Reklama
"Zięć mówi do mnie per pani. To spore lekceważenie, przecież jesteśmy rodziną"
Niedziela, 16 czerwca 2024
"Zięć mówi do mnie per pani. To spore lekceważenie, przecież jesteśmy rodziną"
4/15
Reklama
"No nie mam już siły do tego mojego zięcia. Za nic w świecie nie chce mnie polubić. Staram się, jak mogę, a on cały czas ma mi za złe moje słowa z wesela. Zwraca się do mnie na pani i serce mi rani. No taki wstyd. Jesteśmy rodziną, a przy ludziach wygląda, jakbyśmy byli obcymi ludźmi. Antek uparł się, że matkę to ma się jedną, rodzinę to tworzy z moją córką, a ja jestem dla niego obcą osobą spoza rodziny i tak będzie mnie traktował".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Zięć mówi do mnie per pani. To spore lekceważenie, przecież jesteśmy rodziną"