Historia miłości Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego miała szansę przetrwać próbę czasu. Jednak po ponad dwudziestu latach wspólnego życia, ich relacja przeszła od namiętności do głośnych, medialnych konfliktów.
Historia nieudanej miłości Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego
W świetle ostatnich wydarzeń na temat Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego, ich historia nieudanej miłości zdaje się być jeszcze bardziej fascynująca. Po tym jak dziennikarka publicznie oskarżyła swojego byłego męża o naśmiewanie się z niej, gdy była w złym stanie zdrowia, Maciej Kurzajewski wydał oświadczenie w sprawie Pauliny Smaszcz.
Związek Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego przeszedł przez wszelkie możliwe etapy — od fascynacji "zakazanym owocem", przez wielką miłość, aż po bolesne rozstanie z publicznie pranymi brudami. Ale przenieśmy się do początku tej historii.
AKPA
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski byli w związkach, gdy zaiskrzyło między nimi
Był styczeń 1996 roku, gdy Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski po raz pierwszy na siebie trafili. Oboje byli wówczas w związkach. Ona miała chłopaka, którego z wdziękiem nazwała "patafianem" na łamach "VIVY!", a on dziewczynę. Jednak, jak to w życiu bywa, serce nie sługa.
Zakopane, noc, puste lodowisko i my dwoje. Ja miałam wtedy chłopaka, patafiana, Maciek dziewczynę, ale oboje dojrzewaliśmy do rozstania.
To, co zaczęło się od niewinnej jazdy na lodzie w blasku księżyca, przerodziło się w coś poważniejszego. Po trzech miesiącach Paulina Smaszcz wykonała pierwszy krok, zadzwoniła do Kurzajewskiego i zaprosiła go do kina.
Poszliśmy na jakiś film do kina Polonia. Po seansie mówię: To chodź, trochę jeszcze posiedzimy u mnie. Maciek wynajmował mieszkanie na Woli, ja na Ursynowie. Nie mam potem jak stamtąd wrócić, nie będzie żadnego autobusu. Ja na to: Ale kto powiedział, że musisz w nocy wracać?
Przyszedł więc na noc i został na dłużej.
AKPA
Ślub Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego
Ich miłość kwitła w błyskawicznym tempie. Poznali się w styczniu, w marcu byli już nierozłączni, a we wrześniu tego samego roku stanęli na ślubnym kobiercu. Początkowo musieli zmierzyć się z trudnościami finansowymi, o czym Paulina Smaszcz wspominała na łamach magazynu "VIVA!".
Suknię ślubną wzięłam na raty. Nie było nas stać, żeby wejść do sklepu i ją kupić [...] Nie miałam etatu w PZU. Maciek był początkującym dziennikarzem… byliśmy na zerze. Oczywiście rodzice pomagali nam, jak mogli, ale nigdy im się nie przelewało. Staliśmy z Maćkiem przed dylematem, jak kupować, żeby wystarczyło na moje leki, rachunki i na jedzenie. My w ogóle nie znamy życia pełnego balang, imprez, wakacji, wydawania pieniędzy.
AKPA
Rozwód Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego
Po ponad dwóch dekadach wspólnego życia i wychowywania dwóch synów wszystko posypało się jak domek z kart. W 2020 roku Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz sfinalizowali rozwód.
Zauważyłam w pewnym momencie, że nie ciekawi go, czym się zajmuję, jak się czuję [...] Wyobraź sobie, że siedzicie przez czterdzieści minut przy stole i nie rozmawiacie. Jedno czyta Wyborczą, drugie Przegląd Sportowy… i jest cisza. Nie ma złości, agresji, pretensji, tylko obustronna akceptacja tego, co ma się wydarzyć.
- tak Paulina Smaszcz opisała ostatnie chwile ich małżeństwa w "VIVIE!". Jednak rozwód nie zakończył ich wspólnej drogi, a stał się początkiem nowego, mniej przyjemnego rozdziału.