Finałowy odcinek 13. edycji programu "Top Model" przeszedł już do historii, a zwyciężczynią została Klaudia Zioberczyk, która udowodniła, że w świecie mody liczy się nie tylko uroda, ale też głowa na karku. Klaudia to modelka z kodeksem w ręku.
Finał "Top Model" - zwycięzca
13. edycja programu "Top Model" dobiegła końca, a nową królową wybiegów została Klaudia Zioberczyk. Ta dziewczyna to dowód na to, że piękno może iść w parze z inteligencją.
Choć na pierwszy rzut oka uwagę przyciąga jej hipnotyzująca uroda, idealne proporcje i imponujący wzrost, Klaudia Zioberczyk wyróżnia się czymś znacznie więcej. To modelka z kodeksem w ręku. Przyszła prawniczka z dyplomem Uniwersytetu Śląskiego chce połączyć świat prawa i mody.
Podlewski/AKPA
Klaudia Zioberczyk to modelka z kodeksem w ręku
W rozmowie z portalem "ShowNews" Klaudia Zioberczyk zdradziła, że myśli o aplikacji radcowskiej. Nie kieruje się jedynie stabilnością zawodową, a chce wypełnić lukę w branży, której teraz sama została częścią.
Im dłużej siedzę w branży modelingowej, tym bardziej widzę, jak bardzo zaniedbaną niszą są prawa własności intelektualnej, umowy agencyjne, znaki towarowe. Niewielu mamy w tej dziedzinie specjalistów, dlatego myślałam, żeby połączyć prawo i modę.
- Klaudia Zioberczyk uchyliła rąbka tajemnicy w rozmowie z "ShowNews". Gratulujemy wygranej.