-
AneczkaF 2013-04-06 o godz. 12:48, odsłony: 20450
Co sądzicie o szczepionce Varilrix (na ospę wietrzną)?
Dzis na wizycie pediatra zaproponowal mi zaszczepienia malej na ospe wietrzna. Czy ktoras z Was szczepila swojego malucha ta szczepionka? Czekam na jakies opinie na ten temat, czy warto czy nie:DTak mysle ze jest to dosc czesta choroba i zastanawiam sie czy nie oszczedzic Majce takich przezyc.
Odpowiedzi (27)Ostatnia odpowiedź: 2013-04-07, 12:09:47
Witam
Postanowiłam zaszczepić moją 2,5 letnią córeczkę przeciw ospie. Poszłam po receptę do przychodni , okazało się ,że zmieniły się przepisy i teraz trzeba Ją zaszczepić 2 dawkami w odstępie 4-6 tygodni. Mąż pojechał dziś po szczepionkę Varilrix, (dostępna na zamówienie) lekko mnie wygięło jak usłyszałam ,ze kosztuje 259zł JEDNA DAWKA! Do tej pory wszędzie czytałam ,że w tym wieku wystarczy jedna dawka i że kosztuje od 150zł do 200zł. Okazało się w rzeczywistości ,ze trzeba "zabulić" dużo więcej
NAs pediatra nie namawiał na szczepienie p. ospie ale widzac jak ówieśnica Wiki cierpiała przy ospie chcę ozszcżędzić Wiktorynie tego..tym bardziej, że nasze diecko spokojne nie jest i byle wysypkę drapie Pediatra mówiła, że dziecko pomimo szczepienia mozę zachoroać ale będzie łagodniej przechodziło za to podobno chory po szczepionce jest bardziej "zarażający"....
Zaszczepiliśmy zarówno Wikę jak i mnie, bo ja nie przechodziłam zżadnej zakaźnej choroby w życiu Wika dostałą jedną dawkę, ja dwie (kazda 180zł)
Ja też kiedyś uważałam że ja przeszłam ospę to i Oliwia przejdzie i będzie ok. Ale najbardziej boję się o to drugie maleństwo które przyjdzie na świat a dla niego będzie to groźne. A może Oliwia nie zachoruje na ospę albo dopiero jak drugie dziecko będzie już duże ale skąd ja mam to wiedzieć. Ja bym chciała mieć pewność że jak zaszczepie to ona tego nie złapie już wogóle.
Sensikue ja na twoim miejscu bym się zaszczepiła bo ospa w dorosłym życiu bywa groźna. A kto wie może kiedyś będziesz z drugim w ciąży a wirus ospy jest groźny dla płodu. I Ty byś musiała dwoma dawkami się zaszczepić.
Hala ja też jako matka się boję i najlepiej jakby tych choróbsk nie było, ale podchodzę do szczepień z wielką ostrożnością....... skąd mamy wiedzieć że wirus ospy nie będzie mutował? i nie będą potrzebne kolejne szczepienia coraz nowsze w miarę rozwoju medydyny? no i poza tym szkodliwość szczepionek ale i wielu innych leków tak naprawdę da o sobie znać za kilkadziesiąt lat, więc ja jestem zwolenniczką nie szczepienia jeśli to nie jest konieczne.
Pediatra zaleci zawsze ... ale wiele się słyszy ze działają oni na korzyść wielkich koncernów farmaceutycznych.
poziomka od 9 mca życia
http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,5143,0,20,Odporność%20po%20szczepieniu%20przeciwko%20ospie%20wietrznej%20wygasa%20częściowo%20w%20okresie%205-10%20lat%20od%20szczepienia
ja szczepić nie będę raczej, uważam że skoro ospa nie jest chorobą śmiertelną to bezpieczniej jest ją przechorować
W wyniku zaszczepienia jej nie dostanie.
Nam lekarz mówił, że czasem dziecko przechodzi ospę mimo szczepienia, ale w łagodnej formie, czasem nawet nie zdiagnowowanej.
My szczepiliśmy nawet wtedy, gdy zaistaniło małe ryzyko, że Wojtek miał kontakt z dzieckiem , u którego wyszła ospa.
Drugie dziecko też zaszczepię.
podciągam temat
Oliwia do tej pory nie chorowała na ospę i zastanawiam się nad szczepieniem bo w styczniu urodzi się drugi maluszek i pediatra powiedziała że dla malutkiego dziecka jest bardzo groźna. Koszt 180 zł jedna dawka. Jak rodzice nie chorowali również poleca zaszczepienie. U nas akurat ja i mąż przechodziliśmy ospę.
Mam takie pytanie czy jak zaszczepie córkę to może dostać tę ospę w wyniku zaszczepienia?? i czy mi coś grozi. I czy szczepienie daje 100 % pewności że ona na tę ospę nie zachoruje. Czy zachoruje a ospa przebiegnie lagodniej??? mam mętlik w glowie.
Ja szczepilam i Laurke i siebie ( bo nie chorowalam)...i cale szczescie, bo dzieki temu nie zachorowalysmy gdy mialysmy stycznosc z ospa...a zdarzylo sie tak,ze wlasciwie kilka tygodni po szczepieniu dzieci mojej siostry zachorowaly...Uwazam ,ze warto bylo. Tylko drogo strasznie, a dla doroslego dwie dawki sa potrzebne. Jesli rodzice nie chorowali powinni sie zaszczepic razem z dzieckiem, bo po szczepieniu dziecko tez moze zarazac.
OdpowiedzJa zmieniłam zdanie. To znaczy zamierzam zaszczepić teraz starszego syna, głównie ze względu na młodsze dziecko w domu. W przedszkolach ospa szaleje i chcę ograniczyć możłiwość przywleczenia tej choroby do domu. Bo dla dziecka poniżej roku jest to ciężka choroba.
Odpowiedz
Ja swoją Majusię zaszczepię też się nad tym zastanawiałam. Powikłania po ospie mogą być okropne nawet jak zachoruje to przejdzie ją łagodniej. Kiedyś ta choroba albo oszpecała albo uśmiercała wiem nie żyjemy w IXX wieku a XXI. W sumie jak uważasz co Ci matczyne serce podpowie.
Pzypomniałam sobie Mai pediatra powiedziała że warto zaszczepić
A ja szczepiłam, syn przeszedł ospę w wieku 3 lat i uważam, że to okropna choroba, połączenie objawów grypowych z paskudną wysypką, bardzo trudno wytłumaczyć takiemu maluchowi, żeby się nie drapał, chociaż bardzo swędzi, niestety zostało mu kilka blizn. Dlatego nawet się nie zastanawiałam nad szczepieniem córci.
Odpowiedz