Reklama
"Wyszła przed szereg na pogrzebie chrześniaka. To, co zrobiła, doprowadziło nas do łez"
Poniedziałek, 8 kwietnia 2024
"Wyszła przed szereg na pogrzebie chrześniaka. To, co zrobiła, doprowadziło nas do łez"
1/17
Reklama
"Zajmowałam się tym chłopcem, gdy był jeszcze malcem. Jego rodzice nie chcieli, by chodził do przedszkola, bo był chorowity i bali się, że coś złapie. Bardzo go lubiłam. Był spokojny, usłuchany, nawet kiedy był już nastolatkiem, zawsze szanował i słuchał innych. Mógł być przykładem dla kolegów. Wieść o jego śmierci dosłownie zwaliła mnie z nóg. Dopiero później okazało się, że miał jakąś wadę wrodzoną. Ale na takim pogrzebie jeszcze nie byłam. A gdy chrzestna tego chłopca wyszła przed szereg, zrobiła coś, co doprowadziło nas wszystkich do łez".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Wyszła przed szereg na pogrzebie chrześniaka. To, co zrobiła, doprowadziło nas do łez"