Ewa Szykulska 11 września kończy 75 lat. Aktorka ostatnio rzadko pokazuje się publicznie, jednak jej dorobek filmowy i serialowy pozostaje niezapomniany, tak samo jak jej niski tembr głosu. Ma imponującą kolekcję ról i mądre podejście do przemijania.
Ewa Szykulska obchodzi 75. urodziny. Była i jest ikoną ekranu
Ewa Szykulska była niczym polska Bridgette Bardot - błękitne oczy, blond włosy, fantastyczna figura i ten głos, niski i zmysłowy - wzdychali do niej mężczyźni, a kobiety zazdrościły jej urody. 11 września 2024 r. aktorka skończyła 75 lat i nie wygląda już tak, jak w młodości, lecz jej przenikliwe spojrzenie i zmysłowy głos pozostały.
Szykulska zrobiła imponującą karierę i wystąpiła w niezliczonych produkcjach. "Va Banque", "Potop", "Znachor" czy nowsi "Sąsiedzi" to tylko kilka z długiej listy ról. W początkach kariery wystąpiła m.in. w miniserialu "Pan Samochodzik i Templariusze" z 1971, a także nieco zapomnianej "Hydrozagadce" z 1970 roku, gdzie zagrała niezapomnianą pannę Jolę. Sceny z tego filmu zyskały już status kultowych.
Młodsi widzowie z kolejnego pokolenia mogą ją pamiętać jako zabawną Helenę Bogucką z serialu komediowego "Lokatorzy", a następnie "Sąsiedzi". Grała także w "Leśniczówce", a obecnie gra w serialu "Będziemy mieszkać razem" i bierze udział w zdjęciach do filmu "Powstaniec 1863".
Ewa Szykulska - życie uczuciowe
Ewa Szykulska nie udziela się w mediach społecznościowych. Wybrała spokój, a przy okazji - odkąd zmarł jej mąż - odczuła, co znaczy samotność:
A teraz, gdy zostałam sama i gadam do siebie tak jak przedtem, okazało się, że to jest strasznie nudne. I smutne. Do mojego nieżyjącego męża też mówię bez przerwy
- zwierzała się niedawno. Jak przyznała w jednym z wywiadów z "Wysokimi Obcasami Ekstra", lata temu zdarzało się jej usłyszeć, że była deprawatorką cudzych mężów.
Co prawda wyłącznie na ekranie, bo w życiu prywatnym miała własnego męża, a nawet dwóch. Jej pierwszą miłością był Janusz Kondratiuk, znany reżyser, dzięki któremu jej kariera poszybowała.
Jednak ich małżeństwo nie wytrzymało próby czasu. Drugi raz aktorka zakochała się w Zbigniewie Perneju. Spędzili razem 44 lata, a sielanka małżeńska niespodziewanie skończyła się, gdy mąż Szykulskiej zmarł w 2021 roku.
Jako wdowa i dojrzała kobieta Ewa Szykulska ma dziś mądre podejście do przemijania.
Mimo związanej z wiekiem niemocy wyjazd na plan wprawia mnie w dobry nastrój. Pozwala mi myśleć, że starzenie się jest niezwykle interesujące mimo niedogodności. Widzę w lustrze dojrzałą panią (jeszcze). Godzę się ze swoją zmęczoną życiem cielesnością. Tak wygląda kobieta, która ma przywilej żyć tyle, ile ja żyję.
- mówiła w "Twoim Stylu". Dla nas wciąż ma to samo spojrzenie, co kiedyś.