-
Gość 2009-05-22 o godz. 00:39, odsłony: 1903
Opowiedz swoją historie
Jestem mamą Laury.urodziłam ją 15.10. Moja ciąża przebiegała normalnie do 37 tc.Okazało się że mam nadciśnienie tętnicze (150/100) i musze leżeć w szpitalu. Byłam zrozpaczona , nigdy niebyłam w szpitalu a tu musze leżeć :o .Wyobrażałam sobie , że pojadę do szpitala jak mi wody odejdą urodze w ciągu kilku godzin potem poleże kilka dni i już wyjdę z maleństwem.Po dwóch dniach obniżyło mi się ciśnienie , ale lekarze nie chcieli mnie póścić aż do rozwiązania.Po trzech tygodniach ciśnienie mi się podwyższyło do 160/110 i doktor kazał mi iść na porodówkę. :P tam okazało się że niemam rozwarcia i mam szyjkę długą i twardą.Podali mi wkładkę domaciczną, po 1 godzinie zaczęły się skurcze .Były coraz mocniejsze. Po 6 godzinach okazało się że mam rozwarcie na 1 cm :o .Zbliżała się noc , mojego męża wygnałam do domu.Skurcze trwały całą noc a rozwarcia jak nie było tak nie było .Z rańca przyjechał mój małżonek ( o 6 rano :D ) a po dwóch godzinach dali mi Oksytocyne po której dostałam ogromniastych skurczów . O 11:00 okazało się że moja dzidzunia przestaje oddychać , wieć się zapytali czy chcem cesarke.
O boże jak ja się bałam , ale się zgodziłam.Przygotowania do cesarki trwały szybciutko i wkońcu po 25 godzinach pojawiła się moja gwiazdeczka lol :D :P . Ze względu na to że nie oddychała podali jej tlen. :( i biedactwo oddała pierwszą smółkę do wód płodowych :( .Ale wszystko skończyło się dobrze. Nielicząc żółtaczki fizjologicznej.
dziewczyny zachęcam do opowiadania swoich historii , tych zwykłych i tych niezwykłych :P .Podziel się swoimi doznaniamii.Odpowiedzi (11)Ostatnia odpowiedź: 2009-05-25, 00:09:16
Lara no co Ty, chyba sie nie obraziłas, to jest forum i wszyscy sie dostosowują, my też musiałysmy. Pisz jak najwięcej, czekamy na nowe Twoje posty. :D
Odpowiedz
troszeczkę mi przykro jak mnie przywitałyście.Na swoje usprawiedliwienie , chciałabym powiedzieć , że jestem tu nowa i niezdążyłam przeczytać jeszcze wszystkich postów.Mam nadzieję , że mi to wybaczycie i nie będziecie na mnie już wieszać psów.Jeszcze raz przepraszam i obiecuje poprawę.
P.S. mam internet dopiero dwa tygodnie a nigdy wcześnie nie siedziałam na forum.
Mimo to pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Lara jeszcze jedno, jak mogłaś urodzić córcie w pazdzierniku 2005 , skoro dopiero marzec? Chyba rok sie tobie pomylił.
OdpowiedzLara pisać możesz ale ład musi być, po co dublowac tematy?Latwiej potem szukać tego co nas interesuje.
OdpowiedzLara moze i jestes orginalna ale porzadek musi byc! Skoro jest jeden STALY temat w ktorym opisuje sie przezycia z porodu to po co otwierac nastepne. Powinnas chyba sie dostosowac.!
Odpowiedz
kochana kejtus , po prostu chciałam otworzyć własną stronę
kochana niolki , po prostu jestem orginalną osobą .Chciałam mieć suwaczek ale jakoś inaczej niż wszyscy więc tak wymyśliłam
Pozdrawiam wszystkich
Lara dlaczego suwaczek masz po lewej stronie? Tak jakos dziwnie :o
Odpowiedzlara swoje opowiesci snujemy w watku Nasze porody ciut wyzej
Odpowiedz