-
PoCaHoNtAz 2010-05-21 o godz. 12:22, odsłony: 76123
KAWE CZY HERBATE Vol.7
No wiec zapraszam tu na nowe pogaduszki przy kawce herbatce, a moze nawet czyms innym lol
Odpowiedzi (1460)Ostatnia odpowiedź: 2011-02-08, 18:42:43
Ania napisał(a):nawet udalo mi sie sukienke nowa kupic
pochwalisz sie zdjeciem w kreacji?
Ania napisał(a):Chcialam wam fotki wkleic z swiat i chrzcin ale oczywisice moj M nie zrobil zadnej ciekawej fotki
to samo jest zawsze u nas...
nigdy zdjecia nie nadaja sie do pokazania.
albo sa nieostre, albo ludzie maja poobcinane czesci ciala ;)
Dziendobry dziendobry
Oczywiscie z kawka!
I mamy ostatni dzien w tym wspanialym roku!
Jaki dla was byl?
Dzis na bal, juz sie nei moge doczekac, nawet udalo mi sie sukienke nowa kupic, z czego jestem bardzo zadowolona.
Pisklak zdrowka dla was!
Chcialam wam fotki wkleic z swiat i chrzcin ale oczywisice moj M nie zrobil zadnej ciekawej fotki musze czekac na fotki brata.
Takze zycze wam dzis wspanialego i magicznego wieczoru. W Nowym Roku duzo zdrowia i milosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hej hej beacia, mam nadzieję że ten bactrin szybko jej pomoże bo taka jest biedna z tym choróbskiem, a przecież trzeba powitać Nowy Rok, obejrzeć sztuczne ognie - przynajmniej z okna 8)
kobitki meldować się, ja rozumiem ze od rana się pięknicie na Sylwestra, ale mamy właśnie 99 stronę, fajnie byłoby powitać Nowy Rok 100 stronką!!!
Pisklak napisał(a):dostała jeszcze bactrin, podobno to "półantybiotyk" (tak powiedziała doktorka), czy któreś z Waszych dzieciaczków miało ten lek?
tak my kiedys dostaliśmy na katar i przeszedł po 1,5 dnia
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NADCHODZACYM 2008r
SZAMPAńSKIEJ ZABAWY I TANCóW DO BIAłEGO RANA
Witam i ja w ostatnim dni roku :D
u nas na razie ok (tfu, tfu..) Wika w dzień juznormalnie siusia do nocnika lub kibelka ale na noc zakladamy jej pampka, bo mnie isęnie chce w nocy wstawać ale od kilku dni Wika w nocy siebudzi i woła, zę chce siku, więc jest cyrk z wysadzaniem :/..dzisiaj np zawołala o 4.40..ok tylko ,ze ja o 5.30 musiałam do pracy wstać ech....
Tak wiec punk widzenia zależy od punku siedzenie ;)
Pisklak dużo zdrowka dla Was!!! My na sylwestra idziemy z Wika do znajomych ale to nie daleko wiec jka nam sieznudzi to mykniemy do domciu :D
hej witam ostatniego dnia 2007 roku!!
z kawusią z mleczkiem i z pracy niestety...
od wczoraj mam w domu szpital: choruje Ola, K. no i ja ciągle chrycham, ale z naszej trójki jestem najbardziej na chodzie.
Ola była wczoraj u pani doktor i oprócz eurespalu i mucosolvanu który jej wcześniej dawałam dostała jeszcze bactrin, podobno to "półantybiotyk" (tak powiedziała doktorka), czy któreś z Waszych dzieciaczków miało ten lek? Ola dostała go po raz pierwszy.
A ja miałam dzisiaj okazję zdobyć zaproszenie na bal sylwestrowy, kolega z pracy miał na zbyciu, bo ktoś też im się rozchorował z ekipy, no ale przez te choróbska nic z tego, zresztą tak w ostatniej chwili, to ani fryzjera ani manicure już bym nie zdążyła.
aga, nastepne swieta planujemy w polsce z cala rodzina :)
w tym roku Noemka byla jeszcze za mala zeby sie wybierac w taka dluga podroz,
no i nie mamy jeszcze paszportu.
gdybym stanela na glowie yto bysmy zdazyli wyrobic przed swietami,
ale nie bylo sensu.
Aga27 napisał(a): chciałąm mieć łaziekę urządzona jak pokój
brzmi ciekawie!!
masz jakies przykladowe zdjecia???
czarnaaj, trzymam kciuk za nocnikowanie!!!!
my sylwestra spedzamy w domu.
ja, m jego siostra i jej chlopak irlandczyk.
smiesznie jest jak rozmawiamy miedzy soba po angielsku :)
szczegolnie jak mowie cos do m, albo do jego siostry ;)
ale chopak moglby sie glupio poczuc gdybysmy ciagle rozmawiali po polsku
czarnaaj napisał(a):on leje i leje do majtek spodni nie martwi sie ze mokre znam ten ból, Ola doskonale wiedziała ze się robi siku do nocniczka albo wc, ale i tak sikała w majtki, albo wołała w trakcie: robię siku!!! a kiedy ją pytałam dlaczego tak robi, to odpowiadała że specjalnie.
naprawdę u nas ostatnią deską ratunku okazał sie kamyczek na nocniczku. natychmiast zaczęła wołać, nie wiem jak to działa ale działa i już (przynajmniej w naszym przypadku) nawet żadne nagrody nie skutkowały.
nie wiem jak to wyjdzie z sylwestrem przez te nasze kaszle, przecież nie będziemy takie zachrychane jeszcze innych zarazać, tak więc pewnie zostaniemy w domu. też będzie fajnie. upiekę jakieś ciasto, jakąś sałatkę, jak tylko dla nas, to za bardzo nie będę przygotowywać.
hej hoppppppp
aga , pisklaku--wiecie co dziewczyny on leje i leje do majtek spodni nie martwi sie ze mokre raju poradzcie cos--ale rozumie gdzie sie robi siku--juz obiecałam nagorde jajko niespodziankę ale na raze jakoś lejek mieszkaniowy--macie jakies rady--nie wiem moze dziewczynki szybciej łapią te sprawy ale smok przynajmniej z głowy
co robicie w sylwka? mpj m sylwek wiec ma imieniny przyjda do nas 4 ososby znajomi i troszkę popijemy i pojemy :D inna aopcaj w gre nie wchodzi bo wota nie mam gdzie sprzedac
aga --ja na sylwka robie krokiet z barszczem --sałatkę jarzynowa --dziewczyny robia ciasto a reszta to beda tylko chipsy , plauszki i wodeczka :D
Hej
Czrnaaj no troche sie trzeba przemęczyc z odpieluszkowaniem , ale pewnego dnia cie zaskoczy Wito jak pobiegnie do łazienki.aBNrawo za smoka!!!!!
Pisklak jak sie odrywa to juz sukces nie powinno byc zle .... mnie najbardziej przeraża taki suchy .A pomocnica na medal :D Fajnie ze Ola ma kuzynkę prawie w swoim wieku.
Camille akolejne świeta zamierzacie w pl spedzic? we czworo też nie jest zle , mało osób do obsługiwania
Ja dzis planuję jakieś porzadki żeby na nowy rok bylo juz wsio zrobione.hmmm chciałam kupic jakieś meble do łazienki ale wszystko takie jakieś albo brzydkie albo drogie w cholere
A chciałąm mieć łaziekę urządzona jak pokój
macie jakieś menu juz opracowane na sylwqestra? tzn pytanko do swietujacych w domu...
czarnaaj, gratulacje ! na pewno z pieluchą też Wicio szybko się pożegna, a że leje wszędzie no cóż nie przejmuj się, przygotuj dużo ściereczek, w końcu sie nauczy, u nas też tak było że lała wszędzie, ale na szczęście już teraz ładnie woła.
camillee, Ola też dostała najwięcej prezentów.
a pomocnicy się doczekasz prędzej niż myślisz, ten czas tak leci jak dziki. za 4 miesiące Ola kończy 3 latka , szok normalnie.
wczoraj mielismy gości: żonę chrzestnego Oli ze swoją bratanicą, starszą od Oli o 7 miesięcy, ale się dziewczyny wyszalały, na koniec były tak padnięte że każda wydoiła po dużej szklance picia. ola ładnie się dzieliła swoimi zabawkami, nawet tymi nowymi od Mikołaja, byłam z niej dumna 8)
a dzisiaj chyba po tych szaleństwach dostała jakiegoś kaszlu, tzn już wczoraj troche pokasływała, ale dostała syropki, a dzisiaj jakoś tak jej się jakby już odrywało. mam nadzieję że obejdzie się bez lekarza. co gorsza to mnie też coś dopadło, jakiś suchy kaszel, chyba pozostałośc po tym niedoleczonym przeziębnieniu. jak nie urok to ...
heja
aga --z tym marcem to tak ze wit juz w ubieglym marcu byl zapisany a ze mlodszy mila isc teraz od lutego lub marca na probe
dziewczyny oduczył :D sie mlody smoka
teraz odpieluchowujemy ael sika do portek pampek ściągnięty ale idzie to ciezko mlody leje sobie wszedzie
Aga27, z tym wielorybem to całkiem możliwe niestety :( też jakaś taka ociężała jestem. ale człowiek jest durny, najpierw się napracuje a potem do sylwestra to wszystko wyżera.
acha z tego wszystkiego pierniczki zostały zapomniane w pudełku i dopiero wczoraj sobie o nich przypomniałam, ale są coraz lepsze. naprawdę fajny przepis.
my sylwestra spędzimy kameralnie z dzieciatymi znajomymi, maluchy się wybawią i my trochę też
co tu tak pusto dzisiaj
a ja już zaraz pędzę do mojej niuni. fajnie było w domku przez te kilka dni, odzwyczaiłam się od pracy.
miłego weekendu
Hejo.
kawke gorącą sączę bo zimno jak diabli
Co doMikołaja to Arcio mój sie boi , nawet mówił że nie chce prezentu skoro mikołaj ma przyjść... ostatecznie umówiliśmy sie że w takim razie mikołaj prezenty pod drzwiami zostawi.
Leniwiec jakis mnie opanował... jak sobie pomyśle o inwenturze ... to brrrrrr.
Nocka jakaś kiepska bo napiejr pic potem siuku a koło4 maż musiał do firmy jechac bo alarm sie właczyl
Niue wiem ale chyba w wiekszosci przedszkoli wnioski od marca sie skłąda i chyba najlepiej zrobic to od razu.
Bosz laski czy to mozliwe zeby w dwa dni świat przemienic sie w wieloryba :o
Dobrze ze nie mamy żadnych planów sylwestowych bo pewnie jak kula sniegowa bym wygladała....
a własnie własnie wybieracie sie gdzieś ... ja szczerze mówiac nawet znajomych nie zapraszm bo mi sie nie chce.,... pewnie zasne 5 po12
ooo na szczęśliwe zakonczenie roku stronke zaczęłam
Witam,
ja juzpo kawce :D
Pisklak Wika chodzi dwa razy w tygodniu na takie zajęcia integracyjno -przedszkolne i bardzo jej sie to podoba (ale śłono sobie za to zyczą ) więc tak naprawdę to nie jest przedszkole z pradziwego zdarzenia.....Do przedszkola to od września idzie już normalnego- mam nadzieję ,ze japrzyjmą ...
co do Mikołaja to Wika widziała w realu i też dostałą jakistam prezent i to niczego nie zmieniło
witam z kawką cieplutką mniam (+ serniczek poświateczny )
czarnaaj, Ola tez widziała Mikołaja w reklamie i też jej opowiadaliśmy że Mikołaj prezenty przyniesie, ale nie widziała go na zywo, może stąd to nastawienie
faktycznie z tym przedszkolem coś kombinują skoro tak przesuwają termin, my Olę zapiszemy od września, tylko nie wiem ile wczesniej trzeba się zgłosić, bo liczba miejsc też jest ograniczona, chyba po nowym roku się dowiem, żeby potem nie przegapić.
raxneta, a jak Wiki sobie radzi w przedszkolu?
raxneta--, pisklak--no to wasze dziewczyny beda realnie po ziemi stąpać juz w mikolaja nie daja wiary niezle z nich laski
piskak--okzalo sie z jednak ze do przedszkola w marcu idziemy--smok juz definitywnie odstawiona z pielucha walczymy ciezko idzie --ech zla jestem na to przedszkole bo wito zsoatla przyjęty i najpierw mil chodzić jako mlodszy od stycznia potem luty a teraz niby marzec --w styczniu przejdę sie pogadać z dyr--bo cos kombinują ze za duzo dzieci przyjeli
a co do mikolaja to ja najpierw witowi opoiwadalam potem zobaczył na reklamach , w książeczce i bajce--w przedszkolu relanie dal mu prezent to potem zakapowal ze pod choinke tez wrzuci
u nas też Ola mówiła ze babcia spod choinki prezenty "wyrzucała", a w reklamie Mikołaj to jest Mikołaj, a prezenty swoją drogą zupełnie z Mikołajem nie związane, chyba trzeba jej go na zywo pokazać to prędzej skojarzy.
czarnaaj a jak tam przygotowania do przedszkola, bo o ile dobrze pamiętam to już niedługo Wicio idzie?
pisklak -fajne fotki ale pomocnica na medal--rewelcja --ładna dziewuszka
u mnie wito wierzy bardzo bo maly jeszcze
dziewczynki j sobie juz gripex aplikuje a wieczorem grzanca che che
wit zdrowy odpukac
raxneta--wito bardzo zaintrygowany mikolajem bo byl w przedszkolu i prawdziwego che widzi--a wika wcle sie nie interesowala?
na reklamach tez mu sie podoba -a jak "żabkę" market reklamują to jest żaba w czapie mikolja to mowi mikołaj kum kum
Witam i ja poświątecznie.
Fajnie że święta się udały i Mikołaj dopisał.
A moja córcia chyba nie wierzy w św. Mikołaja
bo kiedy dostała konika ciągle dopytywała: mamusiu to wy mi kupiliście tego konika? ja na to że nie, że Mikołaj przyniósł. a dlaczego pytasz? bo pytałam tatusia i też powiedział ze to Mikołaj... muszę popracować nad jej nastawieniem do tematu świąt
acha choinka stoi jeszcze cała, na razie bilans przedstawia się następująco: tylko dwie bombki na minusie.
czarnaaj, zdrówka, nie daj się choróbskom, a Wicio jak z krtanią?
Aga27, chyba każdy trochę się po swiętach przejadł, no bo tyle przygotowań i weź tu człowieku nie spróbuj tych pyszności.
trzymajcie się cieplutko, pa pa.
Hej witam i ja po swietach.
Tylko z kawka bo mimi że swieta dosć inteneywne mielismy to jednak i tak udało mi sie przejeść
Bączki moje przeszczęśliwe Mikołaj z penościa przeczytał listy bo B dopstał aż dwa tiry a Arcio autobus pozatym sporo innych zabawek.
Najwioększa niespodzianka to że odwiedzili nas kolednicy :o lol Śmiesznie było , pośpiewalismy razem kolęd Arcio też chyba w jakimś szoku nawet sie nie bał lol
OOO widze ze Iskierka nas odwiedziłą Światecznie Beatko pisz co u ciebie i córci!!!!
Czarnaaj zdrówka, Mały relaksik po swietach sie przyda.
cdn
heja witam z kawka i piernikiem
widze ze święta super u wszystkich bo nikt jeszcze sie nie odzywa --procz tosi
ja dzis jestem chora gardło boli i padam grypa jakas zbiera niestety malz pójdzie mi gripex kup t moze ożywię sie
wito ze świat bardzo zadowolony droga wedera mu sie spodobola cigle sie bawi
ja wymieta świąteczną harowka dosc sie napracowałam --gary gary i jeszcze raz gary dobrze maz kompetentny w tych sprawach to ze mną przygotował wszystko i pycha barszcz mu wyszedl --ale po prostu mam dość usługiwania wszystkim
witajcie
kurde dawno mnie tu nie bylo :|
ja również przyłaczam się do życzeń:)
ja dziś święta spedzam z moim Wojtkiem,wczoraj mieliśmy spotkanie rodzinne:)
ogólnie bardzo miło,fajne prezenty dostałam.
jutro do pracy:/
trcohe wypoczełam..
ogólnie w pracyok,ale męcząco.tak samo na studiach.
musze isc na aerobik,ale sie objadłam:/
pozdrwiam Was wszytskie Serdecznie!:)
W Bożego Narodzenia dni urocze,
Niechaj szczęściem serce gra,
Niech zdrowie dobre was otoczy,
I na dni przyszłości trwa.
Niech te święta przyniosą wam Boże łaski,
spokój, radość i dostatek wszelki,
A Nowy Rok niech spełni marzenia
ukryte na samym dnie serca.
Zyczy Ania & Olivka
Zdrowych Radosnych Rodzinnych i pełnych ciepła i miłości Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku 2008
życzą
Beata i Alicja :D
A ja z delikatnym zartem wrzucam wierszyk
I pierogi i kapucha dzisiaj zwala się do brzucha.
Wielkie nieba, będzie sranie! Mikołaja smród zastanie...
Bez prezentów być nie może! Swięty musi grzebać w worze!
Znajdzie prezent dziad ten stary, mimo iż smród niebywały!
Gdy pudełko odpakujesz to się pewnie uradujesz! Wesołych Świąt!
Hejcia :)
U mnie wszystko było przygotowywane wczoraj i przedwczoraj,
cieszę się, że tak się wyrobiłam z siostrą i mamuśką :)
Padnięte jesteśmy z siostrą, bo dzisiaj rano z nocki wróciłyśmy heh ...
ale co tam - cieszę się, że dzisiaj Wigilia - uwielbiam te święta,
szkoda tylko, że nie ma u mnie ani grama śnieżku,
który baaaaardzo lubię :)
Witam jeszczez pracy ale nei uwierzyć, ze ze wszystkim się wyrobiłam 8)
Kochane i dla Was!!!
Dziś Świąteczny czas
Dzwony biją w las
Mały karpik się uśmiecha
Wnet na pierwszą gwiazdę czeka
Uszka dziś się przysłuchują
Jak kolędę podśpiewują
Barszczyk pięknie jest czerwony
Zaś jak zwykle zawstydzony
Zdrowych Ciepłych i Pogodnych
Życzę wszystkim Świąt Radosnych
Na czas Świąt Bożego Narodzenia:
szczęścia, zdrowia, powodzenia i niech się spełni co sobie życzycie,
by Wam miodem upływało życie,
każdy dzień pełen pociech i uroku zszedł tak pomyślnie w nadchodzącym roku.
agus, ja juz w pelni sprawna fizycznie,
ale bardzo leniwa :)
Ania napisał(a):Tesciowa tak na stale meiszka w PL u nas jest do lutego.
wspolczuje
witaj malutka :)
ja juz praiwe gotowa jestem :)
maz zaraz jedzie na lotnisko po swoja siostre,
spedzimy te swieta w 4 :)
dla wszystkich mamusiek dzieciaczków i ich rodzin życzymy wspaniałych świat bożego narodzenia, aby atmosfera świąteczna byla dla was szczegolna i rodzinna , ciepła i serdeczna
aby przypominała o tym co dla nas w naszych sercach najdroższe i najważniejsze --aby w waszych sercach zagościł spokój i miłość a następny roczek żeby był dla was zdrowy i pomyślny we wszystkich dziedzinach
aniu na 3 pietro a windy nie ma
Hej Basiu :D
Witam i tutaj
Siedzę sobie właśnie nad kubkiem czerwonej puerki i zdycham. Mój dzieć zasnął dopiero o 5 rano :o I nie żeby coś jej było, nie nie nie, ona po prostu miała ochotę pooglądać sobie świat z maminych rączek Na rączkach wsio oki, roześmiana, wesolutka, aj aj aj i ojej jaki ten świat ciekawy, a w łóżeczku wrzask jakby ją ze skóry obdzierali. Ja mam nadzieję, że tak jej nie zostanie... :|
Jak Wam, babeczki, idą świąteczne przygotowania? Ja zaraz choinkę ubieram. Ciekawe jak Zuz zareaguje na takie wielkie, zielone, migoczące
pepper zaczniesz po Swietach ;)
dopiero zauwazylam ten watek...chetnie sie do Was dolacze ;)
Piernik upiekłam i nawet wyszedł, ale prawie cały już zeżarty lol do świąt to nic się chyba z niego nie ostanie, chyba że okruszki jakieś nędzne...
Jutro ubieram choinkę :P
Aaa zapomniałam, na diecie jestem :->
I język mi w tyłek ucieka jak widzę te wszystkie pyszności, które się w kuchni robią. Mam mocne postawienie nie ruszenia ani grama ciasta w święta (no, może jeden malutki kawałeczek ;) ), ale czuję że w praktyce napcham się jak małpa kitu Poza tym... kto to widział odchudzać się w święta, co nie? ;)
Ja czestuje dzis plackami z jablkami, pycha :D
Ja tak samo juz rzucilam sie w wir przygotowan. Mam full pieczenia, gotowania, a jeszcze kolezance paznokcie musialam zrobic.
Odezwe sie jeszcze
Dobry!!!
Oczywicie z kawka.
Aga ciasteczka sie przesunely na dzisaj, takze zdam relacje jak wyszly. Bedziemyz Olivka razem piekly takze nie wiem czy wyjda, hehehehehehehe.
Tesciowa tak na stale meiszka w PL u nas jest do lutego.
Czarnaaj na ktore pietro musisz targac zakupy? Ja tez wszystko pokupilam w srode ale zaraz zmykam po zamuwiona rybke. Ale oczywiscie pierw musze kawke wypic.
My dzis pospalismy do 830 nie mam pojecia jak to nam sie udalo i ze Olivka si enie obudzia.
Hej
Cam w Twoim przypadku to zupełnie zrozumiałe ... choc ja pamietam jak z malusim 4 dniowym Arciem wróciłam do domu rzuciłam sie w wir przygotowań swiatecznych. Arcio jak Aniołek spał pod choinka a mamusia szalała z porzadkami.Dobrze że antyb podziałal i dobrze sie czujesz. Nie ma to jak komfort siedzenia
Aniu ciasteczka sie udały?Tesciowa na stałe w pl mieszka?
Czarnaaj ja własnie męża po zakupy wysłąłąm , a sama niestety w pracy( moi klienci muszą też gdzieś zakupy robic ;)
Pepper oj mi sie też skróciła , ale dzis pospałąm do 8 wiec czuje sie super wyspana
Witam was moje kochane w nastroju przedświatecznym . Poinformaowac tylko chciałam ze żyje ... roboty huk mam , ale juz przynajmniej paczzki z głowy .
Jeszcze dwa dni w pracy takie na maxa a opotem juz błogie lenistwo :))
Tęskinie za poggaduchami przy kawce ... no w każdym razie będę częsciej zagladc niebawem .
papapap buziolki
hej babaolki my juz w przeswiatecznym kociokwiku che che a;e daje rade
wito w dzien panikuje o smocza wieczor juz lepiej
dzis maly zjadl jedna lyzeczke jajak an miekko uu babci a uczulony i dostal takiej alergiii ze szok--oczy spuchniete zalzawione uczulenie i aktar megasny zaraz ratowalam zyrtekiem --ladnie trzeba uwazac
a walka ze smokiemw toku ale do przoduuuuuuu
ciakwe kiedy moja mala zacznie mi podbierac kosmetyki ;)
poki co mam spokoj przez kilka najblizszych lat ;)
czarnaaj, bralam antybiotyk: co-amoxiclav 250/125
szukam kogos kto mnie zaprosi w tym roku na wigilie :)
jestem taka leniwa ze nic mi sie nie chce robic :/
czarnaaj, daj znac jak skonczycie walke ze smokiem!
czarnaaj, masz gdzieś linka do tego kuferka? też by mi się przydał taki.
te warzywka to głównie marchewka i cebula, może być jeszcze pietruszka i seler, ale nie znam dokładnych proporcji, żeby nie przedobrzyć z nimi.
no to współczuję buntu, u nas do tej pory czasem ataki się zdarzają.
ostatnio moja elegantka wyciąga mi biżuterię mówi ze chce mamy skarby i przewala wszystkie kolczyki, wisiorki i łańcuszki i co jej tylko w łapki wpadnie.
a tydzień temu zażyczyła sobie zeby jej pomalować pazurki, tak się uczepiła ze maznęłam jej w końcu trochę takim bezbarwnym z brokatem, potem przez cały wieczór chodziła i wszystkim pokazywała, było z niej śmiechu.
modnisia mi rośnie kurcze. 8)
hejaaaaaaaaaa właśnie wypiłam kawe podnisla mi arenaline bo juz byłam padnięta
u mnie zawirowania swiateczne i walka ze smokiem
wypatrzylam sobie super prezent na gwiazdke taki bajerancki kuferek na kosmetyki co ma szufladi i przegródki rewelacja --bo ja trochę mam kosmetyków i beda schowane i zamknięte przed witem
wito zaczyn a bunt dwulatka skubany--i nieźle daje popalić che che
aniu--nie do końca wigilia na swoim tylko u mamy w domu ja obie dla wszystkich wiec mama urwanie głowy--i jestem zła na to--- bo mamma sobie jedzie do dziadków a mnie z 7 os osobami zostawia -jeszcze tesc zjezdza ...
camile--napisz mi nazwę tego antybiotyku co milas ?zapisze sobie -super ze doszlas do siebie
pisklak--che che niezła profanacja dzięki za przepis --kurcze moze byc dobra ta rybka --a to różne warzywa mogą byc ?
witam przy czerwonej herbatce.
camillee, to dobrze ze już antybiotyk zadziałał.
fajnie że Noemi ładnie przybiera na wadze, a spanie w nocy jej się tez w końcu unormuje.
ja z rozrzewnieniem wspominam nasze pierwsze wspólne swięta, tylko akurat wielkanocne, śmialiśmy się że mamy małego zajączka wielkanocnego.
witam :)
nie pokazywalam sie bo mala ostatnio malo sypia w dzien,
ale chyba taka jej uroda ;)
czle szczescie ze w nocy nadal spi po 2godz.
moze to nie jest szczyt moich marzen,
ale w knocu z czasem wydluzy jej sie sen! :)
dzisiaj byla u nas kobietka, ktora bedzie dogladala naszego zdrowia
i zwazyla mala :)
przeez 6 dni przytyla 280g :)
a od urodzenia troche wiecej niz 0.5kg :D
z moimi szwami juz bardzo dobrze.
antybiotyk zadzialal blyskawicznie tak ze juz chodze i siedze ;)
zostaly mi jeszcze tylko 2 szwy, ale to doktor musi cos przyciac.
ale pewnie do przychodni wybiore sie po swietach :/
widze ze u was juz calkiem swiateczna atmosfera!!!
ja jakos nie czuje jeszcze tch swiat...
pewnie dlatego ze caly czas poswiecam malej,
w dodatku te swieta spedzimy tylko z siostra m,
a zawsze spedzalismy z cala rodzina w ok 30 osob.
ale z drugiej strony to beda nasze pierwsze swieta z malutka Noemi :)
Dziendobry!!!!!!
Ja tez witam z kawusia mniammmmmm pyszna, juz wypita zaraz robie druga :D
Widze ze tutaj tez ruch przed swiateczny sie zrobil.
U nas tez juz zaczyna byc swiatecznie, choinka ubrana, dom ustrojony i w srodku i na zewnatrz. Prezenty prawie kupione. U nas mialo byc bez prezentow ale oczywiscie jak co roku zawsze sie cos kupi. Z M kupilismy soobieperfumy, pisze sobie bo razem na necie wybralismy sobie po dwa nowe perfumy i spokoj. Wczoraj mamie kupilam tez zestaw Lancome Tresor, jej ulubione, a tesciowej zestaw nozy hehehehe, strasznie sie jej spodobal moj i stwierdzila ze w PL by musiala dac fortune za taki, takze zdecydowalismy lkupic jej podobny, wezmie sobie do Polski.
Jeszcze dzis musze szybko wyskoczyc do zabawkowego by kupic cos dla brata coreczki, ale juz mniej wiecej wiem co, prawdopodobnie bedzie to pociag z Thomas, ona uwielbai ta bajke.
Dzis tez z tesciowa mamy robic liste zakupow. Wigilia jest u nas takze wiekszosc pracy spada namnie i tesciowa. Mama robi barszcz czerwony i pierogi z kapusta i kasze na slodka, aha no i rybe po grecku. A my barszcz bialy, pierogi ruskie, kutie, karpia, pstraga, kapot z suszek, kapusta z grzybami i ziemniaczki z grzybami. Aha plus galabki. WOW
Oczywiscie ja pieke ciasteczke kupilam sobie choinki, gwiazdki i balwanki. Cos takiego ma to byc
Plus tesciwoa ma piec jeszcze ciasta, i oczywiscie salatki na drugi dzien.
Nie wiem jak sie wyrobimy ale na szczescie ja mam piatek wolny takze moze damy rade. Zreszta czuje sie jak bym miala wakacje bo mam wolne od piatku do czwartku.
Czarnaaj pierwsze swieta w nowym domu, sami super, napewno beda wspaniale.
Pocahontaz GRATULUJE pracy.
Aga widze ze Ty tez na pelnych obrotach, ale jzu nei dlugo i bedzie mozna odpoczac.
Czarnaaj trzymam kciuki za smoka.
Dziendobry!!!!!!
Ja tez witam z kawusia mniammmmmm pyszna, juz wypita zaraz robie druga :D
Widze ze tutaj tez ruch przed swiateczny sie zrobil.
U nas tez juz zaczyna byc swiatecznie, choinka ubrana, dom ustrojony i w srodku i na zewnatrz. Prezenty prawie kupione. U nas mialo byc bez prezentow ale oczywiscie jak co roku zawsze sie cos kupi. Z M kupilismy soobieperfumy, pisze sobie bo razem na necie wybralismy sobie po dwa nowe perfumy i spokoj. Wczoraj mamie kupilam tez zestaw Lancome Tresor, jej ulubione, a tesciowej zestaw nozy hehehehe, strasznie sie jej spodobal moj i stwierdzila ze w PL by musiala dac fortune za taki, takze zdecydowalismy lkupic jej podobny, wezmie sobie do Polski.
Jeszcze dzis musze szybko wyskoczyc do zabawkowego by kupic cos dla brata coreczki, ale juz mniej wiecej wiem co, prawdopodobnie bedzie to pociag z Thomas, ona uwielbai ta bajke.
Dzis tez z tesciowa mamy robic liste zakupow. Wigilia jest u nas takze wiekszosc pracy spada namnie i tesciowa. Mama robi barszcz czerwony i pierogi z kapusta i kasze na slodka, aha no i rybe po grecku. A my barszcz bialy, pierogi ruskie, kutie, karpia, pstraga, kapot z suszek, kapusta z grzybami i ziemniaczki z grzybami. Aha plus galabki. WOW
Oczywiscie ja pieke ciasteczke kupilam sobie choinki, gwiazdki i balwanki. Cos takiego ma to byc
Plus tesciwoa ma piec jeszcze ciasta, i oczywiscie salatki na drugi dzien.
Nie wiem jak sie wyrobimy ale na szczescie ja mam piatek wolny takze moze damy rade. Zreszta czuje sie jak bym miala wakacje bo mam wolne od piatku do czwartku.
Czarnaaj pierwsze swieta w nowym domu, sami super, napewno beda wspaniale.
Pocahontaz GRATULUJE pracy.
Aga widze ze Ty tez na pelnych obrotach, ale jzu nei dlugo i bedzie mozna odpoczac.
Czarnaaj trzymam kciuki za smoka.
no właśnie napisałam wyzej prawie cały przepis:
smażysz rybkę, najlepiej płaty albo filety, najpierw mozna je posypać przyprawą do ryb, albo czym kto lubi, oprószyć mąką, potem robisz warzywka j.w. i przekładasz warstwami, tak zeby na wierzchu były warzywka, można podawać na ciepło albo zimno, jak kto woli.
ja bardzo lubię taką rybkę, ale robię ją sama pierwszy raz w tym roku.
a wiecie że dzisiaj znalazłam na allegro firmę która sprzedaje rzeczy dla dzieci. no i zgadnijcie jak się nazywa? PISKLAK!!! profanacja normalnie.
fasta--ty sie kuruj naprawdę trzeba zadbac o siebie choc przy dziecku to czasem ciezko --bnie przmemeczaj sie w tej pracy moja ty babeczko--paka jeszcze nie doszla ale nie martw sie pewno swiateczne opóźnienia--my mamy sztuczna choinke wito sam pomagał sroic
pisklak--właśnie sie zmagałam z witem ktory przezywa teraz bunty 2 latka che che --jest uaprciuch straszny-smok dalej schowany--wito te z lubi kilka dni pod rzad wstac np o 4 i przyjść do nas do lozka potem sie gnieciemy wszyscy
babaki co to z rybka po grecku?nie znam ja tylko smazona robie dajcie przpeis
Fascynacja, ja zrobiłam na razie same warzywa do ryby, też nie do końca mi wyszły (pierwszy raz robiłam ), ja mam przepis tylko z marchewką i cebulą, ale wiem ze czasami daje się też pietruszkę i selera.
ja starłam 1,5 kg marchewki na grubych oczkach, udusiłam z kostka rosołową i trochę wody dodałam, z listkiem i zielem angielskim.
5 duzych cebul pokroiłam ale za grubo, myślałam że się rozleci, ale niestety nie do końca, udusiłam z odrobiną oleju, do tego potem sól, pieprz, troche warzywka, koncentrat i to wszystko razem do jednego gara no i poddusiłam zeby było miękkie.
zamroziłam, bo przed samymi świętami nie zdążę wszystkiego zrobić, potem tylko rybkę usmazę, mam nadzieję że smakowo będzie dobre, tylko następnym razem drobniej pokroję cebulę.
ale fajnie Wiki śpi na tej fotce :D
Agula eh szkoda gadać, ja chora jestem,
czasu na nic nie mam, ochoty zresztą tak samo ;)
Gardło zawalone, w pracy tyle roboty, że głowa boli
PoCaHoNtAz super, że zmieniłaś pracę na taką,
która przynosi Ci satysfakcję, w której się nie stresujesz,
nie denerwujesz - to bardzo ważne, inaczej się pracuje,
prawda sama bym tak chciała,
bez stresu i nerwów, ale póki co się męczę wciąż ... ;)
Ja dopiero wolne mam z soboty na niedzielę,
a w piątek do pracy jeszcze zasuwam, jak rok temu,
więc choinkę ubieram z Wiki w sobotę dopiero,
balkon miałam przystroić jak rok temu, lampki ładnie i takie tam,
ale nie dałam rady - cóż, bywa ...
za rok
No i nad choinką się zastanawiam, czy sztuczna jak co roku
czy prawdziwa - pierwszy raz :|
Ciekawa jestem jak Wiki zareaguje, czy będzie dotykała,
czy bombki będzie chciała ściągać 8) lol
zobaczymy ...
jutro chcę uszka i pierogi pokleić już, bo inaczej się nie da,
nie wyrobię się z tym wszystkim,
aaa .. no i rybkę po grecku, to bym też chętnie zrobiła,
bo bardzo lubię, pierwszy raz robiłam rok temu, ale nie do końca wyszła,
macie jakiś łatwy, prosty i dobry sposób? ;) będę wdzięczna
Dzięki dziewczyny :D
No tak, poprzednia praca to był terror, okropny klimat między ludźmi itp. Cieszę się, że juz tam nie pracuję
Częstuję oczywiście kawką zbożową, jest dobra, ale jednak nie ma to jak kofeinka lol
Zazdroszcze chłopów, którzy umieją gotować. Zawsze mi sie taki marzył 8)
PoCaHoNtAz, witaj i powodzenia w nowej pracy, najgorzej to jak się robi coś czego się nie lubi. praca powinna cieszyć a nie być tylko przykrym sposobem na zarabianie pieniądzy.
czarnaaj jak już zdecydowaliście że smok idzie out, to już musicie być konsekwentni.
moja Ola wreszcie od dwóch dni przesypia noce, ostatnio wstawała jak w zegarku o 3 nad ranem i z poduchą w garści przychodziła do nas do łózka. nie wiem co jej było, może to po tej akcji z koralikiem. po tej przygodzie została jej ksywka "koralik"
już mnie to męczyło, bo i zzasypianiem był problem, trwało nawet godzinę, ja musiałam się kłaśc razem z nią, najlepiej już w piżamie, bo jak usnęłam w ubraniu, to mogłam już tak do rana zostać.
pocahontas--witaj a kawka zbocowa sie pcozestuje--trzymam za ciebie kciuki zeby praca dalje satysfakcjonowala i zeby wszystko sie ulozylo
pisklak--a nie mow mi o pprzadakch wszystko na mej glowie
pisklak--a moj m kaurat ma dwie prawe w kuchni i to mnie cieszy ale znow ma inna wade jak cos gdzies polozy to wiecznie szuka che che
Mój K. ma dwie lewe łapy w kuchni. jedyne co potrafi zrobić to jajecznica, ale za to jest najlepsza na świecie.
śmiejemy się ze się specjalizuje w robieniu jajecznicy, nie mozna być dobrym we wszystkim
Pepper, ja nie umiem piec piernika, tzn. nigdy nie próbowałam. na razie robiłam próbę w postaci pierniczków.
ja zrobię biszkopt z makiem (uwielbiam mak) i może spróbuję ciasto z ananasem, znalazłam przepis w kulinariach i moze wypróbuję.
peppeer--czyli mala na mleko twoje uczulona ?szkoda a jak reaguje na mieszanke i po czym stwierdzili ze ucuzlona ?powidzenia w aszyucznym karmieniu
aga --walka ze smokiem trwa w dzien jest przed sapniem istny cyrk i moje nerwy bo sie kreci szuka smoka spi nie spi--wieczorem elpiej ale trzeba juz pozbyc sie jak zadecyfdowlaismy--a wito smoka do spania zawsze zuzywal
Witam się po długiej przerwie.
Wpadłam poczytać co tu się dzieje ciekawego i chciałam przy okazji złożyć Wam życzenia świąteczne, żeby Mikołaj Was bogato obdarował, żeby dzieciaki się zdrowo chowały, no i żeby nastepny rok był lepszy od tego :)
Napiszę w skrócie, że u mnie w porządku, zmieniłam pracę w końcu na "normalna". Nie stresuję się już każdym dniem, bo praca mnie cieszy, a nie jak poprzednia... Definitywnie zakończyłam swój związek jakiś czas temu, także na starania szybko się nie przerzucę.
Siedzę sobie właśnie w pracy i akurat się obijam, dziś szybko robota mi poszła, więc gadam sobie na gadu z moim obecnym P i zaglądam na bb, niestety bez kawy, gdyż jelito nie pozwala mi nadal jej pić. Jeśli piję to tylko zbożową
Od rana próbuję dostać się na bb i wyskakuje mi okienko, że serwer przeciążony, czyli w wolnym tłumaczeniu: nic z tego babo nie będzie lol
No ale jestem. I kawusię piję. Tzn. cappuccino, ale jakoś po 10 miesiącach kawowej abstynencji odrzuca się mnie od rozpuszczałki (którą przed ciążą piłam litrami).
Dziś w planach pieczenie piernika. Pierwszy raz go piekę, oby wyszedł
I mycie okien grrr nie znoszę
Pisklak napisał(a):ciągle doba jest za krótka.
oj tak, ja się ostatnio kładę spać między 1-2 w nocy... :|
Aga27 napisał(a):
Pepper :( ale powiedz to chwilowe? Czy jest szansa ze enzym odpowiedzialny za trawienie zacznie sie uwalniać w koncu?
Może tak być. Chociaż wiadomo już na pewno, że laktozy "mojej produkcji" Zuz nie trawi, ale jest szansa, że jak będzie starsza, to wątroba zacznie wytwarzać ten cholerny enzym....
ehh no cały czas pod górę
Aga27 napisał(a):dobrze ze mam uzdolnionego ( nie tylko kulinarnie ) męża
Aga, ja rybę zrobiłam pierwszy raz, tzn. na razie same warzywa, rybkę w ostatniej chwili. ja tez pichcić będę w sobote i niedzielę.
my mamy sobotę pracującą, odrabiamy Wigilię, ale właśnie dzisiaj załatwiłam sobie wolne na piątek i sobote, trochę pościemniałam że jestem chora ( bo jeszcze jestem) ale mam nadzieje ze do świat mi przejdzie. tylko dzięki temu będę mogła cokolwiek zrobić.
przecież musimy wspólnie ubrać choinke, a nie będziemy tego robić w poniedziałek bo jeszcze się nasypie kolek i trzeba będzie odkurzać.
a w piątek wybieramy się jeszcze na ostatnie zakupy, no i mam kontrolną wizytę u ginki.
hejo
Włąsnie pije kaweczke z mlesiem ...
Pepper :( ale powiedz to chwilowe? Czy jest szansa ze enzym odpowiedzialny za trawienie zacznie sie uwalniać w koncu?Podziwiam za zapał do porzadków./.. ja w tym tyg kompletnie nic w domu nie zrobiłąm , praca zawodowa mnie wykonczyła
Cam co tam u was nic nie piszesz :(
Siedzisz juz antybiotyk podziałał?
Pisklak też zamierzam w swieta nadrobic ... ba pewnie nawet z nazwiazką juz widzę ten odkladajacy sie tłuszczyk
Czarnaaj torebek i bizuteri nigdy nie za duzo :D Smok pogonbiony ostatecznie? U nas B nosił do 3 lat , a Arcio miał 2,5 sam wyrzucił do kosza lol , nawet ostatnio mu sie przypomniało ... i cos tam wspominał ...ale w sensie ze jak był mały to nosił a potem urósł i wyrzucił
Ja mam juz wiekszosć prezentów chyba tzn jeszcze ze3 z 17 muszę dokupic ....wiec i tak sie cieszę że tyle w biegu kupiłam .....
Super fotki . Rosna nam baybuski małe :o
Dziwczyny ktos pisał o ciasteczkach maślanych, poproszę przepis bo nie mam :(
Moj malutki syncio miał wczoraj wieczór szeptania na uszko ... chyba ze 100 razy każdy z nas usłyszał kocham cie b. moćno
złą jestm bo sie zgapiłam ... dziś w przedszkolu "kolacja wigilijna" wiekszosć dzieci ubrana b. elegancko a ja sie zorientowałam dopiero w szatni ... i bąki moje sa w jeansach i bluzach :(
ja nie umiem ryby po grecku , dobrze ze mam uzdolnionego ( nie tylko kulinarnie ) męża
Pisklaku ja zamierzam tzn planuję wiekszość kulinariów przygotować w sobote /niedziele , bo w wigilie niestety do pracy
hej witam rano, ja już po pysznej kawusi. tym razem bez ciacha i buły (odrobię to w święta) :D
Pepper, ambitne masz plany, ja jakoś nie mogę się zmobilizować do porządków. ciągle doba jest za krótka.
wczoraj "zrobiłyśmy" z Olą warzywa do ryby po grecku, zamroziłam je, chyba powinny być dobre? nigdy tego nie robiłam, ale obawiam się że przed samymi świętami nie zdążę.
Hej hej, właśnie mam przerwę w przedświątecznym mega odwszawianiu chałupy lol
Mam w planach jeszcze dzisiaj wywalić ciuchy z szafy, poprzymierzać i wyrzucić te, których nie ubiorę... ale nie wiem czy dam radę, bo padam na pyszczek.
Jutro przywitam się z Wami z kubkiem kawusi w łapce, nie karmię już piersią (Zuz ma laktozemię- już zdiagnozowaną :( ), więc mogę się napić PORZąNEJ, MOCNEJ, PACHNąCE, CIEPłEJ, PARUJąCEJ (mmmmmm... ) kawyyyy :P
A teraz mykam nadrabiać zaległości, bo znowu zaniedbałam ten wątek...
Miłego wieczoru, babeczki
Hej to ja sie pisze na gorącą kawke z gorącym mlesiem :D bo zimno od rana mam w pracy brrrr....
ja jakos opstatnio ( moze dlatego że czasu zwykle i tak za mało) uwielbiam pokuchcikowac w kuchni :D , jeszcze nic nie planowałam , ale ciacha napewno bedę jakieś piekła , mieksa i sałatki to domena mojego meża, pierożki najlepsze na swiecie mamunia moja robi wiec jej nie bedę robic konkrencji
Szczerze powiem ze z dzika radością spedziałąbym cały przedświateczny tydzień w kuchni/ tzn wolałabym w kuchni niz w pracy
Czarnaaj bąki generalnie zazdrosne nie były , B nie pamieta ze był kiedyś jedynakiem , jakos tak dzielić sie umiał od początku czy to mamą czy zabawkami ... jasne ze czasem sie z Arciem poszarpia o jakaś zabawkę , ale potrafią sie dogadać hihihi chyba biorąc przylkadz mamusi ..., bo czasem słyszę jak po krzyku jeden mówi do drugiego jak sie uspokoisz to ci dam , albo jak mnie poprosisz to ci dam
Jak ja sie cieszę z nadchodzących świat .... nawet nie macie pojecia .... jeszcze 5 dni ostrej roboty , a potem luz blues
dziekujemy za zyczenia
czarnaaj, fajnie, pierwsze swięta w nowym mieszkaniu, na pewno chcesz żeby wszystko wypadło super.
my jedziemy do mojej siostry ( jak co roku zresztą), potem drugiego dnia do rodziny K. tak wiec ja tak dużo nie przygotowuję, trochę do Wigilii, bo robimy razem z mamą, no i na swięta ze dwa ciasta, sałatkę, upiekę mięsko, do tego jakaś wędlinka, ryba po grecku i starczy.
hej. ja dzisiaj tylko na chwilę. net mi padł w pracy i jestem kątem u sąsziadów w pracy.
poza tym mam fatalny dzień, jak caly tydzien będzie taki to chyba padnę.
a raxneta, ja też mam chore zatoki, ledwo żyję w pracy.
trzymajcie się, jutro wpadnę.
zdrówka dla chorowitków, jubilatów i walczących ze smokami
aga to dla synia morza radości i samych pzyjemnosci niech rosnie zdrowo i będzie :D szczęśliwy :D
aga --jak dlugo i czy wogole u twoich synków trwala faza buntów i zazdrości--wito teraz zazdrosny o mnie i o zabawki --kurcze a zawsze chętnie sie dzielil a teraz moje i moje
laski byle do swiat potem bedzie lepiej.]
matko jak mi pogaduch i kawy brakuje
ale pedzę bo wiecie . Mikołajowi nie wolno spać przed świetami
Buziaki dla maluchów i starszaków
pa....a pierniczki robiłam w sobotę , ciut gorsze jakieś wyszły ale jest szansa ze tym sposobem do swiąt przetrwaja
AAAA Mój duzi syn skonczył wczoraj 3 lata :o :D kiedy to minęło :o
Witam,
ja też pieczenie pierniczków mam za sobą i wyszły ok (ale i tak naszymi ukochanymi świątecznymi ciaskami zostają maslane, dlatego jeszcze sieza nie nie zabrałam, bo świąt by nie doczekały ;) )
a ja chora nacalego, zatoki mi zyć nie dają, Bioparox mi przepisal lekarz iajk do Świąt nie przejda to mocniejszy antybiotyk dostanę..ale głowa myśłalam ,e mi peknie w sobotę iprzez to pół nocy nei wiedziałam co mam z ze sobą zrobić....Wika maruda, pewie piatki jeszcze jamęczą ale jakoś dajemy radę...
ALe sprżatanie świąteczne u nas w lesie, no cóż jak nie będę miała sprzątniete to Święta mnie ominą ;) moze niee :D
Zdjeć ostanio nawet nie ma mkiedy robić :( , wiec aktualnych nie mam, a przy kompie to szansa jest tylko w pracy posiedzieć....
Czarnaaj tylko nie daj sięzlamać z tym smokiem, to "wygrana" murowana!!!!
Ania i jak choinka??? my naszą w Wigilię ubieramy (Wika i Paskuda to tandem iście jak armagedon!)
zapraszam na herbatkę!!!!
czesc fascynacja!
czarnaaj, ciagle karmie piersia, chociaz czasem jest ciezko :/
na poczatku mialam ranki, ale juz sie zagoily.
teraz tylko boli jak mala zaczyna ssac, bo bardzo mocno ssie,
ale chyba z czasem do tego sie przyzwyczaje ;)
pisz jak ida postepy ze smokiem!!
no czesc fasta t y paskudo co tak rzadko zaglądasz jak tam wiki sie miewa choinkę stroila?
pierniczki camile pycha--a karmisz piersią napsiz jak maluszek?
ania-czekam na zdjęcia twojej gwiazdy pewno tez pannica
walka smokowa dalej trwa ale z zasypianiem w poludnie najgorzej szuka i wola smoka--a wieczór juz lepiej swiatlo sie zgasi i misia da i ja obok sie położę--ale przynam ze ciezko to idzie ale jak zaczelismy to rade damy --mam nadzieje
Witam!!!!
Dziekuje bardzo za komplementy dla mojej gwiazdy.
Raxneta urosla urosla nawet nie wiem kiedy! Dzis bylam z nia u lekarza i ma 94cm :o
Jak Wiktoria sie miewa? Pokkaz jakies fotki!
U nas tez dzis lenistwo, wieczorem mam zamiar ubierac wkoncu choinke.
Bylam rano z Olivka u lekarza bo ja zlapal katarek i kaszel, ale na szczescie oskrzela czyste i uszy czyte takzne narazie sam syropek i mam nadzieje ze obejdzie sie bez antybiotyku.
Czarnaaj pizzzzzzzzzaaaaaaaa mniammmmmmmmmmmm!!!!! Narobilas mi ochoty.
Wow Witus super przystojniak. Naprawde wierzyc sie nie chce jak te nasze dzieci szybko rosna.
Ide czytac dalej.............
hej hej.
my dzisiaj robiłyśmy z Olą pierniczki wg przepisu Agi. dobre wyszły, no nie wiem czy do świąt zostaną moze jutro wrzucę fotki, bo uwieczniłam ten bałagan
czarnaaj ale Wituś już duży, faktycznie smok już mu nie pasuje. powodzenia w walce!
cam, z tymi starankami to jest jak w powiedzeniu: i chciałabym i boję się... no ale zobaczymy, może coś z tego będzie
Aga odpocznij kobieto bo do świąt padniesz całkowicie. aco u naszych bohaterów dwóch?
elvira fiu fiu romantyczna kolacja, fajnie, tylko męża nie wyeksploatuj za bardzo, po zabiegu nie wolno szaleć 8)
ale pustkiiiiiii buuuuuuu
elwirka--to milego wieczorka wam zycze
u nas smok wyrzucony mowie witkowi ze zginał--wito teraz spi z maskotka kotkiem jakoś go polubił mimo niechęci do maskotek--ale wola ciągle tego smoka przed spaniem--wtedy jest masakra--ale walczymyyyy
dla smiechu wito u babaci zajada groszek