To miał być zwykły wywiad w śniadaniówce promujący wokalne poczynania Idalii, córki Aldony Orman. Wystarczyło jednak jedno pytanie prowadzącej program Anny Lewandowskiej, żeby Aldona zalała się łzami.
Aldona Orman pojawiła się z córką w "Pytaniu na śniadanie"
Aldona Orman znana jest szerszej publiczności dzięki roli Barbary Mileckiej w "Klanie". Aktorka pojawiła się w programie „Pytanie na śniadanie” w towarzystwie swojej nastoletniej córki, Idalii. Powodem wizyty w śniadaniówce była promocja muzycznych talentów młodej dziewczyny.
Wszystko wskazywało na to, że rozmowa będzie miała lekki, radosny ton – aż do momentu, gdy prowadząca program Anna Lewandowska zadała aktorce poruszające pytanie.
AKPA
Aldona Orman popłakała się w programie na żywo
Większość z widzów wie, że w roku 2023 Aldona Orman zasłabła na planie "Klanu" skąd przewieziono ją do szpitala. Okazało się, że aktorka ma w mózgu aż cztery tętniaki. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" Anna Lewandowska zapytała w pewnym momencie Aldonę, czy gdy postawiono diagnozę, to pomyślała o córce.
Panie profesorze, proszę zrobić wszystko, ja mam córkę, którą muszę wychować.
- płaczliwym głosem przytoczyła wypowiedziane do lekarza słowa Aldona Orman.
W takich chwilach myśli się o najważniejszych sprawach, a Idalia jest dla mnie najważniejsza.
Po tych słowach aktorka popłakała się, a wyraźnie wzruszona Anna Lewandowska chciała ją przytulić. Wtedy sytuację opisała ze swojego punktu widzenia Idalia:
Był to bardzo ciężki czas. Mama leżała ponad miesiąc w szpitalu. To wszystko było dla mnie nowe i skomplikowane.
Obecnie Aldona Orman jest w pełni zdrowa, operacje się udały. Aktorka spędza sporo czasu z córką. Uświadamia także ludzi, jak niezwykle ważne jest dbanie o swoje zdrowie i badanie się.
Kochani dbajcie o siebie. Jeśli ktoś z was ma bóle głowy, nie zwlekajcie, proszę, badajcie się. Idźcie do lekarza. Róbcie tomografię lub angio rezonans. To bardzo ważne.
- można przeczytać słowa Aldony na jej profilu na jednym z portali społecznościowych.