-
NUKA 2009-01-08 o godz. 09:46, odsłony: 1864
Spowiedź
Przychodzi facet do spowiedzi:
- Ojcze zgrzeszyłem tak, że aż się wstydzę przyznać...
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Ale ja wykorzystałem młoda dziewczynę...
-To nic Synu, młoda była, niedoświadczona to i doświadczenia nabrała.
-Ale to nie wszystko... Ale wstydzę się przyznać...
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Wykorzystałem starszą kobietę...
-To nic Synu, stara była, i jej jeszcze się coś od życia należało.
-Ale to nie wszystko...zostało najgorsze....
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Wykorzystałem księdza z sąsiedniej parafii...
-OOOO Synuuu, pamiętaj, że TU jest twoja parafia i TU jest twój ksiądz!!!!Odpowiedzi (7)Ostatnia odpowiedź: 2010-03-18, 01:09:45
Przychodzi facet do spowiedzi:
- Ojcze zgrzeszyłem tak, że aż się wstydzę przyznać...
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Ale ja wykorzystałem młoda dziewczynę...
-To nic Synu, młoda była, niedoświadczona to i doświadczenia nabrała.
-Ale to nie wszystko... Ale wstydzę się przyznać...
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Wykorzystałem starszą kobietę...
-To nic Synu, stara była, i jej jeszcze się coś od życia należało.
-Ale to nie wszystko...zostało najgorsze....
-Mów Synu ja tu jestem po to by Cię wysłuchać i grzechy odpuścić.
-Wykorzystałem księdza z sąsiedniej parafii...
-OOOO Synuuu, pamiętaj, że TU jest twoja parafia i TU jest twój ksiądz!!!!