"Nasz nowy dom": ekipa zrobiła remont mimo sprzeciwu uczestnika! Kulisy tej historii zaskakują

Uczestnik programu "Nasz nowy dom" nie chciał remontu

Odkąd w programie "Nasz nowy dom" pojawiła się nowa prowadząca Elżbieta Romanowska, wokół tej produkcji znów zrobiło się głośno. Tym razem widzowie byli zaskoczeni ostatnio odcinkiem serii, w którym doszło do pierwszej takiej sytuacji w historii całego programu!

Zazwyczaj uczestnicy, którzy zgłaszają się do odcinków, są zdecydowani na remont i choć są to dla nich ogromne emocje, nie mają w tej kwestii żadnych wątpliwości... Tym razem jednak było inaczej, a część widzów poczuła się oburzona postawą jednego z uczestników i przebiegiem odcinka. Materiały z tego odcinka stacja umieściła na koncie programu na Instagramie.

Do NND zgłosił się bowiem tata wychowujący samotnie trójkę dzieci. Rodzina mieszkała w niewielkim, parterowym domku, który pilnie potrzebował remontu. Mężczyzna miał za sobą rozstanie z żoną cierpiącą na chorobę alkoholową. Wraz z dziećmi 5 lat temu przeżył piekło, lecz żona nie dała sobie pomóc.

Wyprowadził się z trojgiem wspaniałych dzieci i stworzył im bezpieczne miejsce na świecie. Nie było go jednak stać na remont - i tu wkroczyła ekipa "Nasz nowy dom".

instagram.com/nasznowydom

Okazało się jednak, że metamorfoza wisi na włosku, ponieważ... na warunki programu nie chciał się zgodzić dziadek, który zamieszkiwał w tym domu osobny pokój z osobnym wejściem. Za nic nie chciał słyszeń o opuszczeniu swojego lokum na 5 dni, kiedy będą trwały prace remontowe. Jednak to zajmowana przez niego część domu była w najbardziej opłakanym stanie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Nasz Nowy Dom (@nasznowydom)

Mimo sprzeciwu uczestnika ekipa wyremontowała dom

Choć Elżbieta Romanowska miała trudny orzech do zgryzienia, ostatecznie udało jej się przekonać starszego pana, by zamieszkał na czas remontu u córki. Remont przeprowadzono, metamorfoza się odbyła, a koniec odcinka obfitował we wzruszenia. Starszy pan docenił efekt końcowy, mimo wcześniejszych obaw.

Widzowie są wzruszeni tym, że ekipa nie odpuściła:

Wzruszające jest jednak to, że życie tak mocno odcisnęło się na tym człowieku, że stawia taki opór... Jak bardzo można doprowadzić ludzką istotę do rezygnacji i zniechęcenia

- piszą jedni, podczas gdy drudzy zwracają uwagę, że tyle jest innych potrzebujących. Nie trzeba było na siłę kogoś zmuszać do tego, czego nie chciał. Jedak ekipa osiągnęła consensus w imię większego dobra, aby zapewnić godny byt rodzinie.

Wcale się nie dziwię, że nie chciał jechać do "wielkiego świata", do luksusów w hotelu. Starszy człowiek przyzwyczajony do swojego kawalka podłogi niechetnie rusza "w miasto". Pewnie pomyślał o tym, że nie ma odpowiednich ubrań, ze nie będzie mógł się tam odnaleźć. Także jak się nie dziwie temu Panu. Dobrze, że zgodził się nocować u córki.

- puentuje dyskusję jeden z instagramowiczów.

Zobaczcie w naszej galerii, jakiego cudu dokonała Ela Romanowska z ekipą! To jedna z piękniejszych, a na pewno najbardziej wzruszających metamorfoz w tym sezonie.