• miu miu 2009-12-28 o godz. 23:35, odsłony: 4491

    Ile kosztuje ciąża?

    No własnie dużo kosztuje ciąza w Polsce?Mam na mysli koszty finansowe.Tzn:lekarzy i ewentualnie szpital.Czy to prawda ze za poród trzeba coś płacic nawet jak sie ma ubezpieczenie?Dawno mnie w Polsce nie było i ciekawa jestem jak tam służba zdrowia.

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-02, 12:52:22
Gość 2010-01-02 o godz. 12:52

witaminki Materna ok 25-29zł (30sztuk)
wizyty u lekarza - nic (przychodnia)
badania - mialam skierowania i oprocz taksoplazmowy wszystkie mialam bezpłatnie! mocz, krew, glukozę i inne
usg - jak wszędzie, razem z wizytą
Sorbifer (żelazo) 25zł *1 opakowanie tylko (50sztuk wystarcza do konca ciazy - co drugi dzien jedna tabletka)
kurcze, powiem Wam ze nie odczulam tego specjalnie po kieszeni... :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-30 o godz. 07:23

wieicie co, to ja mam lepiej, bo za usg nic nie place, cena wliczona w wizyte, która wynosi 50 zl i jak pisałam, place co 2 - gą. No ale ja u l;ekarza byłam juz ze 20 razy , a nie 8... Trudno, jak trezba to trzeba, ale pociszam sie, że u mnie jest taniej... Moze to urok małego miasta lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 14:16

MUSZE ZAPYTAC. troche od tematu Moniek ta fotka w emblemacie to twoje dzidzi??
wezgo ucaluj extra od "cioci" tess z Krakowa. cukiereczek jeden :D

a tak to ja tez sobie skalkuluje 8* 120=1060ZL TO WIZYTY Z USG.
3*50=150zl za cytologia
210zl=badania na pocz ciazy
8* 15=120zl co m-c ob i morfologia
200zl poloznej
witaminy prenatal 3*30=90zl

razem 1630 :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 10:44

Jeśli chodzi o koszty ciąży, aż sama jestem ciekawa ile to wyszło.
Mniej więcej 8 wizyt u ginekologa (8*50 zł) = 400 zł; od 4 miesiąca Materna (6*30) i żelazo (2*15) = 210 zł, 2 i 3 miesiąc Luteina i kwas foliowy i jod - koło 40 zł; Podczas całej ciąży 3 USG (3*50) = 150 zł. Badania krwi (6*30- nie robiłam badań co miesiąc; biorę zaokrąglenie do 30 zł, bo w róznych miesiącach były różne badania - raz droższe, raz tańsze) = 180 zł. Oczywiście mimo tego, że jestem ubezpieczona i płacę co miesiąc z tej okazji niezłą sumkę, wszystkie badania robiłam prywatnie, bo w nosie mam stanie w kolejkach do ginekologa, najpierw, żeby sie zarejestrować, a potem żeby zostać przyjętym. Ze spuchniętymi nogami i ciężkim brzuszkiem nie jest to przyjemne.... a swoją drogą strasznie nie fair to jest, bo jakoś prywatnie sie da - nie ma problemu z rejestracją, ani stania w długachnych kolejkach.
Badania laboratoryjne pochwy 60 zł; Chyba więcej sobie nie przypomnę...
Wyszło: 1040 zł. Do tego doliczając poród: 250 zł sala do porodów rodzonnych, 200 zł położna, 500 zł - znieczulenie zewnątrzoponowe - 950 zł; RAZEM: 1990 zł

Odpowiedz
miu miu 2009-12-29 o godz. 09:55

To fakt.Raz juz miałam okazje zagoscić w szpitalu.Czułam sie jak królowa na audiencji!Mam nadzieje ze tym razem bedzie równie kulturalnie.Amerykanie w swoim sposobie bycia bywaja dosc sztuczni(no wiecie:keep smiling!)ale ma to swoje dobre strony.W takich miejscach jak szpital itp.muszą byc mili usmiechnięci i cierpliwi dla pacjenta tego sie wymaga.Zadnych "wrednych bab z okienka".Mój lekarz przy pierwszej wizycie usiadł na przeciwko mnie zapytał jak sie czuję w jego towarzystwie!Byłam w szoku :o

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 09:34

Za to maja najlepsza opieke i technologie stomatologiczna na swiecie! Uratowali mi dwa zeby, ktore i Polacy i Belgowie w klinice zakwalifikowali tylko do rwania i szycia dziasel. Owszem zaplacilam majatek, a podroz z tymi zebami samolotem to byl koszmar, ale zeby mam nadal ku zdziwieniu polskich i belgijskich dentystow.... W ogole kontakt z amerykanska sluzba zdrowia wspominam jak najmilej, zawsze czysto, usmiechnieta obsluga i nastawienie na brak bolu i stresu. Na pewno bedziesz miala spokojny porod!

Odpowiedz
miu miu 2009-12-29 o godz. 08:41

No cóż w ameryce bywa róznie i nie zawsze rózowo.My sie teraz staramy o takie ubezpieczenie które płaci za wszystko za lekarza szpital tzn.wszystko jest darmo.Nie wiadomo czy sie załapiemy bo moze sie okazac ze "tatus"ma za duze dochody.A jak nie to bedziemy musieli wybulic z 5 tys. zielonych.Własnie sie zastanawiamy gdzie to ukrasc ?:wink: W ąmeryce jest dobra opieka medyczna mnóstwo badań (mnie nawet przy okazji ciązy przebadali na HIV)ale jak sie cos stanie trafisz do szpitala a nie masz ubezpieczenia to wesoło nie jest :(
Plomba u dentysty kosztuje 100 dolarów czyli jakies 400 zł.Fajnie no nie? lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 04:33

tak , boire osobno, bo i ja i moj gin nie mamy przekonania do faszerowania sie sztucznymi witaminami. i tak juz wszystko do jedzenia jest faszerowane wystarczająco sztucznością. Tak wiec zadnych witamin, tylko to co musze. Staram sie jesc duzo warzyw ui owoców. A kwas foliowy musze w większych ilościach ze wzgedu na zażywanie antybiotyków przez całą ciąze, tak wiec i tak za maloby go bylo w tych witaminowych preparatach. A zelazo to wiadomo - anemia sie lekka zrobiła.

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 04:30

W Belgii jest drogo, choc musze przyznac kasa chorych sporo zwraca. Za USG placimy 98 EURO (kasa zwraca jakies 60), za wizyte u lekarza 35 EURO, morfologia 60 EURO. Jesli chodzi o porod to na wejscie musimy zaplacic 770 EURO, calkowity koszt bedzie podany po wyjsciu ze szpitala. Jesli porod bedzie przebiegal bez wiekszych komplikacji i zostane w szpitalu 5 dni, to cala kwota wyniesie okolo 3000 EURO, tyle nam powiedzial lekarz. W tych 3000 jest wliczony moj lekarz, polozna, znieczulenie, jednoosobowy pokoj z lazienka i WC i brak studentow, za to tez trzeba doplacic... Bo ja na przyklad studentow przy porodzie nie chcialam. Moga przychodzic studentki-polozne sprawdzic rozwarcie i takie tam, to mi nie przeszkadza, ale przy porodzie chce miec spokoj.

Z okazji urodzenia dziecko panstwo wyplaca jednorazowo kwote 1048 EURO na pierwsze zakupy, potem co miesiac na pierwsz dziecko okolo 78 EURO, o ile dobrze pamietam. Tyle Belgia.

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 04:11

ja tez prywatnie, niestety w mojej przychodni same "nieporozumienia" przyjmuja :D
tak wiec wizyta co 3 tyg teraz, po 120zl z usg juz. co m-c ob, morfologia= 17zl. badania te co robi sie na poczastku ciazy :taxo, grupa krwi itd wyszly 214zl dokladnie.

ad szpitala jest tak jak napisala Atad.

a tak apropos Atad to ty bierzesz wszytko osobno?? kwas foliowy niebiore bo mam juz go w zestawie witamin :D łykam jeszcze zelazo, niestety anemia wyszla

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 00:35

z tego co wiem za szpital sie nie placi, ewentualni eplacisz za jakies udogodnienia , ktorych sobie zażyczysz, np. znieczulenie , osobista położna, sala porodów rodzinnych itd.
A inne koszty, no cóż... Ponieważ wyszło u mnie ze mam toksoplazmoze ( tzn . mialam. bo juz nie mam) to musialam o wiele czesciej chodzic do lekarza - a chodzę prywatnie, wizyta 50 zł , chociaz moj gin nie zawsze bierze ode mnie kase, w sumie tak co 2 spotkania. Do tego badania labolatoryjne, nawet nie wiem ile kosztuja te podstawowe, chyba ok 20 - 30 zl, bo ja co 3 tyg. musiałam robić badania n atoxo , a one kosztuja 50 zł , no wiec sama widzisz, koszty rosną w moim przypadku. Do tego od poczatku ciązy brałam Luteinę ( progesteron) - miesięcznie ok 80 zl , ale przez pierwsze 4 miesiace, całą ciąże antybiotyk - wychodzi 80 zł na miesiąc , no i żelazo, magneż , kwas foliowy - ok 50 zł na miesiać. Chyba wszystko powiedziałam.. Jejku, ja nawet nie wiedziałm , ze tyle ta moja ciąża kosztuje...No ale trudno

Odpowiedz