-
Tosia_ 2013-08-11 o godz. 16:59, odsłony: 17216
Jaka suknia ślubna dla kobiety z dużym biustem?
Witajcie:)Mama pytanie i próśbe zarazem do foorumowiczek któy mają już ten wyjątkowy dzień za sobą,a sa posiadczkami duzego biustu..jak wyglądała wasza sukienka??najbardziej podobaja mi sie sukienki z gorsetem,i zawsze myślałąm ze tto nie dla mnie..natomiast pani w sklepie przekonywała mnie,ze biust trzyma sie w obwodzie a nie an ramiaćzkach i ze to nie przeszkadzanie podobają mi się sukienki z szerokimi ramiączkami,,,nie wiem tez czy wiązanie an szyje byłoby dobrym rozwiązaniem..prosze o pomoc,najlepiej byloby jakby ktoś mógł mi wklejić fotke(bez twarzy)..prosze o pomoc;)aha i zaznaczam ze nie jest absolutnie wielbicielką swoich piersi i chciałabym je maksymlanie ukryc albo zakamuflowąc(jakoś
Odpowiedzi (21)Ostatnia odpowiedź: 2013-10-05, 06:02:36
wydaje mi sie ze taka bylaby odpowiednia: http://www.evita.com.pl/szczegoly-produktu,sotteromidgley-2010,2784.html
Odpowiedz
Witam wszystkie biuściaste Panny Młode :)
Ja mam biust w rozmiarze 70G, więc całkiem spory. Będę miała taki gorset
http://www.figleaves.com/uk/product.asp?product=Masquerade-Hestia-basque&product_id=MQ-4547&size=&colour=Ivory
I suknię ślubną będę wybierać pod niego, a nie odwrotnie.
Suknie Marzeń.... ja swoją znalazłam w ....w Warszawie - miała być gotowa, a została zaprojektowana przez Joannę Sawkę i uszyta na miejscu i nie tylko dla mnie ale i dla moich druhen x 3, Mamy i Teściowej. Tam też można znaleźć bardzo profesjonalny Make-up i stylizację Fryzur. Jak mówią marzenia się spełniają i wszystko w bardzo przystępnej cenie.
Odpowiedz
Tosia_ napisał(a):niby fajn ten gorset,ale ja wlasnie nie chce miec tak biustu podkreslonego..
to mój komleks a nie atut :o
tez mam ok 100 cm w obwodzie biustu,a w talii 65 i dla mneit o komicznie wyglada;)
ehhhh
Ja się właśnie z kompleksów biustowych zaczęłam leczyć, głównie dzięki zmianie staników (różnica po założeniu 65GG brytyjskiego, czyli prawie jak w tym gorsecie - nasze to chyba 65L? :o - a 75E-F dotychczas noszonym to niebo a ziemia) - nareszcie udaje mi się jako tako pokazać talię, biust nie jest zlany w jeden klocek, no i jest o wiele wygodniej.
Do dekoltów jeszcze w sumie nie dojrzałam :) ale ślub ma się raz w życiu, i jak patrzę na tę dziewczynę z fotek - a ona ma przecież górę sukienki dość obudowaną - to dochodzę do wniosku, że choć ten jeden raz ja też chcę podobnie wyglądać. Poza tym rozmawiałam już z panią z jednego z zakładów szyjących suknie i powiedziała, że bez problemu da się na tym gorsecie opracować coś podobnego. A nawet jeśli ostatecznie się przestraszę dekoltu to będzie można dać na niego jakąś lekką siateczkę, która nie zepsuje całości... Więc zdecydowałam: zamawiam gorset i niech się dzieje wola nieba :D
Witam
Sama szukam fajnej sukni na duży biust (tak trafiłam tutaj :)) i powoli zaczynam się załamywać... Biustu nie mam jakiegoś kosmicznego (ciut ponad 100 cm w obwodzie, noszę 65GG-H) i nie mam zamiaru go ukrywać, przeciwnie - chciałabym, żeby był ładnie podkreślony i tworzył kontrast dla talii (bo tej nie mam jakoś specjalnie zaznaczonej). Wszystko, co do tej pory mierzyłam było albo za małe, albo jak już weszłam w biuście to mi ten biust rozpłaszczało, w talii było za szerokie i wyglądałam na 15 kg więcej :( Oczywiście ponoć wszystko da się dopasować i poprawić, tylko ja się boję, że taka "poprawiona" suknia to dopiero będzie koszmar :(
Ale znalazłam coś takiego http://balkonetka.pl/katalog/bra/masquerade-hestia-2
Gotowy gorset (są do miseczki G), na nim udrapowany materiał, doszyty dół... Wszystko na swoim miejscu, piersi ładnie podkreślone, talia śliczna, no po prostu genialne! Jedyny problem to to, że gorset jest lekko kremowy, a ja chciałam suknię śnieżnobiałą, ale to niewielkie ustępstwo dla dobrego dopasowania... Czasu mam jeszcze sporo, więc mogę szukać dalej, ale ta opcja obszycia na gorsecie wydaje mi się mocno kusząca... Co o tym sądzicie? Może zamówić od razu i nie tracić czasu na szukanie igły w stogu siana?
Tosia_ napisał(a):dzieki
czyli rozumiem ze po taki gorset juz nie zkałąda się żadnego stanika??
kurde nie wyobrazam sobie tego :)
po to właśnei jest gorset, żeby tzrymał wsio na swoim miejscu :D, kiedyś przecierz gorsety były bielizną wlaśnie , mój też był sznurowany z tyłu i jeszcze na takie haftki, zeby ładnie wszystko wygladało...
ja bralalm slub w ciazy i mialma wielki biust wiec mailam takze gorsecik ktory maila ramiaczka szerkie i byl z tylu na zamek rewelka sie trzymalo --
poszukam zaraz fotki
no to bylo 4 lata temu teraz sa ladniejsze fasony --a z boku widac szerkie ramaiczka n ramiona tak schodzily
Nie nic już się nie zakłada , ten mój gorset był dosyć wysoki i wszystko było na swoim miejscu nic nie wychodziło ani nie przesuwało się , on sam układa biust i według mnie wygląda bardzo ładnie i na Twój duży biust powinno wyglądać jeszcze ładniej niż u mnie .
Gdybyś była zainteresowana to mogłabym Ci ją odsprzedać , ale reszta to już na priw
Tosia jak gorset jest dobrze uszyty, to duży biust w nim lezy dobrze!!! a po suknię zapraszam do W-wy ja tak malego rozmiaru nigdy nei nosiłam, tzn suknie pewnie była jakieś 38/40 bo wtedy sporo schudłam no i ślub był 6 lat temu (zdjęcia z mojego ślubu masz a NK ;) )
Odpowiedz
no pewnie że byłam,tylko że w salonach zazwyczaj sa kiecki w romziarze 36/38..ja nosze 40,i ledwo sie w nie wbijam a na biuście się nie dopinam,nawet nie mam szans zobaczyć jak to wygląda..
takz epytam o rade,jkaby ktos miła takis am problem z cyckami
Zuzka napisał(a):osia ja mialam suknie z gorsetem, bez ramiaczek a moj biust to D.
dawaj maila to Ci przesle pare fotek, sama zobaczysz ze wygladalo to calkiem niezle ;)
i jak utrzymalo to biust??
dzieki z aodpowiedzi:)
Tosia a dlaczego nie pójdziesz do jakiegoś salonu i poprzymierzasz suknie, które CI się podobaja???
Ja tam miałam jakas tam wizję tego co chcialabym mieć, pojeździłam bo salonach i prawdę powiedziawszy wzięłam pierwszą suknnię jaką przymierzyłam :D
Moim zdaniem gorset jest jak najbardziej ok jak sa duze piersi a wszelkie ramiączka itp nie zalezą od biustu, a od budowy ramion i szyji....
Co do biustu to ja też mam co nosić (75E)