"Sanatorium miłości": Zdzisław ujawnił kulisy programu. Twierdzi, że Ula też była winna

"Sanatorium miłości": Konflikt Ani i Gosi z Ulą

W finale "Sanatorium miłości" oficjalnie dowiedzieliśmy się, że "Królową Turnusu" została Ula, a "Królem Turnusu" Zdzisław. Zaskoczenie wzbudziły przede wszystkim ostre komentarze Ani i Gosi pod adresem Uli: Finał "Sanatorium miłości": Uczestniczki psioczyły na Królową Turnusu.

Tak wówczas do sprawy odniosła się Gosia.

Nie zgadzam się. Niczym się nie wyróżniła, wręcz przeciwnie. To jest dla mnie absurd totalny. Nie wiem, jak to się stało. Żadna z kobiet na to nie głosowała.

Fot. Gałązka/AKPA

"Sanatorium miłości": Zdzisław komentuje spór między Gosią i Anią oraz Ulą

Zdzisław udzielił wywiadu dla "Pytania na śniadanie", a w czasie rozmowy ujawnił, że produkcja "Sanatorium miłości" nie pokazała wszystkiego, a Gosia z Anią wielokrotnie kłóciły się z Ulą. Okazuje się, że wszystkie panie były winne.

Został wybrany tylko jakiś odcinek, element filmowania, nie wszystko było pokazane. I Anka i Gosia po prostu miały parę scysji z Ulą podczas programu i to się ciągnęło. (...) Nieraz takie robienie sobie na złość i to trwało i nasilało się pod koniec programu. Dlatego widzę reakcję Ani i Gosi ale też będę je bronił, dlatego, że postępowanie drugiej strony też było nie fair. Nie tylko jedna strona jest winna, trzeba to wypośrodkować.

Zdzisław wyznał również, że nie podobało mu się to, że w programie była grupa, która knuła intrygi. W tym samym wywiadzie ujawnił również, że ma nową partnerką, z którą jest naprawdę szczęśliwy: "Sanatorium miłości": Zdzisław pokazał nową dziewczynę. Fani pytają, skąd ona się wzięła [wideo].

Poniżej pokazujemy zdjęcia z finału "Sanatorium miłości".