• Martusiaczek 2013-05-06 o godz. 15:21, odsłony: 11870

    Co sądzicie o porodzie w wodzie?

    Niektóre z Was, drogie dziewczyny, piszą o porodach w wodzie... Na czym taki poród polega? To znaczy... Logiczne, że na rodzeniu w wodzie, ale jest w czymś łatwiejszy od normalnego? Nie jest niebezpieczny? Łatwiej jest rodzić w wodzie?

    Odpowiedzi (42)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-05-10, 21:36:38
camillee 2013-05-10 o godz. 21:36

no naczytalam sie oposow porodow i dlatego sie oje,
ale mam nadzieje ze woda zlagodzi bol ;)
jak nie to tez jakos przezyje ;)
nie ja pierwsza i nie ostatnia :)

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 21:33

kamilo ty niespiochu--ja cie chce pozytywniej nastawić z lekka nutka realizmu--chiii--nie no żarty zartami, kzdy poród jest inny--boli jak cholercia ale da sie wytrzymać kochana --jak zoabczysz dziecko wszystko bedzie inaczej juz wygladalo

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:30

ja czasem wole myslec pesymistycznie zeby w razie czego miec mila niespodzianke ;)
ale bez przesady :D

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 21:27

i tak trzymaj g :D runt to pozytywne nastaweine ale realistyczne

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:24

czarnaaj napisał(a):bynajmniej nie strasze i wszystkim zycze szybkiego porodu
wlasnie taki mi sie dzisiaj snil :)
szybki i lekki a w dodatku w szpitalu pod prysznicem

Odpowiedz
xena_music 2013-05-10 o godz. 21:21

czarnaaj, ja sie balam bo wiedzialam co mnie czeka:P:P:P
i niby bylam spokojniejsza bo wiedzialam jak sie zachowac, coi jak bo juz to przeszlam, a z drugiej strony...jak pomyslalam o czasie 7.8 cm.....to mialam pietra...

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 21:18

bynajmniej nie strasze i wszystkim zycze szybkiego porodu :D

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:16

czarnaaj napisał(a):wiiecie co teraz drugi raz bardziej bym sie porodu bala --niz jak nie wiedzilam jak to jest
_________________
nie strasz

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 21:14

no wlasnie dziewczyny --kurka mnie mowilam usg robic nie chchieli i efekt byl 5 kg ale dziewuszki mniejsze sa --to napewno urodzicie w w wodzie

wiiecie co teraz drugi raz bardziej bym sie porodu bala --niz jak nie wiedzilam jak to jest

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:13

dla mnie to jest glupota....
no chyba ze usg bylo 3tyg przed porodem
to mniej wiecej cos sie wie,
ale w naszym przypadku nic sie nie wie :|

Odpowiedz
malutka311 2013-05-10 o godz. 21:10

camillee napisał(a):nie bede wiedziala ile dziecko bedzie wazylo no i powiedz mi kochana czy to nie jest glupota??zeby nie robic usg ??
dzieki Bogu mamy dziewczynki wiec one sa zawsze mniejsze od chlopcow...

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:08

u mnie ta sama sytuacja,
nie bede wiedziala ile dziecko bedzie wazylo

Odpowiedz
malutka311 2013-05-10 o godz. 21:06

ja bardzo chce urodzic w wodzie...mam nadzieje ze sie uda...
ale usg nie mialam i nie wiem ile mala wazy

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 21:03

ja bym chciala miec mala gromadke, ale porodu sie panicznie boje

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 21:00

kamilka ja tak mowilam zaraz po ale teraz zmienilam zdanie

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:59

plany planami, ale moze po pierwszym porodzie powiem KONIEC

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:56

oj to spora grmadka --ale u mnie jakby kiedys bylo trzecie to tez byloby fajnie

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:55

no to macie jeszcze czas :)
ja do 30 to bym chciala 3 ;)

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:51

oj kamilko nie teraz musimy troche nanogach finansowo stanac ---ale tak do 30 to bym chchila drugie dziecko chiiii nie ni jeszcze 4 lata zostaly

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:49

to kiedy ten nastepny raz ;)

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:47

no chchilam dac kochana --poza tym za porod rodzinny tez palcilam chyba okolo 200-250 zlotych --nastepnym razem bede madrzejsza

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:43

aaa, teraz sobie przypominam :)
gdybys dala im w lape, to by im sie zachcialo

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:42

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=6547

tu jest porod moj

niesteety przez glupote lekarzy naturalnie bo nie mieli checi na usg sprawdzic ile wazy dziecko

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:39

pliszka, teraz siedze na wyspie ;)

czarnaaj napisał(a):u mnie niestety 5 kag dziecko
:o rodzilas naturalnie czy mialas cesarke??

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:36

pliszka to swietne ze tak latwo poszlo --u mnie niestety 5 kag dziecko bylo i nie moglam w wodzie rodzic a wielka szkosda

ale chodzilam pod prysznic i wtedy faktycznie woda nowelowala bol

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:34

camillee, wrocaw?

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:30

Pliszka, nie jestem niestety z warszawy ;)
jestem prawie zdecydowana na ten porod,
w razie czego zawsze moge zrezygnowac w trakcie jesli cos mi nie bedzie odpowiadalo! ;)

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:29

taak.. u mnie ta ulga była tak duża, że mi skurcze słabły i nie było postępów w porodzie- musiałam wychodzić co jakiś czas :P

Odpowiedz
xena_music 2013-05-10 o godz. 20:28

Podobnie jest jak i ja już pisałam w Wołominie..niestety, nadal mało szpitali które maja w swojej ofercie porody wodne..
najwspanialsze jest to że wchodząc do wanny naprawde czujesz jakby ulgę...

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:25

camillee, polecam- niezapomniane przeżycie- jeśli tylko masz możliwość, to ródź w ten sposób. Jeśli jesteś z warszawy, mogę ci podac kontakt do mojej położnej- wodne porody to jej specjalność

Odpowiedz
camillee 2013-05-10 o godz. 20:22

ja wlasnie sie zastanawiam nad porodem w wodzie :)

pliszka, super wspomnienie :)

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:21

xena_music, ja jeszcze przed starankami byłam zdecydowana na taki poród lol i nie trzeba bylo mnie przekonywać, ale miałaś rację- wspominam to jako wspaniałe przeżycie

Odpowiedz
xena_music 2013-05-10 o godz. 20:18

a nie mówiłam ze porod do wody to dobry pomysł??:):)
najwazniejsze ze juz jestescie razem:)

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:16

dzięki! sam poród wspominam wspaniale, mimo ze męczyłam się 10 godzin. Urodziłam praktycznie sama, położna powiedziała że ja i Tatuś jesteśmy tak zgrani, że ona nie będzie nam przeszkadzać w tak ważnym czasie jak narodziny dziecka. Czekała za drzwiami i była cały czas na nasze wezwanie. Jak urodziłam Leonka, najpierw patrzyłam jak pływa, potem wyjęłam go z wody i siedząc ciągle w wannie mogłam go wyprzytulać. Poczekaliśmy aż Tatuś przetnie pępowinę i dopiero wtedy wypuściłam Leonka z rąk- oddałam go tacie na czas urodzenia łożyska, a zaraz potem położyłam się na łóżku żeby małego nakarmić. Ssał 3 godziny. W międzyczasie położna mnie zszyła, bo nieznacznie pękła mi śluzówka (nie nacinano mnie) Leo został zabrany do ważenia i mierzenia dopiero kiedy miałam opuszczać salę porodową. Zanim się skończyłam ubierać już był znowu przy mnie. Pierwszą noc przespaliśmy przytuleni razem w łóżku na patologii ciąży, bo nie było miejsc na poporodowej, ale dwie pozostałe już razem z Tatą w pojedyńczej poporodowej Wtedy mogłam się w końcu wyspać, bo M wstawał do małego

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:13

super wiadomosci pliszka

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-10 o godz. 20:10

rodziłam w wodzie w szpitalu św zofii w Warszawie. płacilam za jednoosobową salę porodową i własną położną- za sam poród w wodzie nie płaci się tam wcale

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 20:08

ale czy duzo sie palci?

jak bede kolejny raz --kiedys nie teraz cha cha w cizy to z pewnoscia poszukam takiego szpitala oraz zabezpiecze sie znieczuleniem zwn op jakby w wodzie nie moznz bylo--same wiecie --pierwszy raz czlowiek ieswiadom z doswiadczenia --potem juz chyba inaczej bedzie


a dlaczego te duze dzieci nie moga rodzic sie w wodzie?????????????????????????????????????????????????????????????buuuuu

Odpowiedz
xena_music 2013-05-10 o godz. 18:58

dzieci w wodzie moga sie rodzić do 4 kg(Jasio miał 3900, Maja 3800)
Płaciłam za osobną salę do porodu, właśnie tą z wanną, ale nie załuję

Odpowiedz
xena_music 2013-05-10 o godz. 18:56

dziewczynki, moj poród, a w zasadzie dwa są opisane dosc dokładnie w tym podforum
są tam też wyjaśnione plusy i minusy
jak bedą jeszcze pytania to dajcie znać, odpowiem
Pliszka a gdzie bedziesz rodziła?w Wołominie?

Odpowiedz
czarnaaj 2013-05-10 o godz. 18:39

bardzo dobry pomysl i napewno lagodzi skurcze-ja rodzilam naturalnie--opis powyzej--i jak chodzilam pod prysznic skurcze byly jakos mniej bolesne , poza tym dla dziecka tez mniejszy szok--ale slyszalam ze tylko dzieci do chyba 3 kg moga rodzic sie w wodzie --ale nie wiem czy to do konca prawda--w kazdym razie ponc duzo zalezy od wagi maluszka
pliszka amrtusiaczek slyszalyscie cos o tym?
gdzie rodzicie i czy bedziecie placily za to?


ano to moj witek przy 5 kg by sie w wodzie urodzic nie mogl szkoda

Odpowiedz
Tosia_ 2013-05-06 o godz. 21:57

z tego co wime to xena_music rodziłą dwa razy w wodzie,moze zgłoś sie do niej a na pewno ci wszytsko wyjaśni

Pozdrwaim

Odpowiedz
Pliszka 2013-05-06 o godz. 16:21

Martusiaczek, ja będę za kilka dni rodzila w wodzie- etedy napiszę ci co i jak, bo narazie tylko czytałam na ten temat, a wiadomo że jak się czegoś doswiadczy na własnej skórze to inaczej się do tego podchodzi. Z tego co mi wiadomo taki poród przebiega szybciej, skurcze są mniej bolesne, raczej nie nacina się krocza a i ewentualne pęknięcia są znacznie mniejsze- często nie ma ich wcale bo tkanki krocza w ciepłej wodzie stają się bardziej rozluźnione i przez to elastyczniejsze. Kobieta jest bardziej zrelaksowana a maluszek nie doznaje tak dużego szoku porzechodząc z wody do wody jak przy tradycyjnym porodzie gdzie od razu trafia w obce mu środowisko- znacznie głośniejsze, z bardzo jaskrawym światłem, zimne i suche. Są pewne przeciwwskazania do porodu w wodzie takie jak duża masa dziecka, problemy z ciśnieniem u matki, poród przedwczesny, anemia itp.
Taki oród nie jest niebezpieczny- maluszek zaraz po urodzeniu nadal połączony jest z mamą pępowinką i przez nią jest mu dostarczany tlen, więc nie może się podtopić- maluszka po ok 1-2 minutach wyjmuje się wody i wtedy może zacząć samodzielnie oddychać. więcej napiszę jak przez to przejdę- teraz nie będę się już mądrzyć

Odpowiedz