-
bajbe 2013-10-19 o godz. 09:59, odsłony: 2224
Czy warto dalej czekać z seksem?
Wiem ze temat chyba nie na to forumale licze ze ktos sie wypowieotoz mam juz ...26 lat wiem sporo i sama sie dziwie jak wytrzymalam z tym czekaniem otoz zawsze uwazalam ze trzeba to zrobic z milosci ze mialam do niej pecha to wyszlo jak wyszloa teraz nie wiem co sie ze mna dzieje mam taka straszna ochote na seks ale nie mam z kim...i tu zaczyna sie problemwiem ze zaraz moze ktos uzna mnie za wariatke ale czy w mojej syt jest sens czekac i tlumic w sobie dalej ta potzrebe ?przyznam ze nachodzila mnie mysl na umowienie sie na seks z obcym facetem bardzo mam na to ochote ale z drugiej strony mecza mnie wyrzuty ze chyba nie powinnam ze tak nie wypada itdczy ktos cos tutaj mi doradzi? co byscie zrobily ma noim miejscu? tylko szczerze
Odpowiedzi (24)Ostatnia odpowiedź: 2013-10-22, 12:39:48
Quarmelia, wiadomo, ale zawsze to inaczej niż bez "poznania" ;)
OdpowiedzQuarmelia, to na pewno, ale wiesz swoje ciała można poznać już wczesniej
Odpowiedzpanna_nikt, ale jednak między pierwszym a następnymi jest pewna różnica haha
Odpowiedz
Quarmelia napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):no ale podobno z wiekiem ta błona staje się coraz twardsza grubsza i bardziej ukrwiona
no mi chodziło raczej o to że ten pierwszy raz z założenia jest skazany na niepowodzenie, bo człowiek się wstydzi, nie zna swojego ciała itd. itp. i jeszcze ta nieszczęsna błonka...
no generalnie te mity o łzach szczęścia, to raczej między bajki...
mi własnie o to chodzilo, że błona będzie coraz grubsza i ukrwiona ;)
a to czy się wstydzimy i znamy swoje cialo przy pierwszym razie to chyba zależ ;)
gosiunia2004 napisał(a):no ale podobno z wiekiem ta błona staje się coraz twardsza grubsza i bardziej ukrwiona
no mi chodziło raczej o to że ten pierwszy raz z założenia jest skazany na niepowodzenie, bo człowiek się wstydzi, nie zna swojego ciała itd. itp. i jeszcze ta nieszczęsna błonka...
no generalnie te mity o łzach szczęścia, to raczej między bajki...
GOCHA napisał(a):bo nie ma z kim
eee... no to to zaczyna być juz problem
gosiunia2004 napisał(a):Quarmelia napisał(a):GOCHA napisał(a):pociesze Cie, moja kolezanka ma 32 lata i jest dziewica
eee... GOCHA, ale w jakim celu?
panna_nikt napisał(a):już widzę jak ten pierwszy raz będzie smakować taki wyczekany
jak każdy pierwszy raz... muahaha... lol lol lol
no ale podobno z wiekiem ta błona staje się coraz twardsza grubsza i bardziej ukrwiona [/quote
noo tez slyszlalam :)
nawet jaka forumka opowiadalo ze u jakiejs dziewcyzny sie krowtokiem i spzitalem skonczylo
Quarmelia napisał(a):GOCHA napisał(a):pociesze Cie, moja kolezanka ma 32 lata i jest dziewica
eee... GOCHA, ale w jakim celu?
panna_nikt napisał(a):już widzę jak ten pierwszy raz będzie smakować taki wyczekany
jak każdy pierwszy raz... muahaha... lol lol lol
no ale podobno z wiekiem ta błona staje się coraz twardsza grubsza i bardziej ukrwiona
GOCHA napisał(a):pociesze Cie, moja kolezanka ma 32 lata i jest dziewica
eee... GOCHA, ale w jakim celu?
panna_nikt napisał(a):już widzę jak ten pierwszy raz będzie smakować taki wyczekany
jak każdy pierwszy raz... muahaha... lol lol lol
Kama napisał(a):W miare czasu apetyt rośnie, i tylko zazdrościć jak potem będzie smakować.
rośnie, rośnie, ale chyba błona dziewicza, już widzę jak ten pierwszy raz będzie smakować taki wyczekany
Kama napisał(a):W miare czasu apetyt rośnie, i tylko zazdrościć jak potem będzie smakować.
muahaha...
to trzeba jednak mało o seksie wiedzieć, żeby takie rzeczy pisać... lol
bez przesady ludzie, niech do 50-tki poczeka wg tej teorii, to jej dopiero posmakuje
a nie przyszło do główki, że właśne przez to czekanie na księcia z bajki teraz dziewczyna taka sfrustrowana chodzi?
no dajcie spokój średniowiecze czy co?
GOCHA napisał(a):lepiej troche poczekac niz "zgwalcic" byle kogo i w dodatku sie nabawic jakiegos syfa
no a tu to się zgadzam
kasienkaaa, dokładnie. Inaczej sumienie by mnie gryzło gdyby to czekanie poszło na marne. W miare czasu apetyt rośnie, i tylko zazdrościć jak potem będzie smakować.
bajbe, powinnas wykazac troche inicjatywy, bo siedzac w domu tez nic sie samo nie zrobi :P Jesli doczekasz sie tego momentu z kims z kim bediesz wiazala najwieksze nadzieje itd.to bedziesz mogła być z siebi dumna. Na kazdego przychodzi ta wyjatkowa chwila w roznym wieku, trudno, widocznie tak ma byc, ale ta WYJĄTKOWA
benitka608 napisał(a):wyjątkową w sensie batrdziej bliską niż obcy facet z neta...
no uff... bo już mnie naszły wątpliwości, że ci się ktoś do kompa włamał...
lol lol lol
ja bym wolala poczekac na kogos wyjatkowego niz zrobic to z pierwszym lepszym napotkanym
i pozniej miec z tym mile wspomnienia, zamiast zalowac.
Quarmelia napisał(a):benitka608 napisał/a:
jak już tyle wytrzymałas to może poczekaj na jakąś wyjątkową osobę
no... to tak można do 60-tki
Quarmelia, wyjątkową w sensie batrdziej bliską niż obcy facet z neta...czy gdzie tam się ew znajomości w tym celu znajduje
benitka608 napisał(a):jak już tyle wytrzymałas to może poczekaj na jakąś wyjątkową osobę
no... to tak można do 60-tki
ja ogólnie nie bardzo czuję problem, bo histeria w żadną stronę nie jest dobra... nie wiem po co aż tyle z tym czekać, ale skolei rzucać się na "pierwszego lepszego " z ulicy to... no może się okazać szkodiwe dla zdrowia
nie pomyślałaś o tym bajbe?
nie da się tak jakoś normalnie z głową tego załatwić?
może czas przestać szukać księcia i poderwać jakiegoś fajnego kolegę, albo jemu sie dsć poderwać...
bajbe, jak już tyle wytrzymałas to może poczekaj na jakąś wyjątkową osobę
Odpowiedzbajbe, kto w tych czasach na milosc patrzy, prawdziwa milosc przychodzi z nienacka, przynajmniej ja tak uwazam, nie ma na co czekac, idz na impreze z kolezankami, zabaw sie....pewnie kogos poznasz, umow sie na randke, moze cos zaiskrzy i wtedy zobaczysz.....no chyba ze nalezysz do takich ludzi co czekaja z tym do slubu
Odpowiedz