• Gość 2009-06-21 o godz. 15:59, odsłony: 1193

    Czy ktos rodzil w Sydney?

    Jesli tak, to prosze opiszcie mi jak to wygladalo, kiedy wolno wam bylo przyjechac do szpitala, czy dlugo moglas w nim zostac, czy przy porodzie byla tylko jedna polozna, czy odmowili Wam znieczulenia itp.
    Bede wdzieczna za wszelkie info.

    Odpowiedzi (0)