A jednak się zdecydowała. Karolina Gilon pokazała niesamowity film z porodu. "Boże, wszyscy płaczą" [wideo]

A jednak się zdecydowała. Karolina Gilon pokazała niesamowity film z porodu. "Boże, wszyscy płaczą" [wideo]

A jednak się zdecydowała. Karolina Gilon pokazała niesamowity film z porodu. "Boże, wszyscy płaczą" [wideo]

AKPA / instagram.com/karolinagilonofficial

Karolina Gilon opublikowała na Instagramie krótki film ze swojego porodu. Dwuminutowe nagranie miało być osobistą pamiątką, ale młoda mama postanowiła podzielić się nim ze światem. Czarno-białe kadry z nostalgiczną muzyką wzruszyły oglądających do głębi.

Reklama

Karolina Gilon pochwaliła się filmem z porodu

Karolina Gilon 31 stycznia br. urodziła swoje pierwsze dziecko - synka. Partnerka Mateusza Świerczyńskiego już zdążyła pochwalić się piękną sesją zdjęciową z tego pamiętnego momentu. Karolina Gilon urodziła. Pokazała serię wzruszających kadrów ze szpitala [dużo zdjęć].

Prezenterka już na kilka tygodni przed rozwiązaniem zwierzała się w "Halo, tu Polsat", że planuje rodzinny poród, przy którym będzie obecna także jej bliska przyjaciółka. Prowadząca "Ninja Warrior" chciała uwiecznić te osobiste chwile i przy okazji odczarować porodowe tabu. Karolina Gilon po raz pierwszy pokazała się z ukochanym. Planuje rodzinny poród z Mateuszem, koleżanką i kamerą.

Plan się powiódł, a teraz Karolina Gilon postawiła kropkę nad "i" - opublikowała na Instagramie wzruszający film z porodówki. Piękne zmontowane fragmenty w 2 minutach i 11 sekundach streszczają cały przebieg porodu, pokazując przygotowania, przełomowe momenty i wachlarz emocji: napięcie, oczekiwanie, śmiech, ból i łzy szczęścia. Decyzja o podzieleniu się tym nagraniem ze światem nie była łatwa:

Długo biłam sie z myślami czy wstawiać tu ten film, bo nie powstał on z tą myślą; to był prezent od naszej psiapsi Poli na pamiątkę dla nas i naszej rodziny.

- napisała Gilon pod nagraniem. Poczuła się jednak zobowiązana wobec fanów, by podzielić się swoją historią:

Poczułam, ze jestem to winna swoim obserwatorom. Wam, którzy byliście ze mną przez całą ciąże, służyliście mi pomocą, wskazówkami, radami. Chętnie dzieliliście się swoimi historiami porodowymi. Pod rolką, w której Was o to poprosiłam, znalazłam aż ponad 2000 komentarzy z wyczerpującymi opowieściami z sal porodowych. Mam wrażenie, że wspólnie przeszliśmy przez ten trudny, ale piękny etap mojego życia. Za co jestem Wam mega wdzięczna. Bo co tysiące matek to nie jedna, c'nie.

- wyznała świeżo upieczona mama.

Karolina Gilon chciała także odczarować tabu związane z porodem:

Po drugie chciałabym znormalizować ten temat. Poród to bez wątpienia cud i wielkie szczęście, ale też ból, cierpienie, strach, czasami nawet panika. Filmy tego nie oddają. Przez filmy mialam wrażenie, że poród to "odejście wód, szpital, parcie, dziecko". No nie. Przynajmniej nie zawsze.
Jest jakieś tabu z tym związane, a ja chcę ten obraz przybliżyć przyszłym mamom. Po to, by się nie martwiły na zapas, po to, by miały świadomość, że nie są w tym jedyne ani same. Po to, żeby pokazać, jak w bólu rodzi się szczęście, które w sekundę zmienia nasz świat. Po to, by pokazać, jakie my kobiety jesteśmy silne. A prawdziwą siłę odnajdujemy w sobie właśnie w takich momentach w których od nas zależy życie drugiego człowieka.
Jestem z siebie bardzo dumna z tego jak dałam radę, mimo że i ja miałam moment, w którym sie bałam. Ale to były tylko sekundy strachu przed nieznanym mi dotąd uczuciem.

- influencerka szczegółowo wyjaśniła, co nią kierowało.

Film Karoliny Gilon z porodu poruszył oglądających

Nagranie Karoliny Gilon i Mateusza Świerczyńskiego z porodu wzbudziło wśród oglądających ogromne poruszenie. Fani docenili Karolinę za szczerość i autentyzm.

Fajne jest to, że pokazujesz prawdę bez pięknego makijażu i efektu sztuczności. Jesteś w 100% realna i to się ceni, piękny film dla Was.

Najpiękniejszy film z porodu, jaki widziałam.

- piszą fani z Instagrama. Film wzruszył także znajomych gwiazdy:

Popłakałem się tak jak Wy.

- napisał Jacek Jeschke po obejrzeniu nagrania.

Ależ się spłakałam na końcówce.

- wyznała wzruszona Blanka Lipińska.

Nagranie niesie ze sobą ogromny zasób emocji, a dodatkowo nostalgiczna muzyka sprawia, że ta uczuciowość udziela się oglądającym. Film Karoliny Gilon z porodu pozbawiony jest naturalizmu i przedstawia poród z prawdziwą klasą i poszanowaniem dla godności kobiety. Coś pięknego.

A jednak się zdecydowała! Karolina Gilon opublikowała niesamowity film z porodu. "Boże, wszyscy płaczą"
Źródło: instagram.com/karolinagilonofficial
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama