-
Gość 2009-01-29 o godz. 09:33, odsłony: 3969
Dla dziewczynki lalka dla chlopca samochod?
Co o tym myslicie,czy trzeba wychodzic z takiego zalozenia czy wybor zabawki pozostawic dziecku?
siostrzeniec mojego meza ktory w domu ma same samochody,karabiny i takie tam,kiedy przyjezdza do nas najchetniej wlasnie bawi sie lalkami Patrycji
my sami tez sprawilismy Patuni pare samochodzikow,ktorymi uwielbia sie bawic
mysle ze to rozsadne zeby dziecku pokazac "caly swiat"a nie skoro jest np,dziewczynka to nie ma prawa miec kolejki,a wy jak uwazacie?Odpowiedzi (6)Ostatnia odpowiedź: 2009-01-29, 14:08:52
Przypomniało mi sie cos mój Adam zabierał w aeszłym roku wózki koleżankom pod blokiem , teraz mają spokój bo Jasia wozi. A w przedszkolu mają taka kuchnię dla dziewczynek , to on tam cały czas siedzi i hamburgery robi dla połowy przedszkola.
OdpowiedzA ja jako dziecko łaziłam po drzewach, grałam w piłke a lalki to miały powydłubywane oczy. Pamiętacie te lalki za naszych czasów co tak oczami mrygały, ja im te oczy wpychałam do środka. A samochody zabierałam kolegom na podwórku. A jak grali w piłke to mnie na napastnika brali, bo sie dobrze kiwałam.
OdpowiedzJa też Aluni kupilam kierownicę na przyssawkę z różnymi bajerami i ona siada i udaje, że jeździ. Ma też ciuchcię i uwielbia się nią bawić, a na podwórku zabiera chlopcom samochodziki... :) Gdzie jest powiedziane, że my mamy gotować prać sprzątać itp, a faceci mają jeździć samochodami, siedzieć przed komputerem itp trzeba nasze dzieci uczyć równouprawnienia od maleńkośći :D :D. a ja lepiej jeżdżę od Michala samochodem
Odpowiedz
ja na pierwszych moich studiach pisalam prace na zakonczenie (licencjat) o stereotypach, ktore sie utrwalaja przez to co dzieci maja w podrecznikach i ksiazeczkach, wiele pozycji przeanalizowalam i okazalo sie ze wszedzie wlasnie dziewczynki to sie bawia w mame, gotuja lub woza malutkie laleczki w wozeczkach, a chlopcy bawia sie w wojne itp, ja uwazam ze to bzdura, jesli ANi kiedys spodoba sie samochod to go dostanie........
trzeba z tym walczyc, nniech sie nasze coreczki tez samochodami interesuja, kiedys beda tym bardziej zainteresowane, a nie jak ja, rok temu prawko dopiero zrobilam, bo bylam przekonana ze sie do tego nienadaje, ze najlepszymi kierowcami sa faceci........
Zgadzam się w stu procentach. :D Dając jej różne zabawki, kształcisz cały wachlarz umiejętności dziecka. Dzięki temu w życiu będzie miała łatwiej; im więcej urozmaiconych doświadczeń, tym większe możliwości wyboru pasji, zawodu, itp. Niby dlaczego mają ją ograniczać stereotypowe aktywności przypisane do naszej płci. Później sama zdecyduje czym się będzie w życiu zajmować, co jej będzie bardziej odpowiadało. Brawo! :P
Odpowiedz
co o tym myslicie,czy trzeba wychodzic z takiego zalozenia czy wybor zabawki pozostawic dziecku?
siostrzeniec mojego meza ktory w domu ma same samochody,karabiny i takie tam,kiedy przyjezdza do nas najchetniej wlasnie bawi sie lalkami Patrycji
my sami tez sprawilismy Patuni pare samochodzikow,ktorymi uwielbia sie bawic
mysle ze to rozsadne zeby dziecku pokazac "caly swiat"a nie skoro jest np,dziewczynka to nie ma prawa miec kolejki,a wy jak uwazacie?
Przypomniało mi sie cos mój Adam zabierał w aeszłym roku wózki koleżankom pod blokiem , teraz mają spokój bo Jasia wozi. A w przedszkolu mają taka kuchnię dla dziewczynek , to on tam cały czas siedzi i hamburgery robi dla połowy przedszkola.
OdpowiedzA ja jako dziecko łaziłam po drzewach, grałam w piłke a lalki to miały powydłubywane oczy. Pamiętacie te lalki za naszych czasów co tak oczami mrygały, ja im te oczy wpychałam do środka. A samochody zabierałam kolegom na podwórku. A jak grali w piłke to mnie na napastnika brali, bo sie dobrze kiwałam.
OdpowiedzJa też Aluni kupilam kierownicę na przyssawkę z różnymi bajerami i ona siada i udaje, że jeździ. Ma też ciuchcię i uwielbia się nią bawić, a na podwórku zabiera chlopcom samochodziki... :) Gdzie jest powiedziane, że my mamy gotować prać sprzątać itp, a faceci mają jeździć samochodami, siedzieć przed komputerem itp trzeba nasze dzieci uczyć równouprawnienia od maleńkośći :D :D. a ja lepiej jeżdżę od Michala samochodem
Odpowiedz
ja na pierwszych moich studiach pisalam prace na zakonczenie (licencjat) o stereotypach, ktore sie utrwalaja przez to co dzieci maja w podrecznikach i ksiazeczkach, wiele pozycji przeanalizowalam i okazalo sie ze wszedzie wlasnie dziewczynki to sie bawia w mame, gotuja lub woza malutkie laleczki w wozeczkach, a chlopcy bawia sie w wojne itp, ja uwazam ze to bzdura, jesli ANi kiedys spodoba sie samochod to go dostanie........
trzeba z tym walczyc, nniech sie nasze coreczki tez samochodami interesuja, kiedys beda tym bardziej zainteresowane, a nie jak ja, rok temu prawko dopiero zrobilam, bo bylam przekonana ze sie do tego nienadaje, ze najlepszymi kierowcami sa faceci........
Zgadzam się w stu procentach. :D Dając jej różne zabawki, kształcisz cały wachlarz umiejętności dziecka. Dzięki temu w życiu będzie miała łatwiej; im więcej urozmaiconych doświadczeń, tym większe możliwości wyboru pasji, zawodu, itp. Niby dlaczego mają ją ograniczać stereotypowe aktywności przypisane do naszej płci. Później sama zdecyduje czym się będzie w życiu zajmować, co jej będzie bardziej odpowiadało. Brawo! :P
Odpowiedz