Caroline Derpieński pokazała swoje zwyczajne amerykańskie życie. Sama robi zakupy w najtańszych marketach

Caroline Derpieński pokazała swoje zwyczajne amerykańskie życie. Sama robi zakupy w najtańszych marketach

Caroline Derpieński pokazała swoje zwyczajne amerykańskie życie. Sama robi zakupy w najtańszych marketach

instagram.com/carolinederpienski

Caroline Derpieński znana jest z uwielbienia do luksusowego życia i drogich marek. Od czasu rozstania z narzeczonym jej sytuacja materialna uległa zmianie, lecz nie tak diametralnej, jak by się wydawało. Tym razem celebrytka zrelacjonowała swoje zakupy w tanim markecie.

Reklama

Caroline Derpieński po rozstaniu pokazuje zwyczajne życie

O Caroline Derpieński znów zrobiło się głośno za sprawą wpisów, jakie od kilku dni zamieszcza w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem Instagrama celebrytka poinformowała, że odważyła się zakończyć 5-letni (jak twierdzi) przemocowy związek z milionerem Dżakiem. Caroline Derpieński rozstała się z narzeczonym. Ujawnia mistyfikacje i z żalem opisuje, przez co przeszła.

Ostatnie wpisy celebrytki znanej z tego, że jest znana, doskonale obrazują, jak działa machina social mediów i jak łatwo jest wykreować świat, który w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej.

Caroline postanowiła bowiem zabrać fanów na wyprawę po zakupy spożywcze, ponieważ jej lodówka zrobiła się pusta. Tym razem Derpieński zamieściła nagranie wprost z alejki w Walmarcie:

Będę próbować robić sobie zakupy spożywcze, bo nie mam co jeść. [Dżak] zostawił mnie również bez grosza. Wcześniej robiłam zakupy spożywcze w najtańszej hurtowni spożywczej. Przez tyle lat on całe życie tam robił zakupy i mnie tego nauczył. Moja rzeczywistość wyglądała tak, że miałam określony budżet, np. 150 albo 300 dolarów na zakupy.

- mówiła z przejęciem, a swoje słowa zilustrowała fotką dawnego paragonu. Tym razem zakupiła tylko kilka podstawowych produktów - owoce, warzywa, wodę, napoje i ugotowane już jajka na twardo.

Caroline Derpieński bez makijażu w ciemnych okularach i t-shircie w Walmarcie instagram.com/carolinederpienski

Caroline Derpieński sama robiła zakupy

Nie jest niczym dziwnym, że rozstanie z milionerem oznacza dla Caroline Derpieński problemy finansowe. Caroline Derpieński sprzedaje pierścionek zaręczynowy. Chce za niego dużo dollarsów.

Jednak wcześniej też nie było w jej życiu tak luksusowo, a zakupy w markecie były jej chlebem powszednim. Celebrytka przyznała się, że od lat miała kartę członkowską jednej z tanich hurtowni spożywczych.

Caroline zwierzyła się, że nigdy nie miała sprzątaczki ani kucharki, a zakupami za 300 dolarów musiała się dzielić z dwoma osobami. Robiła zakupy dla exnarzeczonego i jego mamy. Pokazała wózek sklepowy wypchany po brzegi luksusowymi towarami, a na szczycie kilka paczek pistacji.

Caroline Derpieński siedzi na wózku w hurtowni i robi zakupy instagram.com/carolinederpienski

Wiele produktów i usług musiała także pokrywać z własnej kieszeni. Utrzymanie luksusowej fasady w końcu kosztuje.

Caroline Derpieński pokazała swoje prawdziwe, zwyczajne życie. Sama robi zakupy w najtańszych marketach
Źródło: instagram.com/carolinederpienski
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama