Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy włożyć spodnie, czy spódnicę. Więc włożyła obie

Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy włożyć spodnie, czy spódnicę. Więc włożyła obie

Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy włożyć spodnie, czy spódnicę. Więc włożyła obie

AKPA

Marcelina Zawadzka na gali wręczenia statuetek Businesswoman Awards zjawiła się w spódnicospodniach i sprawiała wrażenie, jakby nie mogła się zdecydować, czy włożyć spodnie, czy spódnicę, więc włożyła obie. 

Reklama

Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy założyć spodnie, czy spódnicę, więc włożyła obie

Marcelina Zawadzka w piątkowy wieczór nie odpoczywała, tylko pracowało, jak to na prawdziwą businesswoman przystało. Zresztą ta nazwa nie jest tu przypadkowa, bo młoda mama tego wieczora wybrała się na galę wręczenia statuetek Businesswoman Awards. Towarzyszył jej ukochany, Max Gloeckner.

Marcelina Zawadzka urodziła syna, Leonidasa na początku października 2024 roku, a to było jej pierwsze oficjalne wyjście na imprezę branżową po porodzie. Nie dziwi więc, że młoda mama chciała zrobić jak najlepsze wrażenie i przyciągać wzrok wszystkich oryginalną stylizacją i to jej się udało.

36-latka na wydarzeniu zjawiła się w szarym damskim garniturze w oryginalne srebrne paski, które nadawały stylizacji odświętnego sznytu.

Marcelina /zawadzka w szarym garniturze AKPA

Do niej dobrała szarą torebkę o ciekawym splocie. Ciekawostka — spod spodni wystawały jej sportowe wygodne buty. Taki wybór dla młodej mamy akurat nie dziwi, bo butów i tak praktycznie nie było widać.

Max Gloeckner postawił zaś na czerń w casualowym wydaniu i zaprezentował w czarnym dopasowanym garniturze, który dobrał do czarnego t-shirtu.

Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy założyć spodnie, czy spódnicę, więc włożyła obie

Marcelina Zawadzka nie wybrała jednak zwykłego garnituru, o nie. Powiedzieć o nim, że to był garnitur oversize to również nie powiedzieć wszystkiego.

O ile jeszcze marynarka tego stylowego kompletu mieściła się w granicy oversize, to spodnie zdecydowanie tę granicę przekraczały i to o kilkadziesiąt rozmiarów.

Dół od garnituru Miss Polonii 2011 prezentował się właściwie niczym skrzyżowanie spodni i spódnicy, a sama Marcelina Zawadzka sprawiała wrażenie, jakby nie mogła się zdecydować, którą z tych dwóch części garderoby włożyć, więc wybrała obie.

Gdybyśmy mieli sobie wyobrazić rozmowę, która przebiegła między Marcelina Zawadzka a jej stylistką przed tą imprezą, to wyglądałaby ona mniej więcej tak:

Marcelino, co wybierasz: spodnie, czy spódnicę?

Tak.

Ale możesz wybrać tylko jedna rzecz.

Tak.

W efekcie te przyduże spodnie zniekształciły zgrabną figurę prezenterki i dodały jej kilku zbędnych kilogramów, ale rozumiemy, że moda rządzi się swoimi prawami.

Marcelina Zawadzka nie mogła się zdecydować, czy włożyć spodnie, czy spódnicę. Więc włożyła obie
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama