Agnieszka Włodarczyk skupia się przede wszystkim na macierzyństwie i wspieraniu swojego ukochanego męża w realizacji jego sportowej kariery. Rodzina wybrała się do Bahrajnu, gdzie odbywały się kolejne zawody, w których brał udział Robert Karaś. W trakcie pobytu w obcym kraju syn pary zachorował.
Syn Agnieszki Włodarczyk zachorował
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś to jedna z par polskiego show-biznesu, która wydaje się być nierozłączna. Małżeństwo doczekało się jednego syna, Milana, który ma już trzy lata. Niemal od samych narodzin, podróżuje z rodzicami po całym świecie, bo jego ojciec bierze udział w zawodach w różnych zakątkach globu, a rodzina mu oczywiście towarzyszy, wspiera go i mu kibicuje.
Ostatnio brał udział w zawodach w Bahrajnie. Niestety, mały Milan zachorował w tym odległym zakątku świata. Miał wysoką temperaturę, a jego mama zabrała go do szpitala, co Agnieszka Włodarczyk zrelacjonowała w social mediach, pisząc:
Milan w szpitalu dostał zastrzyk. Teraz podaję mu antybiotyk doustnie i walczymy z gorączką, która nie odpuszcza.
instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial
Mały Milan wraca do zdrowia
Na szczęście sytuację udało się uratować, a Milan już wraca do zdrowia, gorączka odpuściła i chłopiec jest już w pełni sił. Aktorka napisała na instagramie:
Nie wiem, jak on to robi, że ze wszystkiego szybko wychodzi. Dziś zero gorączki, dobre samopoczucie, tylko apetyt został do naprawienia.
43-latka nawiązała też do cen za lecenie w Bahrajnie. Powiedziała, że badania na mononukleozę oraz ferrytyna z dojazdem to koszt około 450 zł. Przyznała, że była gotowa na większe wydatki, ponieważ ceny w Dubaju są trzykrotnie wyższe.