"Sanatorium miłości 7": Najpierw odrzucone oświadczyny, a teraz coś takiego. Jeden z uczestników może zrezygnować

"Sanatorium miłości": Oświadczyny Edmunda zostały odrzucone

Edmund i Ania z "Sanatorium miłości" udali się na romantyczną randkę w restauracji. Oczarowany dużo młodszą seniorką Edmund nie krył zachwytu i podjął decyzję, aby już po bardzo krótkim okresie znajomości oświadczyć się uczestniczce programu. "Sanatorium miłości 7". Pierwsze oświadczyny w programie. "Będę miał czwartą żonę. Już znalazłem kobietę swojego życia" [wideo i zdjęcia].

Niestety, Ania wprost oświadczyny odrzuciła.

Ja już podjęłam decyzję, nie będziemy parą. Przykro jest mi to mówić (...). Słuchaj, ja ci powiem, o co chodzi. Tak jak ty poczułeś, że to jest ta kobieta, że jest fajnie, a to cały ambaras - poczekaj, ja dokończę, mi też jest ciężko - żeby dwoje chciało naraz. A ja nie poczułam przysłowiowych motyli w brzuchu, ja znam już dobrze siebie, jestem 11 lat sama, ja wiem, czego chcę. Uwierz mi, Edi, gdybym wiedziała, że jest dla nas jakaś szansa, pewnie dałabym nam czas.

TVP

"Sanatorium miłości": Edmund może odejść z programu

Fani analizują sceny po zakończeniu odcinka i już wyrażają pewność, że urażony Edmund opuści program "Sanatorium miłości", a w jego miejsce pojawi się nowy uczestnik show.

Ten mężczyzna to jest jakaś pomyłka programu. I w zwiastunie jak zaczął udawać wielką ofiarę, że on odejdzie a wy sobie bądźcie szczęśliwi bez Ediego.

Po dzisiejszym odcinku i tym zwiastunie kolejnego odcinka wydaje mi się, że Edmund opuści "Sanatorium miłości".

Jeśli opuści Sanatorium Miłości, to pewnie wejdzie inna osoba bo już była w którymś sezonie taka sytuacja, że ktoś odszedł i nowa osoba weszła w miejsce tej co odeszła.

Poniżej pokazujemy zdjęcia z trzeciego odcinka "Sanatorium miłości".