką grupę krwi jak one, czy tak bez powodu się cieszysz ? ;)
podobnie mruczymy, podobnie wyginamy się "w kuwecie", normalnie M-A-G-I-A i te ciepłe rurzowe opuszki :lizak:
a futerko ? napisz coś o futerku - łączy Was, czy dzieli ? 8)
Dosia napisał(a):Monia1981 napisał(a):
Ale sa tez inne sprawy, w ktorych mamy podobne poglady i ... to jest piekne :) :) :)
No i mamy siebie :love:
A zdradzis jakie ? tzn jakie sprawy ??
No np.mamy podobne poglady odnosnie:
nawykow (palenie, picie alkoholu oraz inne szkodliwe uzywki - stanowczo NIE UZYWAC);
zgodnosc przy wyborze imion dla Naszych przyszlych pociech, zarowno dla dziewczynki jak i chlopca;
urzadzenia Naszego gniazdka.
Tyle Wam wystarczy wiedziec, pozwolicie chyba, ze reszte zatrzymam dla siebie... ;) :D
Dosia napisał(a):Monia1981 napisał(a):
Ale sa tez inne sprawy, w ktorych mamy podobne poglady i ... to jest piekne :) :) :)
No i mamy siebie :love:
A zdradzis jakie ? tzn jakie sprawy ??
No np.mamy podobne poglady odnosnie:
nawykow (palenie, picie alkoholu oraz inne szkodliwe uzywki - stanowczo NIE UZYWAC);
zgodnosc przy wyborze imion dla Naszych przyszlych pociech, zarowno dla dziewczynki jak i chlopca;
urzadzenia Naszego gniazdka.
Tyle Wam wystarczy wiedziec, pozwolicie chyba, ze reszte zatrzymam dla siebie... ;) :D
Kiniak napisał(a):Kinia napisał(a):Kiniak napisał(a):A ja ma dwa koty i umieram ze szcześcia :love:
no, ale masz taką grupę krwi jak one, czy tak bez powodu się cieszysz ? ;)
podobnie mruczymy, podobnie wyginamy się "w kuwecie", normalnie M-A-G-I-A i te ciepłe rurzowe opuszki :lizak:
A one mają taką samą grupę krwi? Bo jak nie to może one ze soba nie są szczęśliwe, nie pomyślałaś o tym?
Kinia napisał(a):Kiniak napisał(a):A ja ma dwa koty i umieram ze szcześcia :love:
no, ale masz taką grupę krwi jak one, czy tak bez powodu się cieszysz ? ;)
podobnie mruczymy, podobnie wyginamy się "w kuwecie", normalnie M-A-G-I-A i te ciepłe rurzowe opuszki :lizak:
Kiniak napisał(a):A ja ma dwa koty i umieram ze szcześcia :love:
no, ale masz taką grupę krwi jak one, czy tak bez powodu się cieszysz ? ;)
Monia1981 napisał(a):
Ale sa tez inne sprawy, w ktorych mamy podobne poglady i ... to jest piekne :) :) :)
No i mamy siebie :love:
A zdradzis jakie ? tzn jakie sprawy ??
Bromba napisał(a):Alma_ napisał(a):Carrie napisał(a):Bromba napisał(a):Carrie- i jak Ci tu nie zazdraszczać :D
Dziewczyny mam pytanie błaaaaaaaaaagam odpowiedzcie. Mój mąż ma inną grupę krwi niż ja ( ja O Rh+ a on A Rh+) czy mam szansę być z nim szczęśliwa i prawdziwie go pokochać czy lepiej zacząć myśleć o rozwodzie i szukać mężczyzny, który byłby równie zero rh plusowy jak ja. Pomóżcie nie wiem co robić
lol
Zgłosić sie do banku krwi 8)
I co - dotankować trochę A? :o
No co ty Alma_- są różne możliwość:
1. dotankować torchę A
2. przetankować męża na 0
3. pokręcić się tam , polukać i znaleźć wśród dawców krwi o grupie O Rh+ nowego kandydata na męża
4. zgłośić się tam jako honorowy dawca i oddać całą krew jaką posiadam- ot takie romantyczne samobójstwo z powodu niespełnionej miłości ( której przeszkodziła odmienna grupa krwi)
Możesz ewentualnie oddać mężowi pół swojej i przyjąć pół jego, wtedy będzie IDENTYCZNIE, jakie to romantyczne, ach! :love:
Alma_ napisał(a):Carrie napisał(a):Bromba napisał(a):Carrie- i jak Ci tu nie zazdraszczać :D
Dziewczyny mam pytanie błaaaaaaaaaagam odpowiedzcie. Mój mąż ma inną grupę krwi niż ja ( ja O Rh+ a on A Rh+) czy mam szansę być z nim szczęśliwa i prawdziwie go pokochać czy lepiej zacząć myśleć o rozwodzie i szukać mężczyzny, który byłby równie zero rh plusowy jak ja. Pomóżcie nie wiem co robić
lol
Zgłosić sie do banku krwi 8)
I co - dotankować trochę A? :o
No co ty Alma_- są różne możliwość:
1. dotankować torchę A
2. przetankować męża na 0
3. pokręcić się tam , polukać i znaleźć wśród dawców krwi o grupie O Rh+ nowego kandydata na męża
4. zgłośić się tam jako honorowy dawca i oddać całą krew jaką posiadam- ot takie romantyczne samobójstwo z powodu niespełnionej miłości ( której przeszkodziła odmienna grupa krwi)
Carrie napisał(a):Monia1981 napisał(a):Blutka napisał(a):Monia1981 napisał(a):Hej
Ja i moj K. tez mamy takie same grupy krwi A1 oraz wspolczynniki Rh+ (oboje) i bardzo sie ciesze,ze i to Nas dodatkowo laczy w Jednosc :love:
Pozdrawiam :papa:
Yyyy... :o Gratuluję?
Tak, tak Blutka :) wiem,ze to zaskakujace ale wlasnie tak jest w Naszym przypadku.
Oboje bylismy pozytywnie zdziwieni jak sie dowiedzielism ,ze mamy oboje identyczne grupy krwi. Czy to przeznaczenie...?
W kazdym badz razie za to kocham mojego K. jeszcze bardziej :love:
Pozdrawiam
My tez mamy takie same.. i nasz synek ma.. ach :love: 8)
my też! my też!
syn, to kurcze jeszcze nie wiem... mam nadzieję, że też bo jak nie to będzie wtopa...
Carrie napisał(a):Bromba napisał(a):Carrie- i jak Ci tu nie zazdraszczać :D
Dziewczyny mam pytanie błaaaaaaaaaagam odpowiedzcie. Mój mąż ma inną grupę krwi niż ja ( ja O Rh+ a on A Rh+) czy mam szansę być z nim szczęśliwa i prawdziwie go pokochać czy lepiej zacząć myśleć o rozwodzie i szukać mężczyzny, który byłby równie zero rh plusowy jak ja. Pomóżcie nie wiem co robić
lol
Zgłosić sie do banku krwi 8)
I co - dotankować trochę A? :o
Bromba napisał(a):Carrie- i jak Ci tu nie zazdraszczać :D
Dziewczyny mam pytanie błaaaaaaaaaagam odpowiedzcie. Mój mąż ma inną grupę krwi niż ja ( ja O Rh+ a on A Rh+) czy mam szansę być z nim szczęśliwa i prawdziwie go pokochać czy lepiej zacząć myśleć o rozwodzie i szukać mężczyzny, który byłby równie zero rh plusowy jak ja. Pomóżcie nie wiem co robić
lol
Zgłosić sie do banku krwi 8)
Carrie- i jak Ci tu nie zazdraszczać :D
Dziewczyny mam pytanie błaaaaaaaaaagam odpowiedzcie. Mój mąż ma inną grupę krwi niż ja ( ja O Rh+ a on A Rh+) czy mam szansę być z nim szczęśliwa i prawdziwie go pokochać czy lepiej zacząć myśleć o rozwodzie i szukać mężczyzny, który byłby równie zero rh plusowy jak ja. Pomóżcie nie wiem co robić
lol
Monia1981 napisał(a):Blutka napisał(a):Monia1981 napisał(a):Hej
Ja i moj K. tez mamy takie same grupy krwi A1 oraz wspolczynniki Rh+ (oboje) i bardzo sie ciesze,ze i to Nas dodatkowo laczy w Jednosc :love:
Pozdrawiam :papa:
Yyyy... :o Gratuluję?
Tak, tak Blutka :) wiem,ze to zaskakujace ale wlasnie tak jest w Naszym przypadku.
Oboje bylismy pozytywnie zdziwieni jak sie dowiedzielism ,ze mamy oboje identyczne grupy krwi. Czy to przeznaczenie...?
W kazdym badz razie za to kocham mojego K. jeszcze bardziej :love:
Pozdrawiam
My tez mamy takie same.. i nasz synek ma.. ach :love: 8)
Blutka napisał(a):Monia1981 napisał(a):Hej
Ja i moj K. tez mamy takie same grupy krwi A1 oraz wspolczynniki Rh+ (oboje) i bardzo sie ciesze,ze i to Nas dodatkowo laczy w Jednosc :love:
Pozdrawiam :papa:
Yyyy... :o Gratuluję?
Tak, tak Blutka :) wiem,ze to zaskakujace ale wlasnie tak jest w Naszym przypadku.
Oboje bylismy pozytywnie zdziwieni jak sie dowiedzielism ,ze mamy oboje identyczne grupy krwi. Czy to przeznaczenie...?
W kazdym badz razie za to kocham mojego K. jeszcze bardziej :love:
Pozdrawiam
Monia1981 napisał(a):Hej
Ja i moj K. tez mamy takie same grupy krwi A1 oraz wspolczynniki Rh+ (oboje) i bardzo sie ciesze,ze i to Nas dodatkowo laczy w Jednosc :love:
Pozdrawiam :papa:
Yyyy... :o Gratuluję?
Grupa A występuje jako dwie A1 i A2 :) i to ma znaczenie przy przetoczeniach
a to czy jest AA czy AO to już kwestia bycia homo lub heterozygotą pod względem tego genu i nie ma znaczenia w kwestii krwiolecznictwa.
Wydaje mi się,że wim skąd bierze sie to,że takie same grupy krwi to nie dobrze:)
Immunolodzy zauważyli,że ciąża przebiega tym lepiej im większa jest różnica genetyczna między rodzicami. Ale NIE MA to związku z grupami krwi ( nawet lepiej mieć takie same bo konflikt, aczkolwiek słabiej wyrażony, może wystąpić także w grupach głównych). Druga sprawa jest taka,że to,że obydwoje mają gr A to nie znaczy,że mają takie same grupy ( oznacza się o wiele więcej antygenów)
1)tylko teoretycznie możesz powiedzieć,ze macie tę sama grupe krwi (chyba że jest to 0 lub AB)
w przypadku A i B występuja odmiany
A0 i AA
B0 i BB
2) grupa krwi nie ma wpływu na ciazę... problem pojawia się w czynniku Rh... konflikcie serologicznym...
przy 1 ciąży nie bedzie problemów ale przy kolejnych odpowiednio nieprzygotowana na ciążę możesz poronić...
Cytat z mądrego artykułu:
Konflikt serologiczny
Gdy przyszły ojciec ma krew z czynnikiem Rh "+", matka natomiast Rh "-" (nie odwrotnie), mamy do czynienia z niezgodnością w zakresie czynnika Rh, której następstwem może być wystąpienie tzw. konfliktu serologicznego.
O zaistnieniu konfliktu serologicznego mówimy dopiero wtedy jeżeli stwierdza się we krwi matki przeciwciała anty RhD, które mają zdolność niszczenia krwinek płodu jeżeli ten odziedziczył dodatni czynnik Rh po ojcu. Zjawisko to prowadzi do tzw. choroby hemolitycznej płodu, na skutek niszczenia jego czerwonych krwinek przez przeciwciała matki, a w konsekwencji doprowadza do uogólnionego obrzęku płodu i do jego wewnątrzmacicznego obumarcia.
Tak w chwili obecnej dzieje się tak niezmiernie rzadko. Lekarze nauczyli się zapobiegać powstawaniu przeciwciał, poprzez podawanie leku zwanego gammaglobuliną, wstrzykiwaną pacjentce bezpośrednio po urodzeniu dziecka z czynnikiem Rh dodatnim. To sprawia , że w organiżmie matki przeciwciała nie są tworzone, a więc każda następna ciąża jest dla płodu równie bezpieczna.
Kontakt: Warszawa - Stołeczny Ośrodek Konfliktów Serologicznych.
Też miałam taki problem - oboje z M. mamy grupę "0", ale ja mam Rh+, a M. ma Rh-, więc lekarz (a nawet dwóch) został obsypany pytaniami i generalnie, jeżeli Twoje Rh jest dodatnie to wszystko jest w porządku, problem może pojawić się w momencie, gdy masz Rh-, bo może dojść do sytuacji, że zaczniesz zwalczać krwinki, które przekaże Tobie przyszły tata, ale i tak nie ma się co martwić, bo teraz tak wszystko poszło do przodu, że lekarze są na to przygotowani - po prostu bedziesz częściej "pod obserwacją". Nie ma się co martwić (jak sią dowiedziałam, że mamy taką samą grupę - to byłam załamana - bo spotykamy się już 10 lat, a tu taka niespodzianka). No a poza tym mam w domu ukochane kociarstwo, więc myślałam, że spełniam wszystkie ryzykowne wymagania - co też zostało zakwestionowane przez lekarzy.
Teraz czekamy spokojnie na ślubik i zaczynamy starania o naszego maluszka.
Głowa do góry - wszystko będzie dobrze.
moi rodzice też mają oboje 0Rh+ i ja też taką mam ... a co najśmieszniejsze mój R też taką ma lol i cała jego najbliższa rodzina też
i nie było nigdzie żadnych problemów
Paula napisał(a):
Problem to jest wtedy, gdy matka ma ujemny czynnik Rh, a ojciec dodatni - wówczas wystęouje konflikt serologiczny.
Ale wcale nie musi Dzidzia może odziedziczyć antygen Rh(-) po matce i nie będzie konfliktu. Ale tego wcześniej nie wiemy, dlatego każda ciężarna Rh(-) musi być pod specjalną kontrolą: kilkukrotnie w trakcie ciąży sprawdza jej się poziom przeciwciał anty Rh i dodatkowo podaje IgG antyD.
Pierwsze słyszę, powiem szczerze.
Problem to jest wtedy, gdy matka ma ujemny czynnik Rh, a ojciec dodatni - wówczas wystęouje konflikt serologiczny.
:o nic o tym nie wiem, nawet o tym nie słyszałam
wydaje mi się że nie
jeśli ja mam AB Rh+ i moj mąż ma taką samą to nic by nie zaszkodziło dziecku??
Odpowiedzvikiw bzdury grupa krwi nie ma NIC wspolnego z plodnoscia. grupa krwi jest tak samo dziedziczona jak inne cechy pn kolor wlosow. jedynie w wypadku rh moze wystapic kaflikt serologiczny: konieta ma rh - mezczyzna rh+ dziecko dziedziczy rh po ojcu u matki poijawiaja sie przeciwciala. pierwsza ciazanie jest zagrozona z druga moga byc problemy
Odpowiedz