-
Gość 2009-06-10 o godz. 17:40, odsłony: 3772
Chce miec dziecko
Witam wszystkich,
jestem tu nowa:)
chce zajsc w ciaze - latem.
chcialabym wiedziec jak sie przygotowac, na co zwrocic uwage.
poczytam forum, ale prosze o wsparcie.
i jeszcze jedno, podobno mozna zaplanowac plec dziecka.
chcialabym miec chlopca.
wiem ze najwazniejsze to zeby zdrowe bylo, ale chce tego dla mojego meza. nie mowi tego ale marzy o dziecku , o chlopcu.
chcemy miec dwojke dzieci. ale pierwszego chcialabym chlopca.
moj maz tyle dla mnie zrobil - jest taki dla mnie dobry... chce urodzic mu pierwszego chlopca:)
pozdrawiam
monisiaOdpowiedzi (25)Ostatnia odpowiedź: 2009-06-20, 03:26:15
Hej dziewczynki :D
Dzisiaj tempka znowu wzrosla do 36,9 :D
A do tego caly dzien placze i mdli mnie od 2 godz.
Moj maz mowi, ze jest pewny, ze jestem w ciazy :D Mam nadzieje, ze przeczucie go nie myli :P
Poza tym cycuhy mam ogroooomne. Takich nigdy nie mialam przed @, prawie w ogole sie nie zmienialy.
Trzymajcie kciuki, jutro 35 dc.
Pozdrowionka
Czesc.Taki spadek temperatury może oznaczać nadejście@.Chociaż u mnie w poprzednim cyklu tempka spadła dopiero w 1-wszym dniu@,z 37,5 na 36.75.Dopiero zaczęłam mierzyć tempke.Pozdrawiam.
Odpowiedz
Małgosiu27 - ja mam identycznie jak Ty - nieregularne cykle , nawet zdarzaja sie po 50 dni
@ mam dostac w niedziele (przez ostatnie 3 mies. mam po 32 dni), jeszcze pare dni temu myslalam ze zwariuje z tym czekaniem a juz sie zaczynam bac :(
Boje sie rozczarowania i chyba zaczekam do srody czyli 35dc.
A jesli nic z tego nie bedzie to ok 4 marca ide do mojej gin.
Pozdrawiam
W poprzednim poscie mialam napisac, ze test u mnie ma sens dopirero po 43 dc, bo takie dlugie cykle mi sie zdarzaly i z tego powodu moje pytanie, czy mam czekac tak dlugo??
Odpowiedz
aniaK dzieki za kciuki, przydadza sie.
Mam wrazenie, ze objawy ustaja, a bylo ich sporo: w terminie @ mialam straszna zgage, czestomocz, ciagle spalam do wczoraj. mdlilo mnie i bolaly piersi, a do tego moglabym zjesc konia z kopytami.
Teraz juz sama nie wiem czy sobie nie wmawiam. Dzis 33 dc i @ nadal nie ma.
Ale sie marrtwie, bo od wczoraj boli mnie podbrzusze i do tego tempka spadla z 37 do 36,8. Nie iwem co mam o tym myslec.
Test bedzie u mnie dopiero wiarygodny po 34 dc. Tak mialam przy pierwszej ciazy.
CDo mam robic? Czekac?
Nuka ja też się nie gniewam, każda z nas ma czasami gorszy dzień i czasami źle na tym wychodzi ktoś kto się znajdzie w pobliżu.
Oletta, nie przekreślaj wszystkiego tylko bolącym brzuchem, jeszcze nic straconego. Bądź dobrej myśli i czekaj do końca cyklu. Smile... :P
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]
nuka nikt sie na ciebie nie gniewa. Zapraszam na watek z temperaturkami lub na testowanie!!! Tam mozna do woli plotkowac o tym co aktualnie odczuwamy i co sie nami dzieje w poszczegolnych fazach cyklu... razem latwiej znosic kolejne niepowodzenia i dzielic sie fasolkowym szczesciem!!! :D
Odpowiedz
chodziło mi o ten pierwszy post. ja nigdy nie planowałam kiedy mam urodzić czy kiedy zajść, a o płci oczywiście myślałam. Nie chciałam żeby tmto zabrzmiało tak gniewnie. Sorki. Po prostu jest mi przykro że nie mogę zajść w ciążę. Przepraszam jeszcze raz. Ja teraz czekam i mam nadzieje że wreszcie się udało. Zresztą jak co miesiąc, ale mnie to już nie załamuje. Po prostu czekam. Wiem ze sie wreszcie uda. A co do dwóch kreseczek, to raczej wolę iść do lekarz bo przekonałam się już raz że wynik moze być pozytywny, a lekarz rozwiewa wątpliwości i okazuje się że ciąży jednak nie ma a test mnie okłamał. Zresztą moja kolezanka zrobiła test 3 razy wynik był pozytywny a i tak okazało się ze nie jest w ciąży. Na pewno zrobię test tylko z ciekawości ale szybciutko pobiegne do lekarz zeby to potwierdzić.
No i dziewczyny nie gniewajcie się już na mnie. Mi się właśnie zaczęło tu podobac , bo wiele ciekawych rzeczy przeczytałam, wię cnie chcę narobić sobie wrogów.
Jeszcze raz przepraszam.
Oj ja kiedys tez myslalam tak, jak Monisia.
Jak przyjdzie czas na dziecko odstawie tabl. 2-3 miesiace wczesniej, a potem cyk - i ciaza. A i jeszcze tak sobie zaplanuje, zeby urodzic w maju :D
Kon by sie usmial :D
Teraz wiem, ze to pobozne zyczenia, chociaz sa i takie, ktorym udaje sie w pierwszym cyklu staran. Ale w porownaniu do nas starjacych sie od wielu miesiecy jest ich bieporownywalnie mniej.
Zaluje, ze nie trafilam na takie forum pare lat wczesniej. Bylabym bardziej zorientowana w sytuacji i wczesniej rozpoczelibysmy starania.
ale dziewuszki kochane moze w koncu mi sie udalo, moze tym razem bedzie oki... Tylko nie chce glosno o tym mowic, bo boje sie, ze zapesze.
testowanko w czw., a dzis 32 dc i mnostwo objawow
Nuka ja też sie dopisuję do dziewczyn.
Nie możesz tak negować tego że ktoś chce sobie coś zaplanować, a tym bardziej wyżywać się z powodu swoich problemów.
Ty na początku też napewno planowałaś kiedy zajść w ciążę, kiedy urodzić, i też pewnie zastanawiałaś się co byś wolała chłopca czy dziewczynkę.
Każda z nas tak na początku mysli i jeśli zaczyna nie wychodzić jeden miesiąc, potem drugi, trzeci i może jeszcze dalej, zaczynamy mysleć zupełnie inaczej. Denerwujemy się tym faktem i nie ma juź dla nas znaczenia, kiedy - lato, czy zima, a może nawet znak zodiaku - jaka płeć, chcemy tylko zobaczyć te 2 kreseczki a potem urodzić zdrowe dziecko.
Nie wyżywaj się więc na nas biednych dziewczynkach, które są tu by się wspierać, uczyć czegoś nowego. Więc jeśli jesteś juz doświadczona w staraniach przekaż swoją wiedzę dla nowych koleżanek. A jesli masz problem i potrzebujesz sie wygadać to napisz a napewno otrzymasz słowa otuchy. :)
Pozdrawiam
[url=http://www.fertilityfriend.com/home/909e3]
aniuK absolutnie sie zgadzam!!!! :D
nuka... kiedys przyjdzie dla nas wszystkich ten wspanialy dzien...
nuka_ug - Po pierwsze to chyba nie przeczytalas do konca wszystkich postow. My chcemy miec dziecko i jest wszystko jedno kiedy i czy to bedzie chlopiec czy tez dziewczynka
Jestesmy tutaj aby sie nawzajem wspierac, doradzac i cieszyc z kazdej "nowej" fasolki. Pewnie nie zauwazylas, ze wiekszosc z nas stara sie juz od bardzo dawna i niestety jak dotad bez upragnionego "efektu"
Czasami zagladaja tutaj dziewczyny , ktore dopiero zaczynaja starania i jeszcze nie bardzo orietuja sie ze nie zachodzi sie w ciaze na zawolanie Choc sa i Takie ktore zaszly w perwszym cyklu :D
Wydaje mi sie ze Twoj post to nic innego jak potrzeba rozladowania swoich emocji i gniewu
Ja mam nadzieje ze za niedlugo zobaczysz te II kreseczki i Twoj gniew zamieni sie w radosc :D
Pozdrawiam
Ale wy jesteście wybredne: chcę zajść latem, chcę zaplanować żeby to był chłopiec, nie macie pojecia jakie to trudne kiedy na prawdę się tego bardzo chce. Ja bardzo chcę i jakoś na razie nie wychodzi, pierwsza ciążę poroniłam i od pół roku ponownie się staram ale jakoś nie zachodz echociaż lekarz mówi że wszystko w porządku. nie zależy mi na tym kiedy bedę w ciązy i kiedy urodze może to być lat lub jesień , nawet mroźna zima albo wiosna, nie wybrzydzam też jeśli chodzi o płeć, ważne by wszystko dobrze się potoczyło bez żadnych komplikacji i bym wreszcie mogla ciesyc sie moim maluszkiem, dlatego nie wybrzydzajcie tylko cieszcie sie tym co przyniesie los, bo może bedziecie w tej szczęśliwej sytuacji w której każda starająca sie para chciałaby być tzn ze nie bedziecie miały żadnych problemów z zajściem. Oczywiście tego wam życzę , ale otwórzcie oczy i nauczcie sie troszkę pokory bo nie każdy ma to szczęście zostać rodzicem
Odpowiedz
Dokładnie Monisiu. Dziewczyny mają całkowita rację.
Ja tez sie przekonałam że lepiej nie planować za wiele - miesiąc i jeszcze płeć.
Ja sobie najpierw zaplanowałam, że do czerwca mam szkołe, to juz w lipcu mogłabym rodzic no najpóźniej w sierpniu, czyli starania zaczęliśmy od listopada. A byłam tego tak pewna, bo staramy się obecnie o drugie dziecko. A z pierwszym żadnego problemu nie było. Ten jeden raz w miesiącu i ciąża, zreszta nieplanowana. Więc myślałam że z drugim tez nie bedzie problemu. A tu mamy luty a ciąży jeszcze nie ma. No i te straszne rozczarowanie i czekanie z miesiąca na miesiąc z nową nadzieją że może tym razem. To naprawdę trudne i boli. Więc płeć nie ma obecnie żadnego znaczenia, bo gdybym miała i to planować to w ciąże zaszłabym może za rok.
Jeśli chce się mieć dziewczynkę, to trzeba starać się przed owulacją, a chłopczyka najlepiej w dniu owulacji albo max dzien przed. Płeć uzależniona jest od plemnika który zapłodni komórkę. Są plemniki chromosomem X i plemniki Y. Plemniki X dają dziewczynkę a Y - chłopczyka. Plemniki X są bardzo powolne ale za to długo żyją, plemniki Y są bardzo szybkie ale zyja krótko. Więc jesli jest przytulanko i plemniki gonią w kierunku komórki, to Y przoduja w tym wyścigu i jeśli komórka jest juz dojrzała i gotowa do zapłodnienia to Y działa i będzie chłopczyk, a jesli komórka jest jeszcze niedojrzała, plemniki Y troche czekają i zaraz umierają. A w tym czasie przybywają X-y i czekają na gotowość komórki jajowej. Żyją one nawet do 6 dni. I tak to wyglada.
Dla mnie osobiscie najważniejsze jest mieć dziecko i przede wszystkim zdrowe, a płec to już jak Bóg da. I tak co by nie było to i tak będę kochała tą istotkę.
Pozdrowienia i życzę powodzenia.
Monisiu to nie jest takie proste jak się wydaje! "Chcieć" to jedno a "mieć" to drugie. Życzę ci z całego serca dzidziusia, ale... My z mężem po slubie zabezpieczaliśmy się bo planowaliśmy ciążę na później. Gdybym wiedziała że to nie taka prosta sprawa próbowałabym już wcześniej. Jak zajdziesz w ciążę to już będzie sukces, a co dopiero planowanie płci!!!
ja pierwszą ciążę poroniłam i nie życzę ci tego! Straszne przeżycie!
Proponuję najpierw zrobić badania a potem pomyśleć o ciąży, bez planowania miesiąca.
Pozdrowienia.
madeline,
masz racje - nie pomyslalam o tym. :(
planuje sobie a roznie moze byc. rok temu chcialam zajsc w ciaze i 3 m-ce nic - podjelam decyzje wtedy o skonczeniu studiow.
mam 26 lat, chyba juz czas na dzidziusia?
trzymam za Ciebie kochana kciuki
pozdrawiam
monisiu zycze ci zeby twoje plany sie spelnily, ale niestety nie zawsze tak bywa, nie jest to takie proste ja planowalam ze w ciaze zajde w pierwszym cyklu staran czyli we wrzesniu niestety jest juz luty a tu nic :( tez marze o synku ale w obecnej sytuacji daj Boze zeby wogole dzidzius byl.
Moge ci poradzic jesli planujesz ciaze - dobrze jest chociaz ze 3 m-ce wczesniej brac kwas foliowy (dostepny bez recepty ok 5 zl), idz tez do lekarza na wizyte kontrolna i powie ci czy mniej wiecej jest ok i czy mozesz sie starac (tzn wazne jest aby stwierdzil czy nie masz np nadzerki - bo trzeba ja leczyc). Jesli chodzi o plec to musisz wcelowac w owulacje wtedy jest duze prawdopodobienstwo na chlopca, a przed owu na dziewczynke (ale nie wiem w 100% czy to sie sprawdza tak slyszalam).
Niestety jak pisala Iwetka nie zawsze jest tak ze chcesz - masz wiec lepiej nie nastawiaj sie az tak bo rozczarowanie ma smak goryczy ktory zna tu wiekszosc z nas na forum. Wiekszosc dziewczyn na poczatku planuje np w ktorym miesiacu chcialaby urodzic niestety te plany z miesiaca na miesiac ulegaja zmianom - NIESTETY.
Radze ci zadbaj o zdrowko odprez sie a moze ci sie uda w zadnym wypadku nie staraj sie ciagle o tym myslec bo ja tak zaczelam i teraz niestety nie ma dnia zebym choc raz o tym nie pomyslala (zazwyczaj 50 razy ). Kazdego ranka budze sie z jedna mysla a to meczy, wierz mi.
moze Tobie sie uda za pierwszym razem tego Ci zycze monisiu
planuje nawet m-c bo wlsnie koncze studia w szkocji - skoncze i chce zajsc w ciaze. wiem ze moge miec klopoty, mam mala zagieta do tylu macice. wiec chce zajsc w wolnym czasie - w razie gdybym musiala np lezec.
a co do planowania plci - slyszalam ze wlasnie jest to proste. mialam iedys znajoma ktora zaplanowala chlopca wlasnie, i mowila ze wie dokladnie co robic.
niestety nie mam z nia juz kontaktu
Oj, żeby to wszystko było takie proste"chcę-mam".Fajnie by było...
Mi już nie zalezy, czy chłopiec czy dziewczynka-byle po prostu dziecko, zdrowe dziecko. Inne plany na bok. Hmmm, a jeszcze planowac miesiąc-to już dla mnie przesada.Tego nigdy nie planowałam.
Ale życzę ci powodzenia Monisiu