-
katekate 2009-08-04 o godz. 05:14, odsłony: 1766
Pytanie o reakcje na szczepionki
Kochane mamy, czy wasze malenstwa jakos reagowaly na szczepienie. chodzi mi o to pierwsze, po 6 tygodniach. czy mialy np goraczke? w czwartek mamy szczepienie a w piatek planujemy dosc daleki wyjazd na trzy dni. czy mozemy jechac, jesli do piatku nic niepokojacego sie nie wydarzy?
bedziemy wdzieczni za odpowiedziOdpowiedzi (10)Ostatnia odpowiedź: 2009-08-06, 01:50:38
no i my juz po :P ufff...
nie bylo tak tragicznie, kupilismy skojarzona i bylo tylko jedno wklucie w udko , antos nawet sie nie zdazyl zorientowac ze go pani kuje ale za to potem bylo troche placzu...cale szczescie juz po wszystkim :P
jak do tej pory wszystko jest ok, maly wlasnie zasnal. takze wybieramy sie jutro do babci(jesli dalej bedzie ok), pani doktor powiedziala, ze nie ma przeciwwskazan.
ale najwazniejsze jest to, ze maly przytyl 1670 g, czyli teraz wazy 4690 :P :D , strasznie sie cieszymy, ze jest wszystko ok.
Gaja, posluchaj "marcoweczki 2005" to jest taki watek tu na "wychowaniu". jestesmy tam 6 mamus, ktore urodzily w marcu. przylacz sie do nas koniecznie i zapodaj wiecej zdjec michasia.
do "zobaczenia" na marcowkach
katekate napisał(a):czyli jest duza szansa, ze nie bedzie sie nic dzialo i taka mamy nadzieje.
Gaja, widze, ze i tobie przydal sie ten wateczek, to sie ciesze. czyli jutro nasze maluchy maja trudny dzien. napisz, jak juz bedziecie po jak bylo, ja tez napisze. czy ja juz cie zapraszalam na marcoweczki?zapraszam teraz :P
dziekujemy i pozdrawiamy, byle do piatku...
katekate
My już po. Było dużo krzyku :( Ale chyba większośc dzieci płacze podczas swoich pierwszych czy drugich szczepień. :(
Narazie Michaś śpi.
Ale kupiliśmy kontrolnie paracetamol dla maluszków...
Mam nadzieję, że będzie dobrze...
Marcóweczki... a gdzie to? :)
czyli jest duza szansa, ze nie bedzie sie nic dzialo i taka mamy nadzieje.
Gaja, widze, ze i tobie przydal sie ten wateczek, to sie ciesze. czyli jutro nasze maluchy maja trudny dzien. napisz, jak juz bedziecie po jak bylo, ja tez napisze. czy ja juz cie zapraszalam na marcoweczki?zapraszam teraz :P
dziekujemy i pozdrawiamy, byle do piatku...
Weronika okropnie splakala sie na szczepieniu i nie moglam jej bardzo dlugo uspokoic, zreszta babsztyl byl okropny co jej podawal szczepionke, o malo jej nie udusilam, zero delikatnosci , ale zadnych temperatur ani nic niepokojacego wiecej nie bylo
Odpowiedza u nas reakcja byla-Patrycja przespala cale popoludnie i wieczor i w ogole byla bardzo ospala,ale goraczki niet
OdpowiedzU nas też żadnych niepokojących objawów nie było, a szczepiono Igusia już 3 razy. A szczepionki mamy te zwykłe, bezplatne. Ostatnie 2 razy dla świętego spokoju przed spaniem dawalam mu Apap w syropku, bo nie bylam pewna, czy nic go nie boli. A raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi. Ale żadnych gorączek nie bylo, nic nie ropialo na lapce.
Odpowiedz
kochane mamy, czy wasze malenstwa jakos reagowaly na szczepienie. chodzi mi o to pierwsze, po 6 tygodniach. czy mialy np goraczke? w czwartek mamy szczepienie a w piatek planujemy dosc daleki wyjazd na trzy dni. czy mozemy jechac, jesli do piatku nic niepokojacego sie nie wydarzy?
bedziemy wdzieczni za odpowiedzi
no i my juz po :P ufff...
nie bylo tak tragicznie, kupilismy skojarzona i bylo tylko jedno wklucie w udko , antos nawet sie nie zdazyl zorientowac ze go pani kuje ale za to potem bylo troche placzu...cale szczescie juz po wszystkim :P
jak do tej pory wszystko jest ok, maly wlasnie zasnal. takze wybieramy sie jutro do babci(jesli dalej bedzie ok), pani doktor powiedziala, ze nie ma przeciwwskazan.
ale najwazniejsze jest to, ze maly przytyl 1670 g, czyli teraz wazy 4690 :P :D , strasznie sie cieszymy, ze jest wszystko ok.
Gaja, posluchaj "marcoweczki 2005" to jest taki watek tu na "wychowaniu". jestesmy tam 6 mamus, ktore urodzily w marcu. przylacz sie do nas koniecznie i zapodaj wiecej zdjec michasia.
do "zobaczenia" na marcowkach
katekate napisał(a):czyli jest duza szansa, ze nie bedzie sie nic dzialo i taka mamy nadzieje.
Gaja, widze, ze i tobie przydal sie ten wateczek, to sie ciesze. czyli jutro nasze maluchy maja trudny dzien. napisz, jak juz bedziecie po jak bylo, ja tez napisze. czy ja juz cie zapraszalam na marcoweczki?zapraszam teraz :P
dziekujemy i pozdrawiamy, byle do piatku...
katekate
My już po. Było dużo krzyku :( Ale chyba większośc dzieci płacze podczas swoich pierwszych czy drugich szczepień. :(
Narazie Michaś śpi.
Ale kupiliśmy kontrolnie paracetamol dla maluszków...
Mam nadzieję, że będzie dobrze...
Marcóweczki... a gdzie to? :)
czyli jest duza szansa, ze nie bedzie sie nic dzialo i taka mamy nadzieje.
Gaja, widze, ze i tobie przydal sie ten wateczek, to sie ciesze. czyli jutro nasze maluchy maja trudny dzien. napisz, jak juz bedziecie po jak bylo, ja tez napisze. czy ja juz cie zapraszalam na marcoweczki?zapraszam teraz :P
dziekujemy i pozdrawiamy, byle do piatku...
Weronika okropnie splakala sie na szczepieniu i nie moglam jej bardzo dlugo uspokoic, zreszta babsztyl byl okropny co jej podawal szczepionke, o malo jej nie udusilam, zero delikatnosci , ale zadnych temperatur ani nic niepokojacego wiecej nie bylo
Odpowiedza u nas reakcja byla-Patrycja przespala cale popoludnie i wieczor i w ogole byla bardzo ospala,ale goraczki niet
OdpowiedzU nas też żadnych niepokojących objawów nie było, a szczepiono Igusia już 3 razy. A szczepionki mamy te zwykłe, bezplatne. Ostatnie 2 razy dla świętego spokoju przed spaniem dawalam mu Apap w syropku, bo nie bylam pewna, czy nic go nie boli. A raz na jakiś czas mu nie zaszkodzi. Ale żadnych gorączek nie bylo, nic nie ropialo na lapce.
Odpowiedz