Obecna edycja "Sanatorium miłości" wzbudza bardzo wiele emocji i nic dziwnego. Bohaterowie programu są wyjątkowo odważni i pewni siebie. W ostatnim odcinku byliśmy świadkami nietypowego zdarzenia. Edmund poszedł na randkę we troje z Anią i Danusią.
"Sanatorium miłości": Danuta uratowała Edmunda, a ten wybrał Anię
W ostatnim odcinku "Sanatorium miłości" byliśmy świadkami nietypowych scen. Edmund spotkał się z Anią na randce i się jej oświadczył. Ta jednak odmówiła: "Sanatorium miłości 7": Najpierw odrzucone oświadczyny, a teraz coś takiego. Jeden z uczestników może zrezygnować.
Później doszło do "porwania" Edmunda przez kowbojów, ale na szczęście uratowała go Danusia. Senior liczył jednak, że pomoc przyniesie mu Ania, której wcześniej się oświadczył. Gdy później Edmund w nagrodę miał zaprosić jedną z kuracjuszek na randkę, wybrał Anię, a nie Danusię. Czarnowłosa kuracjuszka zrozumiała, że dostała kosza.
fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/Informacja Prasowa TVP
"Sanatorium miłości": Edmund poszedł na randkę z Anią i Danusią
Wreszcie po czasie senior się zreflektował i na romantyczne spotkanie postanowił zaprosić obie panie - Anię i Danusię. Kuracjusze czas spędzili we troje na basenie i jacuzzi, popijając przy okazji drinki. Nie zabrakło też relaksu w formie wzajemnego masażu. Chociaż wydawało się, że wszyscy kuracjusze są zadowoleni, to jednak Danusia sama przyznała, że w jej ocenie zaproszenie jej na randkę przez Edmunda było wymuszone.
Ania natomiast po raz kolejny dawała mężczyźnie sygnały, że nie jest nim zainteresowana, on jednak deklarował, że będzie o Anię walczyć.
Najciekawsze sceny z ostatniego odcinka "Sanatorium miłości" pokazujemy w galerii.