Reklama
"Moja żona woli kota niż mnie. On dostaje polędwiczkę, a ja zwykłe parówki"
Sobota, 22 czerwca 2024
"Moja żona woli kota niż mnie. On dostaje polędwiczkę, a ja zwykłe parówki"
1/10
Reklama
"Ja to mam wrażenie, że dla mojej żony znacznie ważniejszy jest jej ukochany kotek niż ja. Ja to mogę chorować, aby kot miał weterynarza, ja to mogę głodować, byle kot miał pełno w miseczce, ja to mogę chodzić brudny, byle kot miał wyczyszczone futerko. Liczy się tylko on - jej kotek mruczek, a mnie krew zalewa. Przecież ona ślub przed ołtarzem ze mną wzięła, a nie z kotem".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Moja żona woli kota niż mnie. On dostaje polędwiczkę, a ja zwykłe parówki"