Inger Nilsson jako 66-latka wciąż ma ten sam uśmiech. Dla wielu na zawsze pozostanie słynną Pippi Langstrumpf

Inger Nilsson jako 66-latka wciąż ma ten sam uśmiech. Dla wielu na zawsze pozostanie słynną Pippi Langstrumpf

Inger Nilsson jako 66-latka wciąż ma ten sam uśmiech. Dla wielu na zawsze pozostanie słynną Pippi Langstrumpf

AKPA; instagram.com/margaretasvenssonriggs

Choć od czasu, gdy po raz pierwszy pojawiła się na ekranie jako niepokorna dziewczynka z rudymi warkoczami minęło już ponad pół wieku, Inger Nilsson wciąż kojarzy się wielu widzom wyłącznie z postacią Pippi Langstrumpf. Niezapomniana bohaterka książek Astrid Lindgren stała się ikoną dziecięcej odwagi, niezależności i wyobraźni, a Inger — wcielając się w nią w ekranizacji z 1969 roku — zyskała międzynarodową sławę jako zaledwie ośmiolatka.

Reklama

Inger Nilsson zagrała Pippi Langstrumpf

Wybór Inger Nilsson do roli Pippi Langstrumpf nie był przypadkowy. Twórcy serialu szukali dziewczynki, która nie tylko fizycznie przypominałaby książkową bohaterkę, ale także potrafiłaby oddać jej charakter — odwagę, bezkompromisowość i buntowniczy urok. Choć młoda Inger niewiele wtedy wiedziała o literackim pierwowzorze, jej naturalność i autentyczność zachwyciły ekipę filmową. Jak wspomina po latach, rola Pippi była dla niej wyzwaniem, ale i ogromną przygodą, której efekty do dziś budzą sentyment.

Jako dorosła aktorka wiem, że tę postać trzeba jeszcze zinterpretować. Zrobiłam to po swojemu. Dla mnie Pippi była tylko postacią, którą grałam. Przez lata dała mi wiele radości. Dała ją także innym ludziom, zwłaszcza młodym dziewczynom, które powiedziały mi, że były zastraszane, ale które myślały, że "jeśli Pippi potrafi, ja też dam radę". Mówiły, że Pippi je uratowała. To niesamowite.

- opowiadała Inger  w rozmowie z portalem Göteborgs-Posten.

Uśmiechnięta Inger Nilsson. instagram.com/margaretasvenssonriggs

Inger Nilsson kontynuowała karierę aktorki

Dla wielu aktorów dziecięcych sława przychodzi szybko, ale równie szybko mija — zwłaszcza jeśli jedno wcielenie zdominuje ich dalszą karierę. Inger Nilsson doskonale zna ten mechanizm. Mimo ukończenia szkoły teatralnej, przez lata mierzyła się z łatką „tej od Pippi”, co utrudniało jej przebicie się w dorosłym aktorstwie. Jednak Nilsson nie zrezygnowała z pasji — z biegiem lat pojawiała się w różnych produkcjach filmowych i telewizyjnych, m.in. w niemieckim serialu „Der Kommissar und das Meer” czy w dramacie „Zamek Gripsholm”.

W niedawnym wywiadzie przyznała, że rola Pippi, mimo upływu lat, nadal do niej „wraca” — zarówno w oczach widzów, jak i poprzez historie osób, które dzięki tej postaci zyskały odwagę, by być sobą. Dla wielu dziewczynek Pippi była symbolem siły i niezależności — i to dziedzictwo Inger Nilsson nosi z dumą.

Dziś, mając 66 lat, aktorka pojawia się rzadziej na ekranie, ale nie porzuciła zupełnie świata filmu i teatru. Mimo że czas odcisnął swoje piętno, w jej oczach wciąż można dostrzec ten sam błysk, a twarz zdobi słynny uśmiech, który uczynił z niej legendarną Pippi Langstrumpf.

Inger Nilsson jako 66-latka wciąż ma ten sam uśmiech. Dla wielu na zawsze pozostanie słynną Pippi Langstrumpf
Źródło: instagram.com/margaretasvenssonriggs
Reklama
Reklama