Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" docina Agacie. Nikt nie ma wątpliwości co do ich małżeństwa

Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" docina swojej żonie, Agacie

Piotr Miechowski to bohater najnowszej 10 edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ze względu na podobieństwo do bohatera serialu "Kiepscy", fani pieszczotliwie nazywają go Boczkiem. W programie jego żoną została Agata Miechowska, którą z kolei fani nazywają Kangurzycą, bo przez 13 lat mieszkała w Australii. To Piotr przyjął nazwisko swojej małżonki, czym wprawił ją w osłupienie.

Do tej pory wszyscy poprzedni uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" do czasu zakończenia show nie zdradzali widzom zakończenia, czyli tego, czy ich programowe małżeństwo się udało.

facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

Jednak Piotr Miechowski zepsuł wszystkim widzom zabawę, bo ostatnio zdradził, że prawdopodobnie jego małżeństwo z Agatą nie przetrwało: Agata i Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie są razem. Zdradziły ich nieprzemyślane wpisy w sieci.

To jednak nie wszystko Piotr jest wyjątkowo aktywny na swoim profilu na Instagramie i ostatnio wyjątkowo kąśliwie wypowiedział się o Agacie. W ten weekend, bo Piotr Miechowski urządził dla fanów zabawę w pytania i odpowiedzi, podczas których docinał swojej żonie.

Piotr zdobył się np. na szczere wyznanie, że Agata ma nieciekawą osobowość. Tak odpowiedział na pytanie o to, czy podoba mu się nowy wygląd jego żony.

Wygląd to nie wszystko. Można zmienić się wizualnie, lecz z osobowością już gorzej

- odpisał zgryźliwie.

instagram.com/mauroespresso

Jeden z fanów zapytał Piotra, o jakie cechy przyszłej żony prosił ekspertów podczas castingu. Piotr bez skrupułów odpowiedział, że Agata nie spełnia żadnej z tych cech.

Wszystkie, które są przeciwne u mojej żony

- odpowiedział.

Piotr nawiązał też do tiku nerwowego swojej żony. Agata Miechowska na swojej relacji na Instagramie wyjawiła, że oblizuje usta, bo nie ma czucia po prawej stronie ust i tak sprawdza, czy nie gromadzi jej się tam ślina. 40-latek w nieładny sposób wyśmiewał się z tiku nerwowego swojej żony.

Czy twoja żona mówiła ci wszystko w twarz?

- zapytał fan.

To zależy, czy akurat w tym momencie oblizywała usta

- niby "zażartował" Piotr.

W kolejnym wpisie Piotr potwierdził, że jest już po rozwodzie. Choć trzeba przyznać, że nie uściślił, o który rozwód chodzi — być może o ten z jego pierwszą partnerką, z którą ma syna.

facebook.com/slubodpierwszegowejrzeniaTVN

Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odniósł się do krytyki Karola Maciesza

W czwartek Karol Maciesz z 5 edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie wytrzymał i odniósł się do niefajnego zachowania Piotra z obecnej edycji, który zdradził finał programu przed jego zakończeniem i publicznie wypowiadał się na temat swojej programowej żony.

Karol nie ukrywał, że nie popiera takiego zachowania i jest mu ono obce.

Czasem aż trudno mi uwierzyć, jak szybko zmienia się świat, a szczególnie sposób, w jaki uczestnicy programów takich jak np. "Ślub od pierwszego wejrzenia", otwierają się w social mediach. Z edycji na edycję coraz śmielej zdradzają kulisy eksperymentu – czasem nawet zanim skończy się emisja odcinków

- napisał na Instagramie.

Karol przyznał, że on ukrywał swój związek z Laurą Wielich (Karol związał się z inną uczestniczką z jego edycji) do czasu zakończenia programu i nawet nie przyszło mu do głowy, by publicznie odnosić się do zachowania swojej programowej żony, Igi Śmiechowicz.

Pamiętam siebie sprzed kilku lat, kiedy brałem udział w programie.
Jasne, byłem ciekaw, jak to wszystko działa, też wrzucałem posty, ale nigdy nie przyszło mi na myśl, żeby zdradzać jakieś szczegóły – raczej się ukrywałem, niż wychodziłem na światło dzienne. Przeglądałem fora, śledziłem, co się dzieje, ale nie przyszło mi na myśl obrażać innych uczestników, czy wypowiadać się publicznie oceniając czyjś charakter

- opisywał.

Na koniec Karol ostro skrytykował zachowanie Piotra.

Dziś widzę, jak bardzo to się zmieniło- ludzie nie przejmują się jakimikolwiek- nawet wewnętrznymi regułami, nie dbają o to, by widz mógł sam ocenić sytuację- często starając się na siłę pokazać swój pogląd

- dodał.

instagram.com/karol.maciesz

Jak można się było tego domyślić, Piotrowi nie spodobała się krytyka jego bardziej doświadczonego kolegi i nie tylko się na nią obraził, ale też obraził Karola.

Jeśli nie ma się jaj, to siedzi cicho, jak mysz pod miotłą. Każdy uczestnik ma prawo komentować emitowany przez produkcję materiał, by się do niego odnieść. Chyba że ktoś nie ma nic do powiedzenia, wtedy milczy jak Karol i uznaje, iż ktoś, kto postępuje inaczej, postępuje źle

- odpowiedział Piotr.

Przechwyciliśmy wszystkie odpowiedzi Piotra Miechowskiego ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Boczek niefajnie się zachował.