Świat muzyki pożegnał wczoraj wielką postać. 20 października 2024 roku zmarł Janusz Olejniczak — ceniony polski pianista i wybitny interpretator twórczości Fryderyka Chopina. Olejniczak zmarł w wieku 72 lat.
Janusz Olejniczak nie żyje
20 października 2024 roku media obiegła przykra wiadomość o śmierci Janusza Olejniczaka. Wybitny polski pianista i chopinista zmarł w wieku 72 lat, zaledwie 18 dni po swoich urodzinach.
Wiadomość o śmierci artysty przekazała pogrążona w smutku rodzina pianisty w oficjalnym oświadczeniu. Jak podaje Informacyjna Agencja Radiowa, Joanna Ławrynowicz-Just — współpracownica Olejniczaka — poinformowała, że przyczyną zgonu artysty był zawał serca.
Janusz Olejniczak pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny, co podsumowała najbliższa rodzina w oświadczeniu:
Jego niezwykła wrażliwość muzyczna, zwłaszcza w interpretacjach utworów Fryderyka Chopina, przyniosła mu międzynarodową sławę i uznanie. Był najmłodszym laureatem VIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w 1970 roku, a w swojej długiej karierze reprezentował Polskę, koncertując na najważniejszych scenach świata.
Gałązka/AKPA
Janusz Olejniczak zmarł w wieku 72 lat
Janusz Olejniczak współpracował z najlepszymi orkiestrami i dyrygentami. Oprócz koncertowania Olejniczak był odpowiedzialny za ścieżki dźwiękowe takich dzieł jak oscarowy "Pianista" Romana Polańskiego czy "Chopin. Pragnienie miłości" Jerzego Antczaka.
Janusz Olejniczak zagrał również w filmie Andrzeja Żuławskiego "La note bleue", gdzie wcielił się w rolę Fryderyka Chopina.
Janusz Olejniczak zmarł w wieku 72 lat. Jego śmierć to ogromna strata dla świata muzyki. Rodzinie i bliskim składamy szczere wyrazy współczucia.