Smakosz Mati gardzi schabowym i rosołem. "Proszę się więcej nie nazywać Polakiem" - podsumowali rodacy

Smakosz Mati gardzi schabowym i rosołem. "Proszę się więcej nie nazywać Polakiem" - podsumowali rodacy

Smakosz Mati gardzi schabowym i rosołem. "Proszę się więcej nie nazywać Polakiem" - podsumowali rodacy

AKPA; Canva

Mateusz Morawiecki zaskoczył niedawno swoich obserwujących, publikując w mediach społecznościowych niezwykle kontrowersyjne nagranie. W filmiku, który wywołał lawinę komentarzy, Morawiecki podzielił się swoimi kulinarnymi preferencjami, które nie spodobały się rodakom.

Reklama

Mateusz Morawiecki — ulubione dania

Od pewnego czasu Mateusz Morawiecki stara się nadążać za trendami i regularnie publikuje różnego rodzaju treści na swoich profilach w mediach społecznościowych. Tym razem wrzucił na Instagram wywiad prowadzony w formie szybkich pytań i odpowiedzi, który miał być lekki i zabawny.

Sobota wieczór, więc zapraszam do zabawy, co u Was by wygrało?

- napisał Mateusz Morawiecki na Instagramie. Nikt nie spodziewał się jednak, że były premier odważy się pogardzić polską kuchnią.

Pizza czy schabowy?

- widzowie oniemieli, gdy padło to pytanie. Morawiecki odpowiedział szybko i bez zastanowienia, że woli pizzę. Po chwili kolejne pytanie zadało ostateczny cios tradycji:

Pizza czy rosół?

Mateusz Morawiecki, uśmiechając się z przekąsem, ponownie odpowiedział: "pizza". W tym momencie połowa narodu złapała się za serce, a druga połowa zaczęła zastanawiać się, czy jeszcze kiedyś zaufa człowiekowi, który przedkłada włoską potrawę nad najważniejszą polską zupę.

Mateusz Morawiecki w garniturze i krawacie z grymasem na twarzy Jan Bielecki/East News

Mateusz Morawiecki — preferencje kulinarne

Nadzieja wróciła na chwilę, gdy padło pytanie:

Pizza czy zupa pomidorowa?

Były premier, czując zapewne wzrok wszystkich przyszłych wyborców patrzących na niego z powątpiewaniem, odpowiedział: "zupa pomidorowa". Zadano mu kolejne pytanie:

Zupa pomidorowa czy pierogi?

Mateusz Morawiecki na szczęście nie miał żadnych wątpliwości i wybrał pierogi, nie chcąc już kontynuować zabawy:

Można wyłączyć te pytania do końca, bo ja wolę pierogi.

Pomimo iście polskiej deklaracji, media społecznościowe zalała fala krytyki:

Ok, mógł pan wybrać pizzę ponad schabowego, ale proszę się nie nazywać więcej Polakiem.

Ktoś inny dodał:

Zawiodłem się na panu.

Smakosz Mati gardzi schabowym i rosołem. "Proszę się więcej nie nazywać Polakiem" - podsumowali rodacy.
Źródło: instagram.com/morawieckipl/
Reklama
Reklama