-
Gość 2009-12-01 o godz. 01:30, odsłony: 2075
CZY MOGŁO DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA?
Cześć dziewczynki!Mam do Was takie pytanko a mianowicie chodzi mi o to czy 4 dni po owulacji mogłam zajść w ciążę?owulację miałam 16 kwietnia a 20 kwietnia "zaszalałam"nie mam typowych objawów ale pobolewa mnie brzuszek:)pozdrawiam.
Odpowiedzi (5)Ostatnia odpowiedź: 2009-12-01, 03:29:43
Z radością to bym radziła poczekać jak kilka dni @ się spuźni. Zrobiłabym teścik i już bym wiedziała. Powiem tylko tyle że u mojej szwagierki niespodziewanie wystąpiła przesunięta owulacja o jakieś 10 dni. :o I tak oto niespodziewanie w lipcu będzie rodziła kolejnego synka :D
OdpowiedzMoniaczku nie mam 100% pewnośći że akurat tego dnia maiałam owulację(tak mi sie wydawało)no ale gyby sie rzeczywiście przesuneła to bym sie bardzo cieszyła bo byłaby nadzieja że pojawi się bejbiczek.pozdrawiam
Odpowiedz
No cóż, nie chciałabym Cię straszy (lub dawac nadziei, jak kto woli), ale czy masz 100% pewnośc, że właśnie w tym dniu przypadła owulacja. Moja była przesunięta przeszło tydzień i tym sposobem stał się mały, zupełnie niespodziewany acz radosny w skutkach CUD
Jeżeli masz pewnośc to chyba faktycznie nie ma się czym martwic a jeśli nie to proponuję uzbroic sie w cierpliwośc.
A swoją drogą skoro nie masz objawów i pobolewa Cię brzuszek, to może jest to po prostu sygnał, że "Indianie" się zbliżają i z Twoich szalonych nie będzie Maluszka.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Monia
Cześć dziewczynki!Mam do Was takie pytanko a mianowicie chodzi mi o to czy 4 dni po owulacji mogłam zajść w ciążę?owulację miałam 16 kwietnia a 20 kwietnia "zaszalałam"nie mam typowych objawów ale pobolewa mnie brzuszek:)pozdrawiam.
OdpowiedzZ radością to bym radziła poczekać jak kilka dni @ się spuźni. Zrobiłabym teścik i już bym wiedziała. Powiem tylko tyle że u mojej szwagierki niespodziewanie wystąpiła przesunięta owulacja o jakieś 10 dni. :o I tak oto niespodziewanie w lipcu będzie rodziła kolejnego synka :D
OdpowiedzMoniaczku nie mam 100% pewnośći że akurat tego dnia maiałam owulację(tak mi sie wydawało)no ale gyby sie rzeczywiście przesuneła to bym sie bardzo cieszyła bo byłaby nadzieja że pojawi się bejbiczek.pozdrawiam
Odpowiedz
No cóż, nie chciałabym Cię straszy (lub dawac nadziei, jak kto woli), ale czy masz 100% pewnośc, że właśnie w tym dniu przypadła owulacja. Moja była przesunięta przeszło tydzień i tym sposobem stał się mały, zupełnie niespodziewany acz radosny w skutkach CUD
Jeżeli masz pewnośc to chyba faktycznie nie ma się czym martwic a jeśli nie to proponuję uzbroic sie w cierpliwośc.
A swoją drogą skoro nie masz objawów i pobolewa Cię brzuszek, to może jest to po prostu sygnał, że "Indianie" się zbliżają i z Twoich szalonych nie będzie Maluszka.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Monia